To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
4 stycznia 2013 07:11 | ID: 887745
No i już pochrapuje. Pewnie mu śniło jak go szyją, bo podobny wrzask mnie obudził :D Oj biedne te dzieciaki...
lecę, spać może uda mi się zasnąć przed budzikiem D.
ja już nie zasnęlam... muszę dziś z małym do lekarza iść bo chyba boli go gardło... niby mało kaszle ale wolę to sprawdzić
hej, pewnielepiej dmuchać na zimne
a ja się dzsiaj wyspałam Dziecię moje było dla mnie łaskawe
co do budzenia się z krzykiem/płaczem też się zastanawiam co się tym bidulkom naszym śni
4 stycznia 2013 07:34 | ID: 887747
Witajcie w piątek... Zdrówka wszystkim chorowitkom!!!
4 stycznia 2013 07:35 | ID: 887749
Witajcie w piątek... Zdrówka wszystkim chorowitkom!!!
Witaj Żanetko :-)
4 stycznia 2013 07:37 | ID: 887752
Witajcie w piątek... Zdrówka wszystkim chorowitkom!!!
Witaj Żanetko :-)
Cześć Karola;)))
Ja wpadłam na chwilkę się przywitać, bo zaraz matiego muszę zawieźć do szkoły.... Ależ pasdkudnie jest u nas;(((
4 stycznia 2013 07:40 | ID: 887753
Witajcie w piątek... Zdrówka wszystkim chorowitkom!!!
Witaj Żanetko :-)
Cześć Karola;)))
Ja wpadłam na chwilkę się przywitać, bo zaraz matiego muszę zawieźć do szkoły.... Ależ pasdkudnie jest u nas;(((
Ja też na momencik. U nas wietrzycho straszne na szczęscie przestało już lać.
4 stycznia 2013 07:41 | ID: 887754
Witajcie w piątek... Zdrówka wszystkim chorowitkom!!!
Witaj Żanetko :-)
Cześć Karola;)))
Ja wpadłam na chwilkę się przywitać, bo zaraz matiego muszę zawieźć do szkoły.... Ależ pasdkudnie jest u nas;(((
Ja też na momencik. U nas wietrzycho straszne na szczęscie przestało już lać.
U nas tez tak wieje:(
Ja dziś gości będę miała to raczej do południa nie zajrzę:)))
4 stycznia 2013 08:13 | ID: 887757
zaraz idziemy do lekarza... już się wkurzylam bo przy rejestracji dopytywaly się konkretnie co jest dziecku - do cholery ze zdrowym dzieckiem bym do lekarza nie szła a jakbym miala jakieś wątpliwości to też bym poszła... to jest śmieszne że na 7 tysięcy mieszkańców jest jeden pediatra i dwóch internistów a potem gdy panują jakieś choróbska denerwują się bo nie mogą się wyrobić
4 stycznia 2013 08:33 | ID: 887761
zaraz idziemy do lekarza... już się wkurzylam bo przy rejestracji dopytywaly się konkretnie co jest dziecku - do cholery ze zdrowym dzieckiem bym do lekarza nie szła a jakbym miala jakieś wątpliwości to też bym poszła... to jest śmieszne że na 7 tysięcy mieszkańców jest jeden pediatra i dwóch internistów a potem gdy panują jakieś choróbska denerwują się bo nie mogą się wyrobić
A poza tym, co ma pielęgniarka do tego, co jest twojemu dziecku!!! U nas w ośrodku kiedyś zwróciułam pielęgniarce uwagę, że ja potrzebuje porady lekarza a nie pielęgniarki do zrobienia zastrzyku!!!
4 stycznia 2013 08:34 | ID: 887763
Ja odwizołam Matiego, a za chwilę jadę z Patrykiem... Nie lubię, jak mają do szkoły na różne godziny, bo jeżdżę w tą i z powrotem, jak głupia!
4 stycznia 2013 08:36 | ID: 887765
zaraz idziemy do lekarza... już się wkurzylam bo przy rejestracji dopytywaly się konkretnie co jest dziecku - do cholery ze zdrowym dzieckiem bym do lekarza nie szła a jakbym miala jakieś wątpliwości to też bym poszła... to jest śmieszne że na 7 tysięcy mieszkańców jest jeden pediatra i dwóch internistów a potem gdy panują jakieś choróbska denerwują się bo nie mogą się wyrobić
A poza tym, co ma pielęgniarka do tego, co jest twojemu dziecku!!! U nas w ośrodku kiedyś zwróciułam pielęgniarce uwagę, że ja potrzebuje porady lekarza a nie pielęgniarki do zrobienia zastrzyku!!!
przy 30 osobach w kolejce mam się spowiadać co dolega mojemu dziecku, dziwne nie?
grzecznie powiedziałam, że mam potrzebę skonsultowania się z lekarzem i już
4 stycznia 2013 08:46 | ID: 887767
Witam piątkowo! Ciesze się na weekend bo Kubuś będzie ze mną ale Mąż niestety jutro rusza do Stolicy :( Pogoda jak podczas okropnej jesieni, pewnie będziemy uziemnieni w domku.
4 stycznia 2013 09:15 | ID: 887774
Witam piątkowo! Ciesze się na weekend bo Kubuś będzie ze mną ale Mąż niestety jutro rusza do Stolicy :( Pogoda jak podczas okropnej jesieni, pewnie będziemy uziemnieni w domku.
oj ja się cieszę na weekend. chce wstać,gdy za oknem będzie widniej niż po 6... poza tym jutro mój ojciec urządza 50-tkę. szykuje nam się fajowy dzień na mieście.
4 stycznia 2013 09:15 | ID: 887775
cześć,
pilnuję małego. dzieci w p-lu,męża wysłałam po zakupy i do piwnicy. i dlatego dorwałam laptopa na chwilę ;) za oknem okropność...
4 stycznia 2013 09:16 | ID: 887776
zaraz idziemy do lekarza... już się wkurzylam bo przy rejestracji dopytywaly się konkretnie co jest dziecku - do cholery ze zdrowym dzieckiem bym do lekarza nie szła a jakbym miala jakieś wątpliwości to też bym poszła... to jest śmieszne że na 7 tysięcy mieszkańców jest jeden pediatra i dwóch internistów a potem gdy panują jakieś choróbska denerwują się bo nie mogą się wyrobić
A poza tym, co ma pielęgniarka do tego, co jest twojemu dziecku!!! U nas w ośrodku kiedyś zwróciułam pielęgniarce uwagę, że ja potrzebuje porady lekarza a nie pielęgniarki do zrobienia zastrzyku!!!
U nas na szczęście jeszcze nie jest tak źle. Tylko dodzwonienie się graniczy z cudem grrry bo ta co rejestruje robi też szczepienia itp. i nie siedzi na tyłku przy tel.
4 stycznia 2013 09:18 | ID: 887778
cześć,
pilnuję małego. dzieci w p-lu,męża wysłałam po zakupy i do piwnicy. i dlatego dorwałam laptopa na chwilę ;) za oknem okropność...
hej,
u nas też okropnie bleeee
to z tego co czytałam wyzej imperzujesz w weekend :-)
4 stycznia 2013 09:26 | ID: 887789
cześć,
pilnuję małego. dzieci w p-lu,męża wysłałam po zakupy i do piwnicy. i dlatego dorwałam laptopa na chwilę ;) za oknem okropność...
hej,
u nas też okropnie bleeee
to z tego co czytałam wyzej imperzujesz w weekend :-)
no raczej :) ojciec zabiera nas na kręgle,basen,obiad... :)))
4 stycznia 2013 09:26 | ID: 887790
zmykam,bo mały marudzi...
4 stycznia 2013 09:28 | ID: 887791
hejka.
Jowka w nocy wstawała a to siku to ze straszy gdzies u niej..
z 10 razy na zmiane ją zaprowadzałam do wyrka jej....
ide kawke wypije i idziemy do banku
4 stycznia 2013 09:53 | ID: 887808
Ja się witam, ale mam humor pod psem a do tego ta parszywa pogoda - kosmicznie wieje, co najmniej halny normalnie. Z targu wywiało wszystkich z jajkami, garmażerką i chemią, a ja tego kurde potrzebuje!! Jeszcze się łudzę, że może jutro będzie ich więcej, ale jak nie to się wpienię!
4 stycznia 2013 09:54 | ID: 887809
Zrobię sobie porządek w pudełkach z tzw. pierdółkami bo trzymam niepotrzebną ilość tego
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.