To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
14 marca 2013 17:02 | ID: 927954
jutro wstawia mi drzwi!!! jezuu nie uwierzycie jak to cieszy.
mam tak posranych sasiadow-ciagle w judaszu siedza...
Nie masz drzwi?
mam.. he he ale napisałam...
mam mam tylko tak przez nie słychac ze masakra...
he he noo ja już myślałam że biedulo bez drzwi mieszkacie teraz :D <lol>
14 marca 2013 17:02 | ID: 927955
oki zbieramy się powoli to mieszkanie oglądać
14 marca 2013 17:03 | ID: 927956
A Martuś jak sobie można zasłużyć na FM suwaczek :) ?
a weszłam w suwaczki i znalazło sie...
specjalnie nie szukałam...
14 marca 2013 17:06 | ID: 927958
Mirinda. Praca fajna bo z ludźmi. Jak załapiesz odpowiedni styl to nie będzie źle. Musisz tylko uważać na ludzi bo niestety teraz są tak na wszystko negatywnie nastawieni że aktywny doradca klienta w firmie ubezpieczeniowej to ciężki kawałek chleba. Trzeba dużo i szybko myśleć i orientować się w sytuacji, ale kasa z tego naprawdę dobra szczególnie jeśli złapiesz klienta, który zacznie Cię polecać, bo w zasadzie na tym się opiera ta praca - na poleceniach. A i mierz wysoko bo nie do wszystkich trafia argument że warto się ubezpieczyć na wszystko szczególnie, jak nie ma się za co teraz kupić jedzenia, ale Ty potrafisz szanować pieniądz więc myślę, że spokojnie dasz radę ;) Powodzenia życzę ;)
Ja za chwilę wyciągam pasztecik. Ciekawe jak będzie smakował?
14 marca 2013 17:08 | ID: 927959
Mirinda. Praca fajna bo z ludźmi. Jak załapiesz odpowiedni styl to nie będzie źle. Musisz tylko uważać na ludzi bo niestety teraz są tak na wszystko negatywnie nastawieni że aktywny doradca klienta w firmie ubezpieczeniowej to ciężki kawałek chleba. Trzeba dużo i szybko myśleć i orientować się w sytuacji, ale kasa z tego naprawdę dobra szczególnie jeśli złapiesz klienta, który zacznie Cię polecać, bo w zasadzie na tym się opiera ta praca - na poleceniach. A i mierz wysoko bo nie do wszystkich trafia argument że warto się ubezpieczyć na wszystko szczególnie, jak nie ma się za co teraz kupić jedzenia, ale Ty potrafisz szanować pieniądz więc myślę, że spokojnie dasz radę ;) Powodzenia życzę ;)
Ja za chwilę wyciągam pasztecik. Ciekawe jak będzie smakował?
ooo nie piekłam nigdy .....
14 marca 2013 17:08 | ID: 927960
oki zbieramy się powoli to mieszkanie oglądać
powodzonka
14 marca 2013 17:11 | ID: 927963
Mirinda. Praca fajna bo z ludźmi. Jak załapiesz odpowiedni styl to nie będzie źle. Musisz tylko uważać na ludzi bo niestety teraz są tak na wszystko negatywnie nastawieni że aktywny doradca klienta w firmie ubezpieczeniowej to ciężki kawałek chleba. Trzeba dużo i szybko myśleć i orientować się w sytuacji, ale kasa z tego naprawdę dobra szczególnie jeśli złapiesz klienta, który zacznie Cię polecać, bo w zasadzie na tym się opiera ta praca - na poleceniach. A i mierz wysoko bo nie do wszystkich trafia argument że warto się ubezpieczyć na wszystko szczególnie, jak nie ma się za co teraz kupić jedzenia, ale Ty potrafisz szanować pieniądz więc myślę, że spokojnie dasz radę ;) Powodzenia życzę ;)
Ja za chwilę wyciągam pasztecik. Ciekawe jak będzie smakował?
ooo nie piekłam nigdy .....
Ja też nigdy. To mój pierwszy raz ;)
Mama moja stwierdziła że powinnam spróbować i mnie podjudzała do tego bo skoro bułeczki maslane wychodzą mi tak pyszne to może i pasztet wyjdzie, ale kto wie... będę wiedzieć za 15min
14 marca 2013 17:14 | ID: 927966
Mirinda. Praca fajna bo z ludźmi. Jak załapiesz odpowiedni styl to nie będzie źle. Musisz tylko uważać na ludzi bo niestety teraz są tak na wszystko negatywnie nastawieni że aktywny doradca klienta w firmie ubezpieczeniowej to ciężki kawałek chleba. Trzeba dużo i szybko myśleć i orientować się w sytuacji, ale kasa z tego naprawdę dobra szczególnie jeśli złapiesz klienta, który zacznie Cię polecać, bo w zasadzie na tym się opiera ta praca - na poleceniach. A i mierz wysoko bo nie do wszystkich trafia argument że warto się ubezpieczyć na wszystko szczególnie, jak nie ma się za co teraz kupić jedzenia, ale Ty potrafisz szanować pieniądz więc myślę, że spokojnie dasz radę ;) Powodzenia życzę ;)
Ja za chwilę wyciągam pasztecik. Ciekawe jak będzie smakował?
ooo nie piekłam nigdy .....
Ja też nigdy. To mój pierwszy raz ;)
Mama moja stwierdziła że powinnam spróbować i mnie podjudzała do tego bo skoro bułeczki maslane wychodzą mi tak pyszne to może i pasztet wyjdzie, ale kto wie... będę wiedzieć za 15min
he he ja tam sie nie zucam tak daleko...
i tak jak mi na swieta sernik wyjdzie a bede miała@ to bedzie cud!!!!
albo sasiadke poprosze ooooo no najlepiej bedzie
14 marca 2013 17:19 | ID: 927967
cześć wszystkim:)
14 marca 2013 17:29 | ID: 927971
Mirinda. Praca fajna bo z ludźmi. Jak załapiesz odpowiedni styl to nie będzie źle. Musisz tylko uważać na ludzi bo niestety teraz są tak na wszystko negatywnie nastawieni że aktywny doradca klienta w firmie ubezpieczeniowej to ciężki kawałek chleba. Trzeba dużo i szybko myśleć i orientować się w sytuacji, ale kasa z tego naprawdę dobra szczególnie jeśli złapiesz klienta, który zacznie Cię polecać, bo w zasadzie na tym się opiera ta praca - na poleceniach. A i mierz wysoko bo nie do wszystkich trafia argument że warto się ubezpieczyć na wszystko szczególnie, jak nie ma się za co teraz kupić jedzenia, ale Ty potrafisz szanować pieniądz więc myślę, że spokojnie dasz radę ;) Powodzenia życzę ;)
Ja za chwilę wyciągam pasztecik. Ciekawe jak będzie smakował?
ooo nie piekłam nigdy .....
Ja też nigdy. To mój pierwszy raz ;)
Mama moja stwierdziła że powinnam spróbować i mnie podjudzała do tego bo skoro bułeczki maslane wychodzą mi tak pyszne to może i pasztet wyjdzie, ale kto wie... będę wiedzieć za 15min
he he ja tam sie nie zucam tak daleko...
i tak jak mi na swieta sernik wyjdzie a bede miała@ to bedzie cud!!!!
albo sasiadke poprosze ooooo no najlepiej bedzie
Kapke za dużo wątróbki wieprzowej mi się dało. O te 15dkg za dużo... ale wiem co teraz innego można na przyszłość zrobić.
Mnie sernik zawsze wychodzi jak się nie staram ;)
14 marca 2013 17:41 | ID: 927974
Dzięki Artika:) ufff a mialam moment ze zwątpiłam czy dam rade, pomogłaś mi:)
14 marca 2013 17:49 | ID: 927978
Mirinda. Praca fajna bo z ludźmi. Jak załapiesz odpowiedni styl to nie będzie źle. Musisz tylko uważać na ludzi bo niestety teraz są tak na wszystko negatywnie nastawieni że aktywny doradca klienta w firmie ubezpieczeniowej to ciężki kawałek chleba. Trzeba dużo i szybko myśleć i orientować się w sytuacji, ale kasa z tego naprawdę dobra szczególnie jeśli złapiesz klienta, który zacznie Cię polecać, bo w zasadzie na tym się opiera ta praca - na poleceniach. A i mierz wysoko bo nie do wszystkich trafia argument że warto się ubezpieczyć na wszystko szczególnie, jak nie ma się za co teraz kupić jedzenia, ale Ty potrafisz szanować pieniądz więc myślę, że spokojnie dasz radę ;) Powodzenia życzę ;)
Ja za chwilę wyciągam pasztecik. Ciekawe jak będzie smakował?
ooo nie piekłam nigdy .....
Ja też nigdy. To mój pierwszy raz ;)
Mama moja stwierdziła że powinnam spróbować i mnie podjudzała do tego bo skoro bułeczki maslane wychodzą mi tak pyszne to może i pasztet wyjdzie, ale kto wie... będę wiedzieć za 15min
he he ja tam sie nie zucam tak daleko...
i tak jak mi na swieta sernik wyjdzie a bede miała@ to bedzie cud!!!!
albo sasiadke poprosze ooooo no najlepiej bedzie
Kapke za dużo wątróbki wieprzowej mi się dało. O te 15dkg za dużo... ale wiem co teraz innego można na przyszłość zrobić.
Mnie sernik zawsze wychodzi jak się nie staram ;)
w okres nie tykam sie roboty
14 marca 2013 17:55 | ID: 927979
Marta to przesąd jakiś czy co z tym okresem?
14 marca 2013 18:02 | ID: 927984
Dzięki Artika:) ufff a mialam moment ze zwątpiłam czy dam rade, pomogłaś mi:)
Słuchaj - każdy z nas jst inny i każdy potrzebuje innego podejścia. Ja byłam doradcą w najgorszym dla siebie momencie życia, ale wiem jak fajna może być to praca, a jak już zacznie być z górki to przy niewielkim nakładzie pracy ma się fajne pieniążki. Tylko na początku bywa różnie ;)
Kwestia przeszkolenia mnie tylko zastanawia bo ja miałam 3 tygodnie a nie 3 dni ;) no ale mniejsza z tym.
A tak z ciekawości to towarzystwo ubezpieczeniowe typu konglomerat (mają ubezpieczenia różnych firm typu na życie i majątkowe np?) czy tylko na życie?
14 marca 2013 18:20 | ID: 927992
Chłopcy zjedli kolację a i ja chyba coś zjem, bo zgłodniałam:)
14 marca 2013 18:35 | ID: 928007
Chłopcy zjedli kolację a i ja chyba coś zjem, bo zgłodniałam:)
Dośka wcina na kolację domowy pasztecik z żółtym serkiem na półciepło ;) Ja się skutecznie przejadłam
14 marca 2013 18:39 | ID: 928009
Marta to przesąd jakiś czy co z tym okresem?
nie wiem czy przesad ale mi niw wychodzi wtwdy nic.
dwa razy pod rzad na swieta miałam @ i sernik norlamnie placek wyszedl- porażka
14 marca 2013 18:53 | ID: 928012
Marta to przesąd jakiś czy co z tym okresem?
nie wiem czy przesad ale mi niw wychodzi wtwdy nic.
dwa razy pod rzad na swieta miałam @ i sernik norlamnie placek wyszedl- porażka
Moja babcia mówiła że nigdy nie bierze się za ciasta gdy ma @ zawsze zakalce.
U mnie podobnie ale tylko w domu.W pracy wychodziły
14 marca 2013 19:10 | ID: 928017
Witajcie :)
Po zwariowanych 2 tyg czas na normalny weekend. W planach basenik i relaksowanie się :):):):).
Zapisałam Kubunia do przedszkola. Niestety jest tylko 20 miejsc czyli po odliczeniu dzieci które mają gwarantowane miejsca zostanie tylko 4 dla dzieciaczków a chętnych 120 :(. Mam nadzieję że status samotnej matki pierwszy raz się przyda. Normalnie przeraża mnie to wszystko.
14 marca 2013 19:10 | ID: 928018
cześć wszystkim:)
Cześć Madzia :):):):):)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.