To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
12 stycznia 2013 13:08 | ID: 891978
dobra
ziemniaki ugotowałam
studza sie na balkonie
zaraz stworze sałatke;-)
Jowka wcina 2 miche rosołku
12 stycznia 2013 14:29 | ID: 892005
Czeeeeść dziewczyny... walczę z moim blogiem, utworzyłam nawet fanpejcz :D [link w stopce, jeśli chcecie dołączyć] Kurde, trzy godziny [z przerwami na Kosmyka oczywiscie] próbowałam wstawić przycik "like" na tego bloga. Masakra. Zaczynam doceniać informatyków, ale oni pewnie nie są internetowymi analfabetami jak ja :D Łeb mnie boli, niewyspana jestem, Kosma ma kaszelek, więc ze spaceru nici. Pewnie się w przychodni zaraził jakąś kupą. Poję go syropami i herbatką z syropem z bzu. Jaki dzień paskudny:/
12 stycznia 2013 14:31 | ID: 892006
jezuuuuuuuuu bagaznika w aucie otworzyc nie mogłam. nooo
12 stycznia 2013 14:50 | ID: 892013
jezuuuuuuuuu bagaznika w aucie otworzyc nie mogłam. nooo
Ooo - to nieźle mroziło...
12 stycznia 2013 14:51 | ID: 892014
Ja sama bo mąż poszedł na dyżur od godz.15 do 22...
12 stycznia 2013 14:52 | ID: 892015
jezuuuuuuuuu bagaznika w aucie otworzyc nie mogłam. nooo
Ooo - to nieźle mroziło...
he he
w tym sęk ze auta nie otworzyłam i bagaznik otwierałam..
genialna blondyna ze mnie ha ha ha
12 stycznia 2013 14:57 | ID: 892021
jezuuuuuuuuu bagaznika w aucie otworzyc nie mogłam. nooo
Ooo - to nieźle mroziło...
he he
w tym sęk ze auta nie otworzyłam i bagaznik otwierałam..
genialna blondyna ze mnie ha ha ha
Ha ha ha - - padam -
12 stycznia 2013 14:57 | ID: 892022
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
12 stycznia 2013 14:58 | ID: 892023
jezuuuuuuuuu bagaznika w aucie otworzyc nie mogłam. nooo
Ooo - to nieźle mroziło...
he he
w tym sęk ze auta nie otworzyłam i bagaznik otwierałam..
genialna blondyna ze mnie ha ha ha
Ha ha ha - - padam -
ja tez prawie padłam
12 stycznia 2013 14:59 | ID: 892024
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
hej!!!
moj pawel sobie spi
Jowka po nim skacze i tak to sobota mija
12 stycznia 2013 15:00 | ID: 892025
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
HEJ MONIA !!! Ja mam bo sama teraz, aż do godz.22.
Lubię takie wyprawy po coś do domku i jak dzwoniłam do syna to był w domu z Ziemusiem a kobitki poszły pochodzić po galeriach...
12 stycznia 2013 15:01 | ID: 892028
jezuuuuuuuuu bagaznika w aucie otworzyc nie mogłam. nooo
Ooo - to nieźle mroziło...
he he
w tym sęk ze auta nie otworzyłam i bagaznik otwierałam..
genialna blondyna ze mnie ha ha ha
Ha ha ha - - padam -
ja tez prawie padłam
He he he - nie dziwię się...
12 stycznia 2013 15:02 | ID: 892031
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
HEJ MONIA !!! Ja mam bo sama teraz, aż do godz.22.
Lubię takie wyprawy po coś do domku i jak dzwoniłam do syna to był w domu z Ziemusiem a kobitki poszły pochodzić po galeriach...
jedziemy aż do Warszawy,bliżej Ikei nie ma. mała wycieczka :)
12 stycznia 2013 15:04 | ID: 892036
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
HEJ MONIA !!! Ja mam bo sama teraz, aż do godz.22.
Lubię takie wyprawy po coś do domku i jak dzwoniłam do syna to był w domu z Ziemusiem a kobitki poszły pochodzić po galeriach...
jedziemy aż do Warszawy,bliżej Ikei nie ma. mała wycieczka :)
Monia to wpadnij do mnie... tylko 4h drogi jakos masz..
12 stycznia 2013 15:05 | ID: 892038
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
HEJ MONIA !!! Ja mam bo sama teraz, aż do godz.22.
Lubię takie wyprawy po coś do domku i jak dzwoniłam do syna to był w domu z Ziemusiem a kobitki poszły pochodzić po galeriach...
jedziemy aż do Warszawy,bliżej Ikei nie ma. mała wycieczka :)
Monia to wpadnij do mnie... tylko 4h drogi jakos masz..
tylko? oj Martuś chętnie bym Was wszystkie poodwiedzała...
12 stycznia 2013 15:06 | ID: 892039
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
HEJ MONIA !!! Ja mam bo sama teraz, aż do godz.22.
Lubię takie wyprawy po coś do domku i jak dzwoniłam do syna to był w domu z Ziemusiem a kobitki poszły pochodzić po galeriach...
jedziemy aż do Warszawy,bliżej Ikei nie ma. mała wycieczka :)
Monia to wpadnij do mnie... tylko 4h drogi jakos masz..
tylko? oj Martuś chętnie bym Was wszystkie poodwiedzała...
no to zapraszam!!!!Pawel ma wolne do środy he he
12 stycznia 2013 15:07 | ID: 892040
cześć.
nie mam dziś czasu na neta. od rana pokój chłopaków ogarniamy. końca nie widać. mąż biurko skręca.
teraz szybka kawa. mama dzieci zabrała do siebie. będą nocować. jutro jedziemy z mężem do Ikei kupić kilka rzeczy do pokoju dzieci.
HEJ MONIA !!! Ja mam bo sama teraz, aż do godz.22.
Lubię takie wyprawy po coś do domku i jak dzwoniłam do syna to był w domu z Ziemusiem a kobitki poszły pochodzić po galeriach...
jedziemy aż do Warszawy,bliżej Ikei nie ma. mała wycieczka :)
To pozdrów Warszawę ode mnie... Ja to do Marek jeżdżę, jak jestem u syna bo od niego to tylko 5km...
12 stycznia 2013 15:42 | ID: 892047
Byłam z małą u lakarza.Złapała jakiegoś wirusa i przez parę dni ma siedzieć w domu.Dostalismy recepty i w ciągu godziny poszło 120 zł. Boże jakie to wszytsko jest drogie!!!
12 stycznia 2013 15:44 | ID: 892050
Byłam z małą u lakarza.Złapała jakiegoś wirusa i przez parę dni ma siedzieć w domu.Dostalismy recepty i w ciągu godziny poszło 120 zł. Boże jakie to wszytsko jest drogie!!!
niestety!! leki drogie;-(
12 stycznia 2013 15:46 | ID: 892057
Czeeeeść dziewczyny... walczę z moim blogiem, utworzyłam nawet fanpejcz :D [link w stopce, jeśli chcecie dołączyć] Kurde, trzy godziny [z przerwami na Kosmyka oczywiscie] próbowałam wstawić przycik "like" na tego bloga. Masakra. Zaczynam doceniać informatyków, ale oni pewnie nie są internetowymi analfabetami jak ja :D Łeb mnie boli, niewyspana jestem, Kosma ma kaszelek, więc ze spaceru nici. Pewnie się w przychodni zaraził jakąś kupą. Poję go syropami i herbatką z syropem z bzu. Jaki dzień paskudny:/
Sobie narobiłaś z tym blogiem zajęcia dodattkowego
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.