To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
5 marca 2013 08:06 | ID: 921482
Smacznego dla Jowki:)
moja mała oczywiście jeszcze śpi:)
dzieki;-)
jejuu a moja tak wczesnei wstaje;//
nie tak wcześnie,moi dłuuugo wstawali o 5...
ło matulu,żeby mojej się tak nie przestawiło:)
5 marca 2013 08:07 | ID: 921483
Smacznego dla Jowki:)
moja mała oczywiście jeszcze śpi:)
dzieki;-)
jejuu a moja tak wczesnei wstaje;//
nie tak wcześnie,moi dłuuugo wstawali o 5...
moj mały cały czas wstaje ok 5-5,30 czasami śpi do 6 ale rzadko...
5 marca 2013 08:08 | ID: 921484
jem sniadanko i kawke pije;-) kupilam nowy serek do smarowania Delikate z biedry jakis cos w stylu srodziemnomorskim. ale pycha
5 marca 2013 08:11 | ID: 921486
jem sniadanko i kawke pije;-) kupilam nowy serek do smarowania Delikate z biedry jakis cos w stylu srodziemnomorskim. ale pycha
Marta Ty to zawsze smaka narobić musisz z samego rana.....bo jak ja wpadnę do tego Braniewka.....to zobaczysz.........
5 marca 2013 08:12 | ID: 921488
jem sniadanko i kawke pije;-) kupilam nowy serek do smarowania Delikate z biedry jakis cos w stylu srodziemnomorskim. ale pycha
Marta Ty to zawsze smaka narobić musisz z samego rana.....bo jak ja wpadnę do tego Braniewka.....to zobaczysz.........
to zajdz do mnie na kwke jak bedziesz
5 marca 2013 08:12 | ID: 921489
Smacznego dla Jowki:)
moja mała oczywiście jeszcze śpi:)
dzieki;-)
jejuu a moja tak wczesnei wstaje;//
nie tak wcześnie,moi dłuuugo wstawali o 5...
moj mały cały czas wstaje ok 5-5,30 czasami śpi do 6 ale rzadko...
Witaj Paula,to Ty już zaprawiona w bojach.....heheheh
5 marca 2013 08:12 | ID: 921490
Smacznego dla Jowki:)
moja mała oczywiście jeszcze śpi:)
dzieki;-)
jejuu a moja tak wczesnei wstaje;//
nie tak wcześnie,moi dłuuugo wstawali o 5...
moj mały cały czas wstaje ok 5-5,30 czasami śpi do 6 ale rzadko...
no to ty nas przebiłas;-)))
5 marca 2013 08:14 | ID: 921491
Smacznego dla Jowki:)
moja mała oczywiście jeszcze śpi:)
dzieki;-)
jejuu a moja tak wczesnei wstaje;//
nie tak wcześnie,moi dłuuugo wstawali o 5...
moj mały cały czas wstaje ok 5-5,30 czasami śpi do 6 ale rzadko...
Witaj Paula,to Ty już zaprawiona w bojach.....heheheh
hehe nie ma się co dziwić dziecku że wstaje rano jak ja wstaję o 3 :D u nas o 5 to dom tętni życiem :) nikt już nie śpi :) no czasami mąż jak nie musi się spieszyć do pracy :P
5 marca 2013 08:15 | ID: 921492
Smacznego dla Jowki:)
moja mała oczywiście jeszcze śpi:)
dzieki;-)
jejuu a moja tak wczesnei wstaje;//
nie tak wcześnie,moi dłuuugo wstawali o 5...
moj mały cały czas wstaje ok 5-5,30 czasami śpi do 6 ale rzadko...
no to ty nas przebiłas;-)))
hehe przynajmniej coś dziecko po mnie odziedziczyło :P
5 marca 2013 08:17 | ID: 921494
ja mam znow problem z sasypianiem;.... to ciezko wstac..
Jowka pada po 20 i 7 punkt wola-Mamo ja juz nie śpie
5 marca 2013 08:20 | ID: 921496
ja mam znow problem z sasypianiem;.... to ciezko wstac..
Jowka pada po 20 i 7 punkt wola-Mamo ja juz nie śpie
ja padam razem z Fifim hehe koło 20 no jak wstaje o 3 albo o 2 to o 20 oczy same mi się zamykają :P
5 marca 2013 08:21 | ID: 921498
ja mam znow problem z sasypianiem;.... to ciezko wstac..
Jowka pada po 20 i 7 punkt wola-Mamo ja juz nie śpie
ja padam razem z Fifim hehe koło 20 no jak wstaje o 3 albo o 2 to o 20 oczy same mi się zamykają :P
no tak;0
5 marca 2013 08:55 | ID: 921517
Ja w nocy coś się sama budzę, ale wczoraj po tej krótkiej rozgrzewce na kursie to i całą noc przespałam i rano taka rześka się obudziłam, że aż sama siebie zaskoczyłam
Idę zaraz poszukać mydełka do odplamiania w rossmanie bo ponoć rewelacyjne i robię dalej pranie.
Jakoś mi tak pogodnie dzisiaj - jeszcze niech tylko te dwa ostatnie marzenia się mi spełnią to poczuję pełnię szczęścia!
5 marca 2013 09:06 | ID: 921522
mieszkanko ogarniete, ide szukac muzyki co by nagrac do auta
5 marca 2013 09:09 | ID: 921526
Maluchy od 6:30 dokazują, więc i ja musiałam wstać, zwłaszcza że mąż do 2 w nocy pracował, to jeszcze chwilę dałam mu pospać i póki co nie liczę na jego pomoc. Dziś naprawiamy tłumik, bo się nam ciut oderwał ostatnio :P. Na szczęście koszt nieduży - spawania 30zł.
Muszę poukładać nasze życie i jakiś rytm dnia wprowadzić, ale wcale to nie takie proste. Malutka grzeczna bardzo,ale mimo to nie wiem czasem za co się zabrać. Jak mąż w domu, to jeszcze jakoś mam chwilę na obowiązki domowe, ale jak sama jestem, to trochę gorzej.
5 marca 2013 09:12 | ID: 921528
Maluchy od 6:30 dokazują, więc i ja musiałam wstać, zwłaszcza że mąż do 2 w nocy pracował, to jeszcze chwilę dałam mu pospać i póki co nie liczę na jego pomoc. Dziś naprawiamy tłumik, bo się nam ciut oderwał ostatnio :P. Na szczęście koszt nieduży - spawania 30zł.
Muszę poukładać nasze życie i jakiś rytm dnia wprowadzić, ale wcale to nie takie proste. Malutka grzeczna bardzo,ale mimo to nie wiem czasem za co się zabrać. Jak mąż w domu, to jeszcze jakoś mam chwilę na obowiązki domowe, ale jak sama jestem, to trochę gorzej.
Aniu myślę, że jeszcze troszkę i wszystko ładnie poukładasz!
A ze spawaniem to mam nadzieję, że macie sprawdzoną osobę od spawania, bo u nas niestety na długo to nie pomogło i już odkładamy na wydech bo trzepnie nas po kieszeni niestety...
5 marca 2013 09:15 | ID: 921530
A ja wykończona jestem i psychicznie i fizycznie. Dziś w nocy znowu mały mi zrobił pobudkę, bo jeść mu się zachciało Wczoraj zasnął bez kolacji, więc nic dziwnego.
Poza tym od kilku dni to moje "anielskie dziecko", które tu na forum tak zawsze pod niebiosy wychwalałam jakie to ono grzeczne, zachowuje się jak diabeł wcielony
Już miałam awanturę, bo założyłam mu rajtuzki a on chciał skarpetki. Później sobie umyślał, że na śniadanie chce jeść ogórki konserwowe. A na końcu, że chce się napić wody z ogórków, ze słoika (mój błąd, bo raz zobaczył jak ja piję taką wodę prosto ze słoika)... Od piosenki "kotek kłopotek" już mi się wymiotować chce a on każe sobie ją ciągle puszczać... To tylko przykłady z dzisiejszego poranka, a wstał jakieś 40 min temu.
Już nie wspomnę jak się wczoraj w sklepie zachowywał. Od razu mi się przypomniły sceny z programu "Superniania".
W niedzielę nie zabrałam mu do Kościoła chrupków kukurydzianych. Tuż przed wyjściem sobie pojadł i nie przypuszczałam, że będzie chciał jeść po tym chrupki. A tylko sobie zdążyliśmy w ławce usiąć a moje dziecko "ammm" zaczęło wołać. Najpierw po cichu a potem na całe gardełko. I tak przez całą mszę, z małymi przerwami...
5 marca 2013 09:16 | ID: 921532
Maluchy od 6:30 dokazują, więc i ja musiałam wstać, zwłaszcza że mąż do 2 w nocy pracował, to jeszcze chwilę dałam mu pospać i póki co nie liczę na jego pomoc. Dziś naprawiamy tłumik, bo się nam ciut oderwał ostatnio :P. Na szczęście koszt nieduży - spawania 30zł.
Muszę poukładać nasze życie i jakiś rytm dnia wprowadzić, ale wcale to nie takie proste. Malutka grzeczna bardzo,ale mimo to nie wiem czasem za co się zabrać. Jak mąż w domu, to jeszcze jakoś mam chwilę na obowiązki domowe, ale jak sama jestem, to trochę gorzej.
Aniu myślę, że jeszcze troszkę i wszystko ładnie poukładasz!
A ze spawaniem to mam nadzieję, że macie sprawdzoną osobę od spawania, bo u nas niestety na długo to nie pomogło i już odkładamy na wydech bo trzepnie nas po kieszeni niestety...
my wolelismy nowy tłumik kupic niz spawac.
5 marca 2013 09:23 | ID: 921535
Maluchy od 6:30 dokazują, więc i ja musiałam wstać, zwłaszcza że mąż do 2 w nocy pracował, to jeszcze chwilę dałam mu pospać i póki co nie liczę na jego pomoc. Dziś naprawiamy tłumik, bo się nam ciut oderwał ostatnio :P. Na szczęście koszt nieduży - spawania 30zł.
Muszę poukładać nasze życie i jakiś rytm dnia wprowadzić, ale wcale to nie takie proste. Malutka grzeczna bardzo,ale mimo to nie wiem czasem za co się zabrać. Jak mąż w domu, to jeszcze jakoś mam chwilę na obowiązki domowe, ale jak sama jestem, to trochę gorzej.
Aniu myślę, że jeszcze troszkę i wszystko ładnie poukładasz!
A ze spawaniem to mam nadzieję, że macie sprawdzoną osobę od spawania, bo u nas niestety na długo to nie pomogło i już odkładamy na wydech bo trzepnie nas po kieszeni niestety...
my wolelismy nowy tłumik kupic niz spawac.
My mieliśmy w planach sprzedać smoczycę, ale wyszło z nią tak samo jak z ciuszkami po Dośce - nikt ich niechce nawet za 4zł od sztuki grrr!
Narazie nie jest najgorzej, ale czeka nas ta wymiana, jeśli szybciej nie wymienimy samochodu, a wciąż na to jednak liczę!
5 marca 2013 09:24 | ID: 921536
Biegnę po mydełko dr beckmana czy jak to się tam zwie na odplamianie i zaraz byde ;)
Hihihihi
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.