To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
12 marca 2013 11:37 | ID: 926241
Witam:) dopiero śniadanko zjadłam,obiadek się gotuje .Niedługo wybywam .
12 marca 2013 12:30 | ID: 926266
Szymon zasnął hihi. Umyślał sobie, że w czapce będzie chodził. I śpi w czapce :)
12 marca 2013 12:33 | ID: 926268
Już k*rwa nie wyrabiam w tym domu, już mnie nerwy coraz większe łapią. Mówi mama zapisz sie na prawko, do wakacji powinnas zrobic. Zadzwonilam do instruktora, dzis są pierwsze lekcje, mówie ze potrzebuje na autobus zeby dzis tam pojechac.
-Ja Ci nie dam!!!!!!!Nie obchodzi mnie to ze nie masz jak dojechac!!!!Nie dam Ci!!! Koniec rozmowy!!!
12 marca 2013 12:45 | ID: 926270
Obiadek sobie pyrka, ja za chwilkę zabieram się za maślane będzie do kolacyjki jak widział ;)
12 marca 2013 13:01 | ID: 926278
ooo jeszcze 1,5 godziny i oddaję małego. a dajcie spokój,co za dzień z trójką wariatów!
frytki im robię.
12 marca 2013 13:05 | ID: 926280
ooo jeszcze 1,5 godziny i oddaję małego. a dajcie spokój,co za dzień z trójką wariatów!
frytki im robię.
no no :) troje dzieciaków to już wyzwanie hehe :)
12 marca 2013 13:15 | ID: 926284
idę z Fifim na spacer
12 marca 2013 13:17 | ID: 926286
Chyba pojade jutro na Mazury do rodziny, mam tylko na autobus w jedną stronę, co mi tam..
Może tam prace jakąś dostane a jak nie to odpocznę od tej sytuacji w domu. Rodzina mi da z powrotem na autobus.
12 marca 2013 13:30 | ID: 926290
Kurcze ja za chwilę musze zbierać się po Dorkę ale jakoś mi się nijak nie chce....
No nic. Podjem jeszcze troszkę pyyyysznej zupki obiadkowej i wyrobię ciasto i git resztę zrobię później...
12 marca 2013 13:32 | ID: 926292
Jedno pranie już poskładałam a drugie wyprane już rozwiesiłam,zupka się gotuje,Marika się bawi i właśnie zaczął sypać śnieg
12 marca 2013 13:35 | ID: 926294
A ja myślałam, że mi Szymuś troszkę pośpi a tu drzemkę ekspresową sobie uciął. Pojedliśmy i mały się bawi. Czekam na Męża, miał po lekarzu jeszcze do Mamy wpaść. Pewnie też i na budowę zajrzy. A ja czekam stęskniona ;)
12 marca 2013 13:58 | ID: 926308
A ja myślałam, że mi Szymuś troszkę pośpi a tu drzemkę ekspresową sobie uciął. Pojedliśmy i mały się bawi. Czekam na Męża, miał po lekarzu jeszcze do Mamy wpaść. Pewnie też i na budowę zajrzy. A ja czekam stęskniona ;)
Oby byl szybciutko:))
12 marca 2013 13:59 | ID: 926309
Jedno pranie już poskładałam a drugie wyprane już rozwiesiłam,zupka się gotuje,Marika się bawi i właśnie zaczął sypać śnieg
WITAJ ANIU U mnie też śnieżek sypie... oj zima powraca na dobre...
12 marca 2013 13:59 | ID: 926310
Albo sobie bede popijała co jakiś czas piwko albo wyjade na te Mazury...
12 marca 2013 14:00 | ID: 926311
ooo jeszcze 1,5 godziny i oddaję małego. a dajcie spokój,co za dzień z trójką wariatów!
frytki im robię.
no no :) troje dzieciaków to już wyzwanie hehe :)
Ja swego czasu swoją gromadkę taką miałam...
12 marca 2013 14:01 | ID: 926312
Chyba pojade jutro na Mazury do rodziny, mam tylko na autobus w jedną stronę, co mi tam..
Może tam prace jakąś dostane a jak nie to odpocznę od tej sytuacji w domu. Rodzina mi da z powrotem na autobus.
... w drugą odśpiewasz lub odtańczysz ...
12 marca 2013 14:02 | ID: 926317
ooo jeszcze 1,5 godziny i oddaję małego. a dajcie spokój,co za dzień z trójką wariatów!
frytki im robię.
no no :) troje dzieciaków to już wyzwanie hehe :)
Ja swego czasu swoją gromadkę taką miałam...
Troche śmiechu jest, ale gdy głosny jest harmider ma sie dosc:)
12 marca 2013 14:02 | ID: 926318
Albo sobie bede popijała co jakiś czas piwko albo wyjade na te Mazury...
A co tak od początku tygodnia piwko popijasz
12 marca 2013 14:04 | ID: 926320
Chyba pojade jutro na Mazury do rodziny, mam tylko na autobus w jedną stronę, co mi tam..
Może tam prace jakąś dostane a jak nie to odpocznę od tej sytuacji w domu. Rodzina mi da z powrotem na autobus.
... w drugą odśpiewasz lub odtańczysz ...
hehehe
róznie mysle czasami..
12 marca 2013 14:04 | ID: 926321
ooo jeszcze 1,5 godziny i oddaję małego. a dajcie spokój,co za dzień z trójką wariatów!
frytki im robię.
no no :) troje dzieciaków to już wyzwanie hehe :)
Ja swego czasu swoją gromadkę taką miałam...
Troche śmiechu jest, ale gdy głosny jest harmider ma sie dosc:)
U mnie trochę lżej było bo pomiędzy synem a córką była różnica 7 lat a potem 3 lata... dało się wytrzymać...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.