To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
4 kwietnia 2013 20:29 | ID: 940401
Ulcia śpi Trochę czasu dla siebie mam
4 kwietnia 2013 20:31 | ID: 940402
pogadałam na skype.
skonczy sie na na wspolnej i lece sie kapac
mala spi
4 kwietnia 2013 20:32 | ID: 940404
pogadałam na skype.
skonczy sie na na wspolnej i lece sie kapac
mala spi
Ja tez ogladam, ale czekam jeszcze na kuchenne rewolucje ;)
4 kwietnia 2013 20:33 | ID: 940406
Szymon tak kiedyś ryby lubił... Ostatnio się dorwał do makreli wędzonej sam i się ością zakrztusił. Teraz jak widzi albo słyszy o rybie, to krzyczy: Mama, nie biba, ości, ości. I do pychola za nic w świecie nie weźmie :/ Dziś mu trochę ryby przemyciłam w burgerze rybnym. Tylko, czy tam coś rzeczywiście z ryby było, tego nie wiem :/
Ania, moze sama przygotuj kotleciki rybne jak Szymon nie bedzie widzial. Moze wtedy zje
Dokładnie. Ja nawet mam w przepisach sposób na domowe kotlety rybne. Będą mu smakować tym bardziej, że można z nich kombinować różne kształty za pomocą foremek.
4 kwietnia 2013 20:33 | ID: 940407
pogadałam na skype.
skonczy sie na na wspolnej i lece sie kapac
mala spi
Ja tez ogladam, ale czekam jeszcze na kuchenne rewolucje ;)
zapomniałabym o Madzi dzisiaj czwartek :)
4 kwietnia 2013 20:36 | ID: 940411
pogadałam na skype.
skonczy sie na na wspolnej i lece sie kapac
mala spi
Ja tez ogladam, ale czekam jeszcze na kuchenne rewolucje ;)
aaaaa i ja poczekam ze na KR
4 kwietnia 2013 20:36 | ID: 940412
pogadałam na skype.
skonczy sie na na wspolnej i lece sie kapac
mala spi
Ja tez ogladam, ale czekam jeszcze na kuchenne rewolucje ;)
zapomniałabym o Madzi dzisiaj czwartek :)
Mi moje dziecko uswiadomilo,ze dzisiaj czwartek.
4 kwietnia 2013 20:38 | ID: 940414
Szymon tak kiedyś ryby lubił... Ostatnio się dorwał do makreli wędzonej sam i się ością zakrztusił. Teraz jak widzi albo słyszy o rybie, to krzyczy: Mama, nie biba, ości, ości. I do pychola za nic w świecie nie weźmie :/ Dziś mu trochę ryby przemyciłam w burgerze rybnym. Tylko, czy tam coś rzeczywiście z ryby było, tego nie wiem :/
Ania, moze sama przygotuj kotleciki rybne jak Szymon nie bedzie widzial. Moze wtedy zje
Dokładnie. Ja nawet mam w przepisach sposób na domowe kotlety rybne. Będą mu smakować tym bardziej, że można z nich kombinować różne kształty za pomocą foremek.
Ja czasami dla nas na obiad robie w sosie koperkowym. Jezu,az mi sie zachcialo
4 kwietnia 2013 20:38 | ID: 940415
Szymon tak kiedyś ryby lubił... Ostatnio się dorwał do makreli wędzonej sam i się ością zakrztusił. Teraz jak widzi albo słyszy o rybie, to krzyczy: Mama, nie biba, ości, ości. I do pychola za nic w świecie nie weźmie :/ Dziś mu trochę ryby przemyciłam w burgerze rybnym. Tylko, czy tam coś rzeczywiście z ryby było, tego nie wiem :/
Ania, moze sama przygotuj kotleciki rybne jak Szymon nie bedzie widzial. Moze wtedy zje
Dokładnie. Ja nawet mam w przepisach sposób na domowe kotlety rybne. Będą mu smakować tym bardziej, że można z nich kombinować różne kształty za pomocą foremek.
Ja czasami dla nas na obiad robie w sosie koperkowym. Jezu,az mi sie zachcialo
No na FM to czasmi tak ślinka leci eszz
4 kwietnia 2013 20:39 | ID: 940416
Jestem. Czekam aż mi włosy wyschną i spadam do wyrka...
4 kwietnia 2013 20:39 | ID: 940417
dobra myc sie trza.
zw
4 kwietnia 2013 20:42 | ID: 940420
dobra myc sie trza.
zw
Tylko dokładnie Marta:)
4 kwietnia 2013 20:52 | ID: 940428
Szymon tak kiedyś ryby lubił... Ostatnio się dorwał do makreli wędzonej sam i się ością zakrztusił. Teraz jak widzi albo słyszy o rybie, to krzyczy: Mama, nie biba, ości, ości. I do pychola za nic w świecie nie weźmie :/ Dziś mu trochę ryby przemyciłam w burgerze rybnym. Tylko, czy tam coś rzeczywiście z ryby było, tego nie wiem :/
Ania, moze sama przygotuj kotleciki rybne jak Szymon nie bedzie widzial. Moze wtedy zje
Dokładnie. Ja nawet mam w przepisach sposób na domowe kotlety rybne. Będą mu smakować tym bardziej, że można z nich kombinować różne kształty za pomocą foremek.
To ja poproszę przepis bo jakoś nie mam pomysłu jak takie kotleciki zrobić :(
4 kwietnia 2013 20:54 | ID: 940431
Zmykam bo czas na mnie;)))
4 kwietnia 2013 20:56 | ID: 940432
Śniadanko do pracy uszykowane Herbatka zrobiona :)
4 kwietnia 2013 20:58 | ID: 940433
Szymon tak kiedyś ryby lubił... Ostatnio się dorwał do makreli wędzonej sam i się ością zakrztusił. Teraz jak widzi albo słyszy o rybie, to krzyczy: Mama, nie biba, ości, ości. I do pychola za nic w świecie nie weźmie :/ Dziś mu trochę ryby przemyciłam w burgerze rybnym. Tylko, czy tam coś rzeczywiście z ryby było, tego nie wiem :/
Ania, moze sama przygotuj kotleciki rybne jak Szymon nie bedzie widzial. Moze wtedy zje
Dokładnie. Ja nawet mam w przepisach sposób na domowe kotlety rybne. Będą mu smakować tym bardziej, że można z nich kombinować różne kształty za pomocą foremek.
To ja poproszę przepis bo jakoś nie mam pomysłu jak takie kotleciki zrobić :(
https://www.familie.pl/przepis/1049/Kotlety-rybne
Wystarczy filety sparzyć, zmielić, doprawić, obtoczyć w bułce tartej i np nadać kształt foremką a następnie usmażyć ;)
4 kwietnia 2013 20:59 | ID: 940435
Szymon tak kiedyś ryby lubił... Ostatnio się dorwał do makreli wędzonej sam i się ością zakrztusił. Teraz jak widzi albo słyszy o rybie, to krzyczy: Mama, nie biba, ości, ości. I do pychola za nic w świecie nie weźmie :/ Dziś mu trochę ryby przemyciłam w burgerze rybnym. Tylko, czy tam coś rzeczywiście z ryby było, tego nie wiem :/
Ania, moze sama przygotuj kotleciki rybne jak Szymon nie bedzie widzial. Moze wtedy zje
Dokładnie. Ja nawet mam w przepisach sposób na domowe kotlety rybne. Będą mu smakować tym bardziej, że można z nich kombinować różne kształty za pomocą foremek.
To ja poproszę przepis bo jakoś nie mam pomysłu jak takie kotleciki zrobić :(
https://www.familie.pl/przepis/1049/Kotlety-rybne
Wystarczy filety sparzyć, zmielić, doprawić, obtoczyć w bułce tartej i np nadać kształt foremką a następnie usmażyć ;)
Jesteś boska Lecę po przepis :)
4 kwietnia 2013 21:00 | ID: 940436
moje dziecię wreszcie padło :) ja obejrzę top model z wczoraj i lecę spać :)
4 kwietnia 2013 21:02 | ID: 940439
Szymon tak kiedyś ryby lubił... Ostatnio się dorwał do makreli wędzonej sam i się ością zakrztusił. Teraz jak widzi albo słyszy o rybie, to krzyczy: Mama, nie biba, ości, ości. I do pychola za nic w świecie nie weźmie :/ Dziś mu trochę ryby przemyciłam w burgerze rybnym. Tylko, czy tam coś rzeczywiście z ryby było, tego nie wiem :/
Ania, moze sama przygotuj kotleciki rybne jak Szymon nie bedzie widzial. Moze wtedy zje
Dokładnie. Ja nawet mam w przepisach sposób na domowe kotlety rybne. Będą mu smakować tym bardziej, że można z nich kombinować różne kształty za pomocą foremek.
To ja poproszę przepis bo jakoś nie mam pomysłu jak takie kotleciki zrobić :(
https://www.familie.pl/przepis/1049/Kotlety-rybne
Wystarczy filety sparzyć, zmielić, doprawić, obtoczyć w bułce tartej i np nadać kształt foremką a następnie usmażyć ;)
Jesteś boska Lecę po przepis :)
Nie ma sprawy ;) Oby posmakowały ;)
4 kwietnia 2013 21:02 | ID: 940440
moje dziecię wreszcie padło :) ja obejrzę top model z wczoraj i lecę spać :)
Moje też już śpi. A ja nie wiem za co mam się zabrać. Za końcówkę książki, czy za prasowanie ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.