To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
7 maja 2013 08:33 | ID: 958450
mega bol głowy od wczoraj. tragedia to mało...
wstałysmy juz. Jowka bajki oglada na termometrze juz prawie 20 stopni;-)
7 maja 2013 08:47 | ID: 958451
Alu to fakt z ta pogoda, teraz to nic pewnego, choc my tu wkolo mamy tyle wody, ze moment sie fronty robia i ze slonca moze byc w pare minut deszcz.
Pogadalam z mama na skypie, i moj dziadzio ma podejrzenie Parkinsona ehhh
7 maja 2013 08:47 | ID: 958452
Witam z kawką:) Ale mnie wszystko piecze, spaliłam się na tym słońcu. Dziś ma niby padać, byłoby dobrze, bo w ostatnich dinach przychodziliśmy do domu tylko by coś zjeść, a bałagan sobie rósł. no ale trzeba korzystać z ciepłego. dziś mam w planach zrobić porządek w garderobie, bo jest już tam wszystko, trzeba się nieźle napracować żeby w ogóle wejść :)
7 maja 2013 08:51 | ID: 958455
Witam z kawką:) Ale mnie wszystko piecze, spaliłam się na tym słońcu. Dziś ma niby padać, byłoby dobrze, bo w ostatnich dinach przychodziliśmy do domu tylko by coś zjeść, a bałagan sobie rósł. no ale trzeba korzystać z ciepłego. dziś mam w planach zrobić porządek w garderobie, bo jest już tam wszystko, trzeba się nieźle napracować żeby w ogóle wejść :)
tez chce tam posprzatac...
7 maja 2013 08:54 | ID: 958457
Ja musze podlogi umyc, ale to po Panach robotnikach.
7 maja 2013 09:03 | ID: 958460
Trzymam kciuki mocno, mocno!!!!
Ja też!!!
i ja:)
czekamy wszyscy :) wszystkie :)
7 maja 2013 09:04 | ID: 958461
zaraz jem śniadanie. mąż pojechał z ojcem po huśtawkę na działkę. dzieci w p-lu.
7 maja 2013 09:14 | ID: 958470
ogarnełam mieszkanko.
pranie piore. pościel sciagnełam u nas.
7 maja 2013 09:16 | ID: 958471
i my planujemy zrobić huśtawkę dla dzieci, piaskownicę i domek, już mam wszystko zaprojektowane;D materiały są, tylko czasu brakuje.
7 maja 2013 09:18 | ID: 958472
Moj maz wlasnie ostatnio patrzyl na place zabaw dla dzieci, i zastanawia sie czy samemu nie zrobic.
7 maja 2013 09:28 | ID: 958478
Trzymam kciuki mocno, mocno!!!!
Ja też!!!
i ja:)
czekamy wszyscy :) wszystkie :)
Ja tez trzymam mocno kciuki:)
7 maja 2013 09:29 | ID: 958480
Moj maz wlasnie ostatnio patrzyl na place zabaw dla dzieci, i zastanawia sie czy samemu nie zrobic.
no my też patrzeliśmy, ale taki zestaw jaki bym chciała jest bardzo drogi, więc siłą rzeczy zrobimy sami.
7 maja 2013 09:31 | ID: 958482
Ehhh z tym sprzataniem,na weekend zawsze sprzatam a w poniedzialek juz z powrotem sajgon jest.
7 maja 2013 09:32 | ID: 958483
Moj maz wlasnie ostatnio patrzyl na place zabaw dla dzieci, i zastanawia sie czy samemu nie zrobic.
Fajna sprawa taki plac zabaw:-)
7 maja 2013 09:41 | ID: 958490
Jestem z kawą, po mało przespanej nocce.
Za godzinę do dentystki się wybieramy. Lepiej niech zrobi tego ząbka porządnie bo się zezłoszczę. Dyrektorka przedszkola znowu źle naliczyła fakturę a nie można się do nich dodzwonić grrrr
A jeszcze Wam powiem jedno.
Już nie wiem jak nazwać eks Grześka, która pozwoliła na to, żeby Grzesiek nie miał pojęcia o stanie zdrowia córki, o tym, że jest leczona w szpitalu i żeby jej konkubent podawał się za ojca dziewczynki. Mogłabym ją zrozumieć gdyby Grzesiek był obojętny na to co dzieje się z dzieckiem, gdyby miał ograniczone prawa rodzicielskie i w ogóle był w typie mojego eksa (a on jej nigdy nawet nie uderzył). Ewidentnie wynika że dziewczynka miała to podejrzenie padaczki tylko ze względu na to co dzieje się tam w domu (bo wiemy że oni się przy niej makabrycznie kłócą). Ula boi się matki i to bardzo się boi a jednocześnie jest od matki uzależniona bo to matka i bo od kilku lat matka takie jej rzeczy do głowy wkłada że głowa mała...
A ja nie potrafię się nie przejmować. Nie potrafię się odseparować od tej całej sprawy i to mocno uderza we mnie tym bardziej że nijak nie potrafię mu pomóc...
7 maja 2013 10:07 | ID: 958504
Moj maz wlasnie ostatnio patrzyl na place zabaw dla dzieci, i zastanawia sie czy samemu nie zrobic.
no my też patrzeliśmy, ale taki zestaw jaki bym chciała jest bardzo drogi, więc siłą rzeczy zrobimy sami.
ale znow drewno tez kosztuje...zobaczymy tez jak bedzie z czasem, bo kupuc material a zeby lezal to tez nie sztuka.
7 maja 2013 10:26 | ID: 958516
Syn pojechał z Ziemusiem na kontrol do lekarza i na rehabilitację a ja korzystam z okazji i wstąpiłam na Familkę.
WITAJCIE już we wtorek...
7 maja 2013 10:34 | ID: 958519
Jestem z kawą, po mało przespanej nocce.
Za godzinę do dentystki się wybieramy. Lepiej niech zrobi tego ząbka porządnie bo się zezłoszczę. Dyrektorka przedszkola znowu źle naliczyła fakturę a nie można się do nich dodzwonić grrrr
A jeszcze Wam powiem jedno.
Już nie wiem jak nazwać eks Grześka, która pozwoliła na to, żeby Grzesiek nie miał pojęcia o stanie zdrowia córki, o tym, że jest leczona w szpitalu i żeby jej konkubent podawał się za ojca dziewczynki. Mogłabym ją zrozumieć gdyby Grzesiek był obojętny na to co dzieje się z dzieckiem, gdyby miał ograniczone prawa rodzicielskie i w ogóle był w typie mojego eksa (a on jej nigdy nawet nie uderzył). Ewidentnie wynika że dziewczynka miała to podejrzenie padaczki tylko ze względu na to co dzieje się tam w domu (bo wiemy że oni się przy niej makabrycznie kłócą). Ula boi się matki i to bardzo się boi a jednocześnie jest od matki uzależniona bo to matka i bo od kilku lat matka takie jej rzeczy do głowy wkłada że głowa mała...
A ja nie potrafię się nie przejmować. Nie potrafię się odseparować od tej całej sprawy i to mocno uderza we mnie tym bardziej że nijak nie potrafię mu pomóc...
Bardzo trudna sytuacja,przeciez ona nie ma prawa ukrywac stanu zdrowia corki jesli on nie ma ograniczonych praw rodzicielskich!!!!
7 maja 2013 10:35 | ID: 958521
Syn pojechał z Ziemusiem na kontrol do lekarza i na rehabilitację a ja korzystam z okazji i wstąpiłam na Familkę.
WITAJCIE już we wtorek...
Witam:)
7 maja 2013 10:35 | ID: 958522
praca i praca a jutro spotkanie w przedszkolu z rodzicami
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.