To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
12 marca 2013 20:49 | ID: 926533
A mnie moj podniosl cisnienie normalnie nic tylko mu wchrzanic.
Ale ostro co takiego zrobił?
Powod klotni: kupil jajka dzisiaj i zamiast czesc wlozyc do pojemniczkow, a czesc do szuflady w lodowce, to ten nakladal jedno na drugie, az w koncu spadlo mu jedno no wiadomo rozbilo sie. Wzielam szufelke zmiotlam, a on mowi, ze po co tak zrobilam jak to sie bedzie kleic. Mowie ze przeciez sie to przemyje i po problemie. A on stwierdzil ze on to gabka by wytarl- podloge ta gabka ktora myjemy naczynia! na tak wlasnie tez zrobil. Ja mowie no super, to teraz smacznego z takimi bakteriami. Zaczal kurwowac na mnie itp. ojjjj cisnienie mi podniosl teraz niech mnie w tylek ugryzie.
To się nie dziwie,że Cię zdenerwował, faceci są inni i chyba każdy taki sam.Zawsze utrudniają życie.
Normalnie szkoda, gadac. Czasem to mam ochote spakowac manatki i wybyc gdzies daleko :/
Też tak mam a widzę się z moim tylko weekendowo.Ale i tak zawsze na odcisk mi depnie.Potem oczywiście przeprasza a ja wybaczam no bo przecież jesteśmy ze sobą tyle lat a tak mało wspólnego czasu.Szkoda się gniewać w naszej sytuacji.
12 marca 2013 20:49 | ID: 926534
A mnie moj podniosl cisnienie normalnie nic tylko mu wchrzanic.
Ale ostro co takiego zrobił?
Powod klotni: kupil jajka dzisiaj i zamiast czesc wlozyc do pojemniczkow, a czesc do szuflady w lodowce, to ten nakladal jedno na drugie, az w koncu spadlo mu jedno no wiadomo rozbilo sie. Wzielam szufelke zmiotlam, a on mowi, ze po co tak zrobilam jak to sie bedzie kleic. Mowie ze przeciez sie to przemyje i po problemie. A on stwierdzil ze on to gabka by wytarl- podloge ta gabka ktora myjemy naczynia! na tak wlasnie tez zrobil. Ja mowie no super, to teraz smacznego z takimi bakteriami. Zaczal kurwowac na mnie itp. ojjjj cisnienie mi podniosl teraz niech mnie w tylek ugryzie.
ech rozumiem Cię mój Marek też nie przywiazuje wagi do tak istotnych rzeczy. Jak go raz nakryłam na zmywaniu plamy z podłogi gąbką od naczyń, to oberwał ręcznikiem przez głowę. I jakoś nie rozumiał co zrobił źle grrrr
To prawda, facet to by jeszcze sobie tylek tym podtarl i dopiero naczynia zmyl :/ a zeby tego bylo malo, to jeszcze nie wrzucil swoich gaci do kosza na pranie tylko na podlodze zostawil i nie splukal swoich kudlow po myciu glowy z wanny. Jezu czy ja zawsze musze po nim sprzatac lazienke jak ide sie myc.
12 marca 2013 20:54 | ID: 926537
dziewczyny, ja musze znikać;) Dobranoc!!! Daria, olej sprawę i nie denerwuj się, ta gorsza płeć nie ma tak wyczulonego zmysłu czystości, jak my- kobietki:)
12 marca 2013 20:55 | ID: 926541
Dobranoc Żanetko. Olalam, i jeszcze ochrzan dostal, ze wypil moja herbate, tak zeby mu sie dobrze spalo :P
12 marca 2013 20:55 | ID: 926542
A mnie moj podniosl cisnienie normalnie nic tylko mu wchrzanic.
Ale ostro co takiego zrobił?
Powod klotni: kupil jajka dzisiaj i zamiast czesc wlozyc do pojemniczkow, a czesc do szuflady w lodowce, to ten nakladal jedno na drugie, az w koncu spadlo mu jedno no wiadomo rozbilo sie. Wzielam szufelke zmiotlam, a on mowi, ze po co tak zrobilam jak to sie bedzie kleic. Mowie ze przeciez sie to przemyje i po problemie. A on stwierdzil ze on to gabka by wytarl- podloge ta gabka ktora myjemy naczynia! na tak wlasnie tez zrobil. Ja mowie no super, to teraz smacznego z takimi bakteriami. Zaczal kurwowac na mnie itp. ojjjj cisnienie mi podniosl teraz niech mnie w tylek ugryzie.
ech rozumiem Cię mój Marek też nie przywiazuje wagi do tak istotnych rzeczy. Jak go raz nakryłam na zmywaniu plamy z podłogi gąbką od naczyń, to oberwał ręcznikiem przez głowę. I jakoś nie rozumiał co zrobił źle grrrr
To prawda, facet to by jeszcze sobie tylek tym podtarl i dopiero naczynia zmyl :/ a zeby tego bylo malo, to jeszcze nie wrzucil swoich gaci do kosza na pranie tylko na podlodze zostawil i nie splukal swoich kudlow po myciu glowy z wanny. Jezu czy ja zawsze musze po nim sprzatac lazienke jak ide sie myc.
Kurcze jakbym czytała o moim małżeństwie Przecież w mniemaniu faceta to od tego jesteśmy, żeby po nich sprzątać.A jak Liwia się czuje idzie do żłobka jutro?
12 marca 2013 20:56 | ID: 926543
A mnie moj podniosl cisnienie normalnie nic tylko mu wchrzanic.
Ale ostro co takiego zrobił?
Powod klotni: kupil jajka dzisiaj i zamiast czesc wlozyc do pojemniczkow, a czesc do szuflady w lodowce, to ten nakladal jedno na drugie, az w koncu spadlo mu jedno no wiadomo rozbilo sie. Wzielam szufelke zmiotlam, a on mowi, ze po co tak zrobilam jak to sie bedzie kleic. Mowie ze przeciez sie to przemyje i po problemie. A on stwierdzil ze on to gabka by wytarl- podloge ta gabka ktora myjemy naczynia! na tak wlasnie tez zrobil. Ja mowie no super, to teraz smacznego z takimi bakteriami. Zaczal kurwowac na mnie itp. ojjjj cisnienie mi podniosl teraz niech mnie w tylek ugryzie.
ech rozumiem Cię mój Marek też nie przywiazuje wagi do tak istotnych rzeczy. Jak go raz nakryłam na zmywaniu plamy z podłogi gąbką od naczyń, to oberwał ręcznikiem przez głowę. I jakoś nie rozumiał co zrobił źle grrrr
To prawda, facet to by jeszcze sobie tylek tym podtarl i dopiero naczynia zmyl :/ a zeby tego bylo malo, to jeszcze nie wrzucil swoich gaci do kosza na pranie tylko na podlodze zostawil i nie splukal swoich kudlow po myciu glowy z wanny. Jezu czy ja zawsze musze po nim sprzatac lazienke jak ide sie myc.
Kurcze ja się zastanawiam, czy takich rzeczy to się jednak z domu nie wynosi, bo ciężko takiego wychowac od nowa :?
12 marca 2013 20:59 | ID: 926546
A mnie moj podniosl cisnienie normalnie nic tylko mu wchrzanic.
Ale ostro co takiego zrobił?
Powod klotni: kupil jajka dzisiaj i zamiast czesc wlozyc do pojemniczkow, a czesc do szuflady w lodowce, to ten nakladal jedno na drugie, az w koncu spadlo mu jedno no wiadomo rozbilo sie. Wzielam szufelke zmiotlam, a on mowi, ze po co tak zrobilam jak to sie bedzie kleic. Mowie ze przeciez sie to przemyje i po problemie. A on stwierdzil ze on to gabka by wytarl- podloge ta gabka ktora myjemy naczynia! na tak wlasnie tez zrobil. Ja mowie no super, to teraz smacznego z takimi bakteriami. Zaczal kurwowac na mnie itp. ojjjj cisnienie mi podniosl teraz niech mnie w tylek ugryzie.
ech rozumiem Cię mój Marek też nie przywiazuje wagi do tak istotnych rzeczy. Jak go raz nakryłam na zmywaniu plamy z podłogi gąbką od naczyń, to oberwał ręcznikiem przez głowę. I jakoś nie rozumiał co zrobił źle grrrr
To prawda, facet to by jeszcze sobie tylek tym podtarl i dopiero naczynia zmyl :/ a zeby tego bylo malo, to jeszcze nie wrzucil swoich gaci do kosza na pranie tylko na podlodze zostawil i nie splukal swoich kudlow po myciu glowy z wanny. Jezu czy ja zawsze musze po nim sprzatac lazienke jak ide sie myc.
Kurcze ja się zastanawiam, czy takich rzeczy to się jednak z domu nie wynosi, bo ciężko takiego wychowac od nowa :?
Coś w tym chyba jest.Jak się tak przyjrzeć temu głębiej to masz rację.A wychować się nie da trzeba się z tym pogodzić i jakoś z tymi facetami żyć.
12 marca 2013 20:59 | ID: 926547
Ojjj z domu sie duzo wynosi. Moj ma wie siostry jedna starsza druga mlodsza. Starsza- przywiazana niesamowicie do mamy, no i duzo potrafi, ale jest oczkiem w glowie, wiec mama la niej wszystko zrobi, mlodsza, pod nos podane wszystko, no i Pawel, rodzyneczek, synus mamusi, ktoremu nieba by uchlila, no i gwiazdke z nieba dala. Oczywiscie zadne w domu nie sprzata, bo robi to mama. To nic ze z pracy wroci ledwo zywa, ale jeszcze ogranie w domu i ugotuje.
A Liwunia nie idzie do zlobka. Jest tak zasmarkana, ze juz dzisiaj sama nie wiedziala czego chce.
12 marca 2013 21:07 | ID: 926552
Ojjj z domu sie duzo wynosi. Moj ma wie siostry jedna starsza druga mlodsza. Starsza- przywiazana niesamowicie do mamy, no i duzo potrafi, ale jest oczkiem w glowie, wiec mama la niej wszystko zrobi, mlodsza, pod nos podane wszystko, no i Pawel, rodzyneczek, synus mamusi, ktoremu nieba by uchlila, no i gwiazdke z nieba dala. Oczywiscie zadne w domu nie sprzata, bo robi to mama. To nic ze z pracy wroci ledwo zywa, ale jeszcze ogranie w domu i ugotuje.
A Liwunia nie idzie do zlobka. Jest tak zasmarkana, ze juz dzisiaj sama nie wiedziala czego chce.
Bidula aż tak dopadła ją powracająca zima.Dużo zdrówka i przytulaki od Ksawcia dla koleżanki U mojego to było inaczej co prawda matka się domem zajmowała i pracowała.Starsze rodzeństwo się wyprowadziło gdy był dzieciakiem.Nigdy pod nos niczego nie dostał wszystkiego się nauczył bardzo szybko.Zawsze musiał sobie radzić i nieraz jeszcze kasę oddawał by pomóc w domu.Jedno co dobre mu z jej wychowania zostało to poczucie, że musi zapracować na rodzinę.A że matka się domem zajmowała to w jego oczach ja też muszę.Ale przynajmniej zaradny pod każdym względem więc nie jest źle.
12 marca 2013 21:07 | ID: 926554
A mnie moj podniosl cisnienie normalnie nic tylko mu wchrzanic.
Ale ostro co takiego zrobił?
Powod klotni: kupil jajka dzisiaj i zamiast czesc wlozyc do pojemniczkow, a czesc do szuflady w lodowce, to ten nakladal jedno na drugie, az w koncu spadlo mu jedno no wiadomo rozbilo sie. Wzielam szufelke zmiotlam, a on mowi, ze po co tak zrobilam jak to sie bedzie kleic. Mowie ze przeciez sie to przemyje i po problemie. A on stwierdzil ze on to gabka by wytarl- podloge ta gabka ktora myjemy naczynia! na tak wlasnie tez zrobil. Ja mowie no super, to teraz smacznego z takimi bakteriami. Zaczal kurwowac na mnie itp. ojjjj cisnienie mi podniosl teraz niech mnie w tylek ugryzie.
ech rozumiem Cię mój Marek też nie przywiazuje wagi do tak istotnych rzeczy. Jak go raz nakryłam na zmywaniu plamy z podłogi gąbką od naczyń, to oberwał ręcznikiem przez głowę. I jakoś nie rozumiał co zrobił źle grrrr
To prawda, facet to by jeszcze sobie tylek tym podtarl i dopiero naczynia zmyl :/ a zeby tego bylo malo, to jeszcze nie wrzucil swoich gaci do kosza na pranie tylko na podlodze zostawil i nie splukal swoich kudlow po myciu glowy z wanny. Jezu czy ja zawsze musze po nim sprzatac lazienke jak ide sie myc.
Kurcze ja się zastanawiam, czy takich rzeczy to się jednak z domu nie wynosi, bo ciężko takiego wychowac od nowa :?
Coś w tym chyba jest.Jak się tak przyjrzeć temu głębiej to masz rację.A wychować się nie da trzeba się z tym pogodzić i jakoś z tymi facetami żyć.
ech "jakoś" i się tak wkurzać raz na jakiś czas
12 marca 2013 21:08 | ID: 926555
Ojjj z domu sie duzo wynosi. Moj ma wie siostry jedna starsza druga mlodsza. Starsza- przywiazana niesamowicie do mamy, no i duzo potrafi, ale jest oczkiem w glowie, wiec mama la niej wszystko zrobi, mlodsza, pod nos podane wszystko, no i Pawel, rodzyneczek, synus mamusi, ktoremu nieba by uchlila, no i gwiazdke z nieba dala. Oczywiscie zadne w domu nie sprzata, bo robi to mama. To nic ze z pracy wroci ledwo zywa, ale jeszcze ogranie w domu i ugotuje.
A Liwunia nie idzie do zlobka. Jest tak zasmarkana, ze juz dzisiaj sama nie wiedziala czego chce.
Zdrówka dla Liwuni
12 marca 2013 21:14 | ID: 926556
Uciekam na trochę wrócę za godzinę poklikać na maluchy
12 marca 2013 21:19 | ID: 926559
Ja poki co siedze na kompie ale ide sobie zrobic ta wypita herbate i zmieniac kanal na tv bo ten zasnal na sofie a jakies smuty puscil.
12 marca 2013 21:19 | ID: 926560
Na mnie czeka prasowanie blee
12 marca 2013 21:23 | ID: 926562
Ja poki co siedze na kompie ale ide sobie zrobic ta wypita herbate i zmieniac kanal na tv bo ten zasnal na sofie a jakies smuty puscil.
Dużo zdrówka dla Ńiebieskookiej Śliczności.
Buziaczki od cioci Kasi
12 marca 2013 21:28 | ID: 926566
Przydadza sie wszystkie zyczenia zdrowka. Juz bym chciala z mala wyjsc na spacer, a poki co to Antwerpie nawiedzaja takie przeszywajace wiatry, ze sie oddychac nie da.
12 marca 2013 21:34 | ID: 926570
Oki Kochane. Ja uciekam poszykować do pracy itp. Postaram się chociaż co wieczór wlecieć zobaczyć co u was.
13 marca 2013 07:04 | ID: 926656
Witajcie! Wczoraj tak szybko padłam że nawet wieczorkiem nie zajrzałam! Dziś u nas zimowo... Całą noc sypał snieg :/ my już po śniadaniu teraz będziemy się bawić a potem na górkę na sanki! :P
13 marca 2013 07:05 | ID: 926657
uciekam odśnieżyć podwórko :)
13 marca 2013 07:36 | ID: 926675
cześć z rana,
leżę sobie w łóżku z laptopem. dzieci u siebie jeszcze leżą. dziś jeden dzień przerwy w pilnowaniu małego.
chłopaków przetrzymam do końca tygodnia w domu,niech całkiem przestaną kaszleć.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.