To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
27 lutego 2013 08:47 | ID: 917901
ale mi burczy w brzuchu... zaraz śniadanie :)
ja do 9 poczekam na śniadanko.
kawke tez zrobie wtedy
27 lutego 2013 08:47 | ID: 917903
Jowka płatki wcina. i bajki oglada.
zaraz ide kawke sobie zrobie.....
tak lubi te płatki????
moja za nimi nie przepada,woli kaszkę mleczno-ryżową-owocową
jezuu ona uwielbia;-)))
moje chłopaki nie jadają innej kolacji jak płatki na mleku ;)
27 lutego 2013 08:48 | ID: 917904
ide do kuchni.
kawke wypije , śniadanko zjem.
27 lutego 2013 09:05 | ID: 917923
pojadłam :) młody bawi się obok. jeszcze z godzina i na spacer wyjdziemy. tak dziś ładnie...
27 lutego 2013 09:05 | ID: 917925
pojadłam :) młody bawi się obok. jeszcze z godzina i na spacer wyjdziemy. tak dziś ładnie...
ja jem;-)
i u mnie sie rozpogadza własnie
27 lutego 2013 09:06 | ID: 917927
pojadłam :) młody bawi się obok. jeszcze z godzina i na spacer wyjdziemy. tak dziś ładnie...
ja jem;-)
i u mnie sie rozpogadza własnie
ja ywkorzystuję. pościel wietrzę :)
27 lutego 2013 09:07 | ID: 917930
pojadłam :) młody bawi się obok. jeszcze z godzina i na spacer wyjdziemy. tak dziś ładnie...
ja jem;-)
i u mnie sie rozpogadza własnie
ja ywkorzystuję. pościel wietrzę :)
mi sie nie chciało wyrzucac na balkon;-) w pon wietrzyłam chyba
27 lutego 2013 09:21 | ID: 917945
My z synkiem już po śniadnku.Zaraz pójdziemy na dwór.Pobiegać trochę po ostatnim śniegu.
27 lutego 2013 09:21 | ID: 917946
umówiłam się z sąsiadką na spacer. podszykuję więc obiad.
27 lutego 2013 09:23 | ID: 917950
Dzieci odprowadziłam do żłobka i przedszkola, odpije jeszcze jedna kawkę i zaczne ogarniac mieszkanie.
27 lutego 2013 09:24 | ID: 917951
umówiłam się z sąsiadką na spacer. podszykuję więc obiad.
My chodzimy sami nie ma u nas innych dzieci do zabawy
27 lutego 2013 09:27 | ID: 917957
Ja już po śniadanku - kawusia za chwilkę do wypicia...
Pogoda u nas kompletnie nie spacerowa, a Wy mi tu o wietrzeniu pościeli... echhh chciałoby się...
Poza obiadem to właściwie dziś nie mam planów... Może spruję resztę do sprócia i zajmę się tą kamizelką którą Dośka sobie wymyśliła...
27 lutego 2013 09:27 | ID: 917958
Idę ubierać małego i idziemy na dwór :))
27 lutego 2013 09:27 | ID: 917959
Dzieci odprowadziłam do żłobka i przedszkola, odpije jeszcze jedna kawkę i zaczne ogarniac mieszkanie.
WITAJ ASIU - wieki nie widziałam...
27 lutego 2013 09:29 | ID: 917960
Ja już po śniadanku - kawusia za chwilkę do wypicia...
Pogoda u nas kompletnie nie spacerowa, a Wy mi tu o wietrzeniu pościeli... echhh chciałoby się...
Poza obiadem to właściwie dziś nie mam planów... Może spruję resztę do sprócia i zajmę się tą kamizelką którą Dośka sobie wymyśliła...
I u mnie podobnie... okna mam pootwierane a pościel na wierzchu to chociaż ciut "posmakuje" świeżego powietrza...
27 lutego 2013 09:31 | ID: 917962
Dzieci odprowadziłam do żłobka i przedszkola, odpije jeszcze jedna kawkę i zaczne ogarniac mieszkanie.
WITAJ ASIU - wieki nie widziałam...
Witaj Grażynko Czasami zaglądam, aczkolwiek mało sie udzielam, bo wiecej czasu jestem na swoich blogach :)
27 lutego 2013 09:37 | ID: 917968
Dzieci odprowadziłam do żłobka i przedszkola, odpije jeszcze jedna kawkę i zaczne ogarniac mieszkanie.
WITAJ ASIU - wieki nie widziałam...
Witaj Grażynko Czasami zaglądam, aczkolwiek mało sie udzielam, bo wiecej czasu jestem na swoich blogach :)
Rozumiem a jak dzieciaczki, zdrowe, a mała Księżniczka to rośnie...
27 lutego 2013 09:44 | ID: 917972
Ja już po śniadanku - kawusia za chwilkę do wypicia...
Pogoda u nas kompletnie nie spacerowa, a Wy mi tu o wietrzeniu pościeli... echhh chciałoby się...
Poza obiadem to właściwie dziś nie mam planów... Może spruję resztę do sprócia i zajmę się tą kamizelką którą Dośka sobie wymyśliła...
I u mnie podobnie... okna mam pootwierane a pościel na wierzchu to chociaż ciut "posmakuje" świeżego powietrza...
Też mam okna pootwierane, bo w zasadzie ciepło jest, ale strasznie wilgotno i pochmurnie że hej...
27 lutego 2013 09:46 | ID: 917975
I u mnie podobnie... okna mam pootwierane a pościel na wierzchu to chociaż ciut "posmakuje" świeżego powietrza...
Też mam okna pootwierane, bo w zasadzie ciepło jest, ale strasznie wilgotno i pochmurnie że hej...
U mnie teraz pięknie słoneczko świeci, to dobrze... wysuszy trochę chodniki z tej chlapy...
27 lutego 2013 09:59 | ID: 917985
I u mnie podobnie... okna mam pootwierane a pościel na wierzchu to chociaż ciut "posmakuje" świeżego powietrza...
Też mam okna pootwierane, bo w zasadzie ciepło jest, ale strasznie wilgotno i pochmurnie że hej...
U mnie teraz pięknie słoneczko świeci, to dobrze... wysuszy trochę chodniki z tej chlapy...
Ojjj już nic nie mów Grażynko - wczoraj Marta wylatywała z piękną pogodą teraz Ty... a ja co? Szaro buro ponuro i chlapa bleeee
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.