To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
6 marca 2013 07:10 | ID: 922126
Ledwo żyję Mały o 19 poszedł grzecznie spać a o 20 obudził się z takim płaczem i gorączką, że jeju :( I krzyczał "ziaziuuu". Pytam gdzie go boli a On na klatkę piersiową pokazuje i na głowę. Pojechałam z nim na pogotowie, bo nie mogłam patrzeć jak cierpi. I dobrze zrobiłam. Lekarz go zbadał i się okazało, że ma zapalenie uszu. Dostał antybiotyk, krople do uszu i lek przeciwgorączkowy. Przynajmniej płakać przestał. A jak chętnie lekarstwa wypił - no w szoku jestem.
Aniu, zdrówka dla Szymusia!!!
6 marca 2013 07:11 | ID: 922127
Wypiłam kawkę, młody jeszcze we wyrkach. Dziś na dziewiąta ma. Mati na ósmą, więc niedługo muszę go zawiesć.
6 marca 2013 07:16 | ID: 922134
Witajcie,ja muszę dziś do dentysty się udać w celu konsultacyjnym.....
6 marca 2013 07:18 | ID: 922137
A ja zmykam porannie. Czas za coś się zabrać;)
6 marca 2013 07:23 | ID: 922140
A ja zmykam porannie. Czas za coś się zabrać;)
A ja zmykam porannie. Czas za coś się zabrać;)
...co za pracowita kobieta:)
6 marca 2013 07:29 | ID: 922144
Ledwo żyję Mały o 19 poszedł grzecznie spać a o 20 obudził się z takim płaczem i gorączką, że jeju :( I krzyczał "ziaziuuu". Pytam gdzie go boli a On na klatkę piersiową pokazuje i na głowę. Pojechałam z nim na pogotowie, bo nie mogłam patrzeć jak cierpi. I dobrze zrobiłam. Lekarz go zbadał i się okazało, że ma zapalenie uszu. Dostał antybiotyk, krople do uszu i lek przeciwgorączkowy. Przynajmniej płakać przestał. A jak chętnie lekarstwa wypił - no w szoku jestem.
Aniu, zdrówka dla Szymusia!!!
o tak...dużo zdrówka! my w styczniu przchodziliśmy z młodym zapalenie uszu...
6 marca 2013 07:40 | ID: 922151
Cała noc nieprzespana. O 6 nad ranem znów gorączka zaatakowała :/ Zasnął teraz bidulek. Antybiotyk i panadol na szczęście chętnie łyka.
Czekam na Teściową. Niech też pomoże a co. Przynajmniej auto mają, bo moja Mama musiałaby busikiem się tłuc. A ja na 9:30 mam się w PUPie wstawić. Niestety nie wzięłam sobie z pogotowia ani L4 ani nawet żadnego zaświadczenia, że mam dziecko chore :( Więc lepiej się wstawić w terminie. Poza tym muszę sobie jakieś większe zakupy zrobić bo się zapowiada dłuższe siedzenie w domu :( A szkoda, bo taka ładna pogoda :(
6 marca 2013 07:42 | ID: 922154
chłopcy w p-lu. trochę przeziębieni,ale po południu do lekarza. muszę dziś przygotować różne słodkości,bo jutro Mikołaj ma urodziny i kinder bal :)
6 marca 2013 07:44 | ID: 922159
chłopcy w p-lu. trochę przeziębieni,ale po południu do lekarza. muszę dziś przygotować różne słodkości,bo jutro Mikołaj ma urodziny i kinder bal :)
Sto lat dla Mikiego :)
Szymciur ma w piątek. Torcik zamówiony. Mam nadzieję, że dojdzie do siebie choć troszkę, bo goście zaproszeni.
6 marca 2013 07:45 | ID: 922160
chłopcy w p-lu. trochę przeziębieni,ale po południu do lekarza. muszę dziś przygotować różne słodkości,bo jutro Mikołaj ma urodziny i kinder bal :)
Sto lat dla Mikiego :)
Szymciur ma w piątek. Torcik zamówiony. Mam nadzieję, że dojdzie do siebie choć troszkę, bo goście zaproszeni.
widzisz,u nas podobnie. utro urodziny,tort zamówiony a Mikołaj kaszle :(
6 marca 2013 07:47 | ID: 922162
jezuu Jowka po 6 wstała;///
ale ja dopiero sie zwlokłam z wyra;-)
kawke robie- mala je platki- jak zwykle
po 9 bedzie Pawel i jade w miasto
6 marca 2013 07:48 | ID: 922164
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
6 marca 2013 07:55 | ID: 922172
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
ja ide Jowke zapisac na wrzesien do przedszkola dzis
6 marca 2013 07:56 | ID: 922173
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
ja ide Jowke zapisac na wrzesien do przedszkola dzis
no to ważny dzień :)
6 marca 2013 07:56 | ID: 922175
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
ja ide Jowke zapisac na wrzesien do przedszkola dzis
no to ważny dzień :)
mam nadzieje ze miejsca sa
6 marca 2013 07:56 | ID: 922176
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
teraz taka pogoda....może to przez to wiatrzysko co to ostatnio takie było....
my w domku siedziałyśmy.....nigdy nie wychodze z małą jak tak wieje
6 marca 2013 07:57 | ID: 922179
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
chyba nikt nie lubo gdy dzieci chorują... zdrówka dla przystojniaków
6 marca 2013 07:57 | ID: 922180
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
ja ide Jowke zapisac na wrzesien do przedszkola dzis
no to ważny dzień :)
mam nadzieje ze miejsca sa
no tak,jeszcze taki problem.
6 marca 2013 07:57 | ID: 922181
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
teraz taka pogoda....może to przez to wiatrzysko co to ostatnio takie było....
my w domku siedziałyśmy.....nigdy nie wychodze z małą jak tak wieje
Żartujesz???
ja czy wieje czy leje ide z mała- hartowac tzreba
6 marca 2013 07:58 | ID: 922182
udało się zapisać dzieci do przychodni na 17. ufff. nie cierpię kiedy chorują. od razu nie mam humoru :(
teraz taka pogoda....może to przez to wiatrzysko co to ostatnio takie było....
my w domku siedziałyśmy.....nigdy nie wychodze z małą jak tak wieje
nie wiem,może. ta pogoda zawsze zdradliwa. a tak długo nie chorowali .już nie pamiętam kiedy w przychodni byłam :(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.