To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
23 kwietnia 2013 11:57 | ID: 951464
Dziś w robocie spokojnie, popołudniu odbieram małą z koleżanką na wspólną zabawę i chcę im zrobić gofry z kolorową bitą smietaną ;)
23 kwietnia 2013 12:06 | ID: 951466
Jowka je.
ja sie zbieram powoli.
wymysliłam ze sałatke zrobie.
23 kwietnia 2013 12:11 | ID: 951467
Ja niedługo się zbieram po małego. Potem Mati przyjdzie i jedziemy w trasę:)
23 kwietnia 2013 12:40 | ID: 951492
Mam ci ja takie duże dziecko. Albo jeszcze gorzej bo nie nakrzyczysz, nie pogrozisz i nie dasz mu klapsa.
23 kwietnia 2013 12:48 | ID: 951495
Wpadłam na chwil kilka, bo mój bobo śpi w wózeczku na podwóreczku ale siedzę, jak na szpilkach chociaż elektroniczna niania tam jest...
WITAJCIE wtorkowo !!! Za tydzień wyjazd do domku - hurrra
23 kwietnia 2013 12:53 | ID: 951497
Jowka je.
ja sie zbieram powoli.
wymysliłam ze sałatke zrobie.
Synowa w niedzielę na kolację robiła sałatkę ze spinakiem i łososiem oraz różnymi przyprawami + wino wytrawne... Smakowała mi nawet
23 kwietnia 2013 12:55 | ID: 951498
Z Ziemusiem pospaliśmy dzisiaj do... godz.7:30 - jak nigdy. Synowa z pracy dzwoniła i mówiła, że do nas zaglądała to sobie smacznie spaliśmy. Ziemuś oczywiście ze mną - rano do mnie przyszedł i zasnął
a ja wraz z nim...he he he
23 kwietnia 2013 13:13 | ID: 951505
I moje bobo siedzi obok mnie wcinając jabłuszko i gruszeczkę... już po spaniu...
23 kwietnia 2013 13:18 | ID: 951508
Ja za wymyslnymi salatkami nie przepadam, ja to chyba z tych bardziej miesozernych jestem, chociaz uwielbiam pierogi itd. ale salatki to jakos nie moj gust. Moja mala pospala prawie 3h, ja sie pouczylam, posprzatalam i troszke nawet udalo mi sie z nia polozyc, nawet nie slyszalam telefonu jak szwagierka dzwonila to musialam naprawde twardo spac.
Zaraz ide obczaic na balkon czy bardzo wieje, bo jak nie to mimo tego, ze chlodniej poszlabym z mala na plac zabaw.
23 kwietnia 2013 13:23 | ID: 951514
Ja za wymyslnymi salatkami nie przepadam, ja to chyba z tych bardziej miesozernych jestem, chociaz uwielbiam pierogi itd. ale salatki to jakos nie moj gust. Moja mala pospala prawie 3h, ja sie pouczylam, posprzatalam i troszke nawet udalo mi sie z nia polozyc, nawet nie slyszalam telefonu jak szwagierka dzwonila to musialam naprawde twardo spac.
Zaraz ide obczaic na balkon czy bardzo wieje, bo jak nie to mimo tego, ze chlodniej poszlabym z mala na plac zabaw.
U nas pogoda iście letnia. Na spacerze byłam już w balerinkach i blezerze... Ziemuś w sweterku i letniej czapece... chodzi w niej już kilka dni...
23 kwietnia 2013 13:25 | ID: 951517
Ja za wymyslnymi salatkami nie przepadam, ja to chyba z tych bardziej miesozernych jestem, chociaz uwielbiam pierogi itd. ale salatki to jakos nie moj gust. Moja mala pospala prawie 3h, ja sie pouczylam, posprzatalam i troszke nawet udalo mi sie z nia polozyc, nawet nie slyszalam telefonu jak szwagierka dzwonila to musialam naprawde twardo spac.
Zaraz ide obczaic na balkon czy bardzo wieje, bo jak nie to mimo tego, ze chlodniej poszlabym z mala na plac zabaw.
Hmmm jak ja bym chciała mieć plac zabaw w pobliżu :) tak to jest jak się mieszka na zadupiu ;(
23 kwietnia 2013 13:32 | ID: 951526
Ja za wymyslnymi salatkami nie przepadam, ja to chyba z tych bardziej miesozernych jestem, chociaz uwielbiam pierogi itd. ale salatki to jakos nie moj gust. Moja mala pospala prawie 3h, ja sie pouczylam, posprzatalam i troszke nawet udalo mi sie z nia polozyc, nawet nie slyszalam telefonu jak szwagierka dzwonila to musialam naprawde twardo spac.
Zaraz ide obczaic na balkon czy bardzo wieje, bo jak nie to mimo tego, ze chlodniej poszlabym z mala na plac zabaw.
Hmmm jak ja bym chciała mieć plac zabaw w pobliżu :) tak to jest jak się mieszka na zadupiu ;(
JA Z ZIEMUSIEM TEŻ MUSZĘ TROCHĘ IŚĆ NA PLAC ZABAW...
23 kwietnia 2013 13:33 | ID: 951529
UCIEKM BO MI MÓJ "ROZBÓJNIK" NIE DAJE POKLIKAĆ NIESTETY...
23 kwietnia 2013 13:40 | ID: 951531
wybrałam się na pocztę i miaato rowerem. a teraz kawa.
23 kwietnia 2013 13:46 | ID: 951536
wybrałam się na pocztę i miaato rowerem. a teraz kawa.
też nareszcie kupiłam upragniony rower :)
od maja do pracy rowerem
23 kwietnia 2013 13:58 | ID: 951541
Mam ci ja takie duże dziecko. Albo jeszcze gorzej bo nie nakrzyczysz, nie pogrozisz i nie dasz mu klapsa.
To udowodnione, że faceci to duże dzieci. Zdrówka dla Męża i słiy dla Ciebie.
23 kwietnia 2013 13:59 | ID: 951542
Kuba z mężem na horyzoncie. uciekam zatem.
23 kwietnia 2013 14:09 | ID: 951545
witam
ostatnio strasznie zabiegana jestem.W piątek byłam w Mazowiecku u Kuronia a dziś byłam w Białym też w urzędzie pracy , zarejestrować się tu.
Byłam z małą i mam dosć.Samo załatwianie od 9 do 12.Wróciłam do domu to jestem wykończona.Mała zjadła i teraz bajki ogląda a ja biorę kolejną tabletkę na głowę.Od rana nie mogę się bólu pozbyć.
Jeszcze do tego znów mam problem z @.Zaczynam mieć wszystkiego dość.
23 kwietnia 2013 14:26 | ID: 951547
Ja niedługo się zbieram po małego. Potem Mati przyjdzie i jedziemy w trasę:)
No i sobie pojechałam..Auto nie zapaliło, a mąż w pracy. Jestem uziemniona;(
23 kwietnia 2013 14:28 | ID: 951549
Witajcie! ja dzisiaj wyjątkowo wcześniej wróciłam. Byłam dzisiaj na rozprawach w wydziale karnym, jutro idę do rodzinnego:)
Obiadek przygotowany, tylko jak odbiorę małą to zrobię wszystko dalej do obiadu, a potem jakiś spacer i do sąsiadów na 18 jestesmy umówione:) Mężuś w pracy niestety i po południe spędzimy same!
Miłego dzionka wam życzę:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.