To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
7 maja 2013 10:42 | ID: 958529
Jestem z kawą, po mało przespanej nocce.
Za godzinę do dentystki się wybieramy. Lepiej niech zrobi tego ząbka porządnie bo się zezłoszczę. Dyrektorka przedszkola znowu źle naliczyła fakturę a nie można się do nich dodzwonić grrrr
A jeszcze Wam powiem jedno.
Już nie wiem jak nazwać eks Grześka, która pozwoliła na to, żeby Grzesiek nie miał pojęcia o stanie zdrowia córki, o tym, że jest leczona w szpitalu i żeby jej konkubent podawał się za ojca dziewczynki. Mogłabym ją zrozumieć gdyby Grzesiek był obojętny na to co dzieje się z dzieckiem, gdyby miał ograniczone prawa rodzicielskie i w ogóle był w typie mojego eksa (a on jej nigdy nawet nie uderzył). Ewidentnie wynika że dziewczynka miała to podejrzenie padaczki tylko ze względu na to co dzieje się tam w domu (bo wiemy że oni się przy niej makabrycznie kłócą). Ula boi się matki i to bardzo się boi a jednocześnie jest od matki uzależniona bo to matka i bo od kilku lat matka takie jej rzeczy do głowy wkłada że głowa mała...
A ja nie potrafię się nie przejmować. Nie potrafię się odseparować od tej całej sprawy i to mocno uderza we mnie tym bardziej że nijak nie potrafię mu pomóc...
Bardzo trudna sytuacja,przeciez ona nie ma prawa ukrywac stanu zdrowia corki jesli on nie ma ograniczonych praw rodzicielskich!!!!
Wiemy że nie ma prawa tak robić, ale co my możemy zrobić? Nikt - ani policja ani sąd nic jej nie zrobią za to że ojciec znowu ponad miesiąc nie widział córki, mimo że lekarka która jest jej pediatrą stwierdziła że nie ma przeciwskazań do kontaktów co więcej są nader wskazane, a zachowanie matki naganne, ale co można zrobić?
Najgorsze jest to, że ona ignoruje to co się dzieje z jej córką, ignoruje to że oboje i córka ojciec chcą kontaktów i robi z niej przedmiot wojny z Grześkiem. Chore to straszliwie...
Echh... idę z Dośką do dentystki.
7 maja 2013 10:51 | ID: 958534
i my planujemy zrobić huśtawkę dla dzieci, piaskownicę i domek, już mam wszystko zaprojektowane;D materiały są, tylko czasu brakuje.
U nas mąż na działce ma ułożyć kostkę pod naszą "siedzibę" grillową... ławki i stół oraz położyć terakotę w altance... Materiały kupione już są - tylko robić. Zięć ma pomóc...
7 maja 2013 11:22 | ID: 958549
Witam wszystkich.
Artiko, współczuję :(
U nas piękna pogoda, gotuję zupę gulaszową. Jak zjemy, to jedziemy w teren :) Mąż coś na budowie porobi, Szymuś z babcią pospaceruje, a ja pobiegaaaam
7 maja 2013 11:26 | ID: 958551
Ziemuś wrócił, wypił mleczko i śpi... Syn pojechał na godz.12 do pracy...
7 maja 2013 11:26 | ID: 958552
Witam wszystkich.
Artiko, współczuję :(
U nas piękna pogoda, gotuję zupę gulaszową. Jak zjemy, to jedziemy w teren :) Mąż coś na budowie porobi, Szymuś z babcią pospaceruje, a ja pobiegaaaam
WITAJ ANIU !!! U nas pogoda taka nijaka...
7 maja 2013 11:39 | ID: 958558
mężul pojechał do pracy,zostałam z małym. uśpię go i strzelę sobie kawę.
7 maja 2013 11:41 | ID: 958561
głowa mi peka kolejny dzisn. wziełam tabletke ale i chyba nastepna trzeba wziac bo nie pomaga...
ziemniaki gotuje małem z sosem zje a pozniej lecim na osiedle
7 maja 2013 11:42 | ID: 958562
głowa mi peka kolejny dzisn. wziełam tabletke ale i chyba nastepna trzeba wziac bo nie pomaga...
ziemniaki gotuje małem z sosem zje a pozniej lecim na osiedle
migrena?
7 maja 2013 11:42 | ID: 958563
mężul pojechał do pracy,zostałam z małym. uśpię go i strzelę sobie kawę.
HEJ MONIA !!! Mój malec już śpi a cappuccinko - wypiłam.
7 maja 2013 11:43 | ID: 958564
głowa mi peka kolejny dzisn. wziełam tabletke ale i chyba nastepna trzeba wziac bo nie pomaga...
ziemniaki gotuje małem z sosem zje a pozniej lecim na osiedle
migrena?
chyba tak. straszne to..
a boli mnie nad okiem prawym..
7 maja 2013 11:43 | ID: 958565
głowa mi peka kolejny dzisn. wziełam tabletke ale i chyba nastepna trzeba wziac bo nie pomaga...
ziemniaki gotuje małem z sosem zje a pozniej lecim na osiedle
To coś nie tak - ciśnienie lub pogoda...
7 maja 2013 11:44 | ID: 958567
głowa mi peka kolejny dzisn. wziełam tabletke ale i chyba nastepna trzeba wziac bo nie pomaga...
ziemniaki gotuje małem z sosem zje a pozniej lecim na osiedle
To coś nie tak - ciśnienie lub pogoda...
pewnie jedno i drugie skoro w okolicach czoła,oczu.
7 maja 2013 11:45 | ID: 958568
mężul pojechał do pracy,zostałam z małym. uśpię go i strzelę sobie kawę.
HEJ MONIA !!! Mój malec już śpi a cappuccinko - wypiłam.
witaj ;) mój jeszcze oporny na drzemkę :)
7 maja 2013 11:46 | ID: 958570
7 maja 2013 11:48 | ID: 958571
głowa mi peka kolejny dzisn. wziełam tabletke ale i chyba nastepna trzeba wziac bo nie pomaga...
ziemniaki gotuje małem z sosem zje a pozniej lecim na osiedle
To coś nie tak - ciśnienie lub pogoda...
pewnie jedno i drugie skoro w okolicach czoła,oczu.
masakra normalnie
7 maja 2013 11:49 | ID: 958572
no to jesteś w pełni ponownie. z avatarem. i już siedź :)))
7 maja 2013 11:50 | ID: 958573
głowa mi peka kolejny dzisn. wziełam tabletke ale i chyba nastepna trzeba wziac bo nie pomaga...
ziemniaki gotuje małem z sosem zje a pozniej lecim na osiedle
To coś nie tak - ciśnienie lub pogoda...
pewnie jedno i drugie skoro w okolicach czoła,oczu.
masakra normalnie
Marta,znam ten ból. jakie prochy bierzesz?
7 maja 2013 11:51 | ID: 958574
7 maja 2013 12:26 | ID: 958605
dobra,mały śpi. kawa :)
7 maja 2013 12:29 | ID: 958608
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.