To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
23 lutego 2013 14:01 | ID: 915739
Hejka. Jestem na chwilkę. Drzewo do nas wozili więc sajgon miałam:")
palisz samym drzewem?
Tej zimy palimy węglem. Ale Mąz zamówił na następną zimę 25 metrów drzewa, a dziś przywieźli,.... Węgla dokupimy tylko troszkę.
23 lutego 2013 14:16 | ID: 915747
aha, bo u nas chyba cos z piecem nie tak, bo na drzewie podchodzi do 50 max, a na węglu jeszcze gorzej, a to chyba nie jest normalne;/
23 lutego 2013 14:28 | ID: 915750
mala spi dajel.
zjadłabym cosik...
chyba krokiety zrobie
23 lutego 2013 14:49 | ID: 915756
sprzątanie, gotowanie, a wieczorem kino:)
23 lutego 2013 15:09 | ID: 915764
sprzątanie, gotowanie, a wieczorem kino:)
fajnie;-)))
23 lutego 2013 15:12 | ID: 915766
23 lutego 2013 15:14 | ID: 915767
a co to?
23 lutego 2013 15:33 | ID: 915772
a co to?
to taki rodzaj fajki wodnej :)
23 lutego 2013 16:08 | ID: 915777
Echhhh a u nas sypie i sypie i sypie.... Cały dzień... rano trochę słabiej, więc Grzesiek to wykorzystał i poszedł z dziewczynami do biblioteki a ja z bolącym na maksa gardłem siedziałam w domu, gotowałam i prasowałam... Mam wielką frajdę w dostarczaniu ładnych drobiazgów dla słodkiego Adasia ;)
Pewnie będzie tak, że jeśli jutro mniej będzie sypało to jutro wyjdziemy na sanki, bałwanki i na śnieżki ;)
23 lutego 2013 16:25 | ID: 915780
Mąz mi z lapka dysk wyjął i cos testuje. Stacjonarny zajety i jestem udupiona. Dobrzez ze z komóry czytam :)
23 lutego 2013 17:00 | ID: 915789
z nudow poprasowałam.. ale tyle miałam tego ze hoh ho!!!!
miałam isc do sklepu z Jowka po cos słodkiego ale tak mi sie nie chce ze masakra
23 lutego 2013 17:33 | ID: 915792
aha, bo u nas chyba cos z piecem nie tak, bo na drzewie podchodzi do 50 max, a na węglu jeszcze gorzej, a to chyba nie jest normalne;/
U nas tak było, jak piec był zawalony, tzn Mąż go wyczyścił- tak z boku coś tam i jest git majonez;)
23 lutego 2013 17:35 | ID: 915793
a co to?
to taki rodzaj fajki wodnej :)
To b edziesz miała odlot:) hahahah tak naprawdę to też nie wiem, co ta szisza...
23 lutego 2013 17:36 | ID: 915794
Ja zrobiłam biszkopt, przełozyłam go, ugotowałam brokuły i upieklam je w jajku... Poza tym, że padam już dziś to ok:)
23 lutego 2013 17:40 | ID: 915798
a ja nic juz nie robie.
zaraz maszyne wstawie nich myje gary
23 lutego 2013 17:47 | ID: 915800
a ja nic juz nie robie.
zaraz maszyne wstawie nich myje gary
Ala mądrala:))) ja maszynkę ma w a to się nazywa motorek:) Hhahahahaha
23 lutego 2013 17:49 | ID: 915802
a ja nic juz nie robie.
zaraz maszyne wstawie nich myje gary
Ala mądrala:))) ja maszynkę ma w a to się nazywa motorek:) Hhahahahaha
nooo he he...
23 lutego 2013 17:49 | ID: 915803
kolo 19 zrobie sobie koktajlik i koniez jedzonka na dzis
23 lutego 2013 17:51 | ID: 915805
kolo 19 zrobie sobie koktajlik i koniez jedzonka na dzis
A ja dwa razy jadłam dziś i tez starczy... Cosik na jedzonko mam długie zeby ostatnio:(
23 lutego 2013 17:53 | ID: 915807
kolo 19 zrobie sobie koktajlik i koniez jedzonka na dzis
A ja dwa razy jadłam dziś i tez starczy... Cosik na jedzonko mam długie zeby ostatnio:(
a ja jem i jem.. oczywiscie co mozna
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.