To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
9 stycznia 2013 10:35 | ID: 890407
Ja śniadam właśnie. Ulcia się bawi.
9 stycznia 2013 10:36 | ID: 890408
jestem spowrotem juz
kuchnia ogarnieta, podłoga zmyka
pralka juz prac konczy
I ja jeszcze dzisiaj muszę pralkę odpalić i wygotować ręczniki i ścierki bo już ich się nazbierało...
9 stycznia 2013 10:44 | ID: 890411
Zabieram się za odkurzanie, z choinki się sypie ale w niedzielę kolenda to niech postoi te kilka dni.
9 stycznia 2013 11:37 | ID: 890421
byłam z małym na spacerze. zaszłam do tesco. Mikiemu dałam Nifuroksazyd. jeszcze ma biegunkę. bawią się. obiad muszę podszykować. mąż w pokoju dzieci nadal pracuje.
9 stycznia 2013 12:00 | ID: 890438
bigos zrobiłam
obiad jeszcze zrobie i ide na poczte paczki wysłac..
9 stycznia 2013 12:15 | ID: 890443
jestem spowrotem juz
kuchnia ogarnieta, podłoga zmyka
pralka juz prac konczy
Martusiu a gdzie Ci ta podłoga zmyka?hehehehe....
Ja też dziś dałam po robocie,pranie,prasowanie,itd.ot takie zwykłe obowiązki kury domowej....hahahaaha
Farsz na pierożki ruskie zrobiłam,i trochę przycupłam z drugą kawką na familce
9 stycznia 2013 12:25 | ID: 890444
jestem spowrotem juz
kuchnia ogarnieta, podłoga zmyka
pralka juz prac konczy
Martusiu a gdzie Ci ta podłoga zmyka?hehehehe....
Ja też dziś dałam po robocie,pranie,prasowanie,itd.ot takie zwykłe obowiązki kury domowej....hahahaaha
Farsz na pierożki ruskie zrobiłam,i trochę przycupłam z drugą kawką na familce
ala jaja
noooo
bo pisze i nie patrze jak...
9 stycznia 2013 12:37 | ID: 890445
Ja się witam.
Byłam zanieść wniosek o zapisanie mi dziecka do zerówki we wrześniu. Do UP się musiałam przejść bo telefonicznie już mi nie powiedzą kiedy mam sie u nich zjawić, więc zrobiłam im na złośc i kazałam smsem sobie przypominać o datach.
Do tego usiłowałam się zarejestrować do lekarza internisty, ale to dopiero na luty jest możliwe, a jak ja zdycham od migdałka, który mnie dziś akurat zaczął boleć to mogę sobie dalej pozdychać. Dobrze, że mam znajomą farmaceutkę, to mi poleciła antybiotyk na trzy dni to może pomoże.
9 stycznia 2013 12:44 | ID: 890447
sie zbieram wysłac paczki zaraz.
chyba zamowie Jowce rower biegowy....
9 stycznia 2013 13:13 | ID: 890465
Dzień dobry! Dawno się nie odzywałam, ale walczę z blogiem na blogspocie. Dla kogoś, kto na komputerze umie tylko wystukać tekst, to wyzwanie :D Zresztą te z was, co mnie na fejsie mają, widzą moje męki :D Kosmyk całą noc wariował, do czwartej rano się rzucał w łóżeczku, bo powiedziałam, że mam w nosie bujanie, jak bujałam ,to spał, jak przestawałam bujać, to się darł i tak w kółko i straciłam cierpliwość - trach do łóżka i śpij, nuciłam mu aaaa kotki dwa, a on darł się do rytmu. W końcu zasnął, ale obudził się wściekły przed ósmą :D
9 stycznia 2013 13:15 | ID: 890468
Ja bujałam Dośkę gdzieś do skończenia przez nią 2,5 roku. Mój tato dorobił do łóżeczka płozy i można nim było delikatnie bujać i ja byłam w miarę wyspana i ona zadowolona, a potem jej samej się odwidziało i po kołysaniu.
Zaraz się będę musiała po nią bujnąć hihihi, ale mam jeszcze chwilę czasu ;)
9 stycznia 2013 13:17 | ID: 890469
Jestem i ja. Niedługo jadę po chłopakow.... Dziś mialam gości, więc dopiero teraz zawitałam)
9 stycznia 2013 13:20 | ID: 890472
Jestem i ja. Niedługo jadę po chłopakow.... Dziś mialam gości, więc dopiero teraz zawitałam)
To tak jak ja hhiiihihihi ;)
9 stycznia 2013 14:30 | ID: 890508
A ja pranie ściągnęłam, wstawiłam kolejne. Obiad zaraz dokończę. Uleńka już po obiadku. Dzisiaj nabazgroliłam w moim blogu trochę i leci ten czas
9 stycznia 2013 14:49 | ID: 890524
Czas leci i dobrze, bo zaraz mężuś z pracy wróci i nie będę sama...
9 stycznia 2013 14:50 | ID: 890525
jestem spowrotem juz
kuchnia ogarnieta, podłoga zmyka
pralka juz prac konczy
I ja jeszcze dzisiaj muszę pralkę odpalić i wygotować ręczniki i ścierki bo już ich się nazbierało...
Z prania, jak na razie nic nie wyszło bo mi się po prostu nie chce go wstawić...
9 stycznia 2013 14:52 | ID: 890527
Ja bujałam Dośkę gdzieś do skończenia przez nią 2,5 roku. Mój tato dorobił do łóżeczka płozy i można nim było delikatnie bujać i ja byłam w miarę wyspana i ona zadowolona, a potem jej samej się odwidziało i po kołysaniu.
Zaraz się będę musiała po nią bujnąć hihihi, ale mam jeszcze chwilę czasu ;)
Wow to nie zazdroszczę u mnie żadne dziecko nie było bujane, wnusia i wnusio też...
9 stycznia 2013 14:56 | ID: 890529
Dzień dobry! Dawno się nie odzywałam, ale walczę z blogiem na blogspocie. Dla kogoś, kto na komputerze umie tylko wystukać tekst, to wyzwanie :D Zresztą te z was, co mnie na fejsie mają, widzą moje męki :D Kosmyk całą noc wariował, do czwartej rano się rzucał w łóżeczku, bo powiedziałam, że mam w nosie bujanie, jak bujałam ,to spał, jak przestawałam bujać, to się darł i tak w kółko i straciłam cierpliwość - trach do łóżka i śpij, nuciłam mu aaaa kotki dwa, a on darł się do rytmu. W końcu zasnął, ale obudził się wściekły przed ósmą :D
Nigdy nie bujałam.dzieci po kąpieli do łóżek i spać.Ale taka mądra to ja jestem dopiero przy drugim dziecku.ZBenkiem zrobiłam dużo błędów i potem je naprawiałam.
U mnie pomogła książka jak zasypiać.3 dni to męka dla dziecka i matki ale potem raj.
Ja dziś padam na twarz.Wczoraj swierdziłam,że skoro jestem zmęczona i nie daję rady spać w nocy to położę się wcześniej .I co ... i leżałam do 3 , potem często się budziłam i dziś wcześniej wstałam.Kawę piję jedną za drugą i nic nie działają.Jak tak dalej pójdzie to chyba sobie wypiję jakieś piwko wieczorem bo to mnie zawsze zmula.
9 stycznia 2013 15:08 | ID: 890534
byłam znow na poczcie
łazienka lśni
zaraz biore sie za skladanie prania
9 stycznia 2013 15:19 | ID: 890539
Moje ziemniaczki zaraz będę odlewała, surówka z kiszonej kapustki zrobiona... i zaraz obiadkować będziemy z mężusiem !!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.