To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
21 lutego 2013 10:10 | ID: 914677
DziekujeMY :)
Dobra biore sie za odkurzanie i wychodzimy bo piekne słonko dzis za oknem.
21 lutego 2013 10:52 | ID: 914693
Goście pojechali. Ja obiadek robię.
21 lutego 2013 10:59 | ID: 914696
Jestem z powrotem!
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
21 lutego 2013 11:00 | ID: 914697
Jestem z powrotem!
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Współczuję, bo kamienie to boląca sprawa!!! Zdrówka!!!
21 lutego 2013 11:01 | ID: 914698
Ja mam mnóstwo pracy, ale kurczę, zebrać sie nie mogę.. Co za dzień...
21 lutego 2013 11:04 | ID: 914704
Jestem z powrotem!
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Dam ci moją metodę na pozbycie sie kamyka z nerki.Dostałam ją od lekarza i już 2 razy udało mi się odkaminić nerkę.
Wieczorem wypij 0.5 l piwa i 1,5l wody.Musisz o zrobić jak najszybciej najlepiej nie dłuzej niż w ciągu 20 minut.
Następnie siadasz do wanny z gorącą wodąna kolejne 20 minut.Gdy woda robi się chłodniejsza to dolewasz.potem na kibelek i do łóżka.Jeśłi się zechce wcześniej to oczywiscie można.Nalepiej niech ktoś będzie niedaleko bo wiem, że po takiej kuracji czesto kręci się w głowie gdy z wanny sie wychodzi.I tak przez tydzień.
21 lutego 2013 11:08 | ID: 914709
Jestem z powrotem!
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Dam ci moją metodę na pozbycie sie kamyka z nerki.Dostałam ją od lekarza i już 2 razy udało mi się odkaminić nerkę.
Wieczorem wypij 0.5 l piwa i 1,5l wody.Musisz o zrobić jak najszybciej najlepiej nie dłuzej niż w ciągu 20 minut.
Następnie siadasz do wanny z gorącą wodąna kolejne 20 minut.Gdy woda robi się chłodniejsza to dolewasz.potem na kibelek i do łóżka.Jeśłi się zechce wcześniej to oczywiscie można.Nalepiej niech ktoś będzie niedaleko bo wiem, że po takiej kuracji czesto kręci się w głowie gdy z wanny sie wychodzi.I tak przez tydzień.
To męzowi zastosuję taką kurację, bo tez ma kamienie...
21 lutego 2013 11:16 | ID: 914716
Jestem z powrotem!
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Dam ci moją metodę na pozbycie sie kamyka z nerki.Dostałam ją od lekarza i już 2 razy udało mi się odkaminić nerkę.
Wieczorem wypij 0.5 l piwa i 1,5l wody.Musisz o zrobić jak najszybciej najlepiej nie dłuzej niż w ciągu 20 minut.
Następnie siadasz do wanny z gorącą wodąna kolejne 20 minut.Gdy woda robi się chłodniejsza to dolewasz.potem na kibelek i do łóżka.Jeśłi się zechce wcześniej to oczywiscie można.Nalepiej niech ktoś będzie niedaleko bo wiem, że po takiej kuracji czesto kręci się w głowie gdy z wanny sie wychodzi.I tak przez tydzień.
To męzowi zastosuję taką kurację, bo tez ma kamienie...
Boziuu jak ja sobie o piwie pomyślę... bleeee... Ale ten sposób wypróbuę... i tak ma być dzień w dzień???
Żanetko ale mnie ostatnio tylko raz zakłuło a tak to ja nie miałam o tym bladego pojęcia że coś tam jest
21 lutego 2013 11:19 | ID: 914719
Jestem z powrotem!
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Dam ci moją metodę na pozbycie sie kamyka z nerki.Dostałam ją od lekarza i już 2 razy udało mi się odkaminić nerkę.
Wieczorem wypij 0.5 l piwa i 1,5l wody.Musisz o zrobić jak najszybciej najlepiej nie dłuzej niż w ciągu 20 minut.
Następnie siadasz do wanny z gorącą wodąna kolejne 20 minut.Gdy woda robi się chłodniejsza to dolewasz.potem na kibelek i do łóżka.Jeśłi się zechce wcześniej to oczywiscie można.Nalepiej niech ktoś będzie niedaleko bo wiem, że po takiej kuracji czesto kręci się w głowie gdy z wanny sie wychodzi.I tak przez tydzień.
To męzowi zastosuję taką kurację, bo tez ma kamienie...
Boziuu jak ja sobie o piwie pomyślę... bleeee... Ale ten sposób wypróbuę... i tak ma być dzień w dzień???
Żanetko ale mnie ostatnio tylko raz zakłuło a tak to ja nie miałam o tym bladego pojęcia że coś tam jest
Mąż kiedyś z bólu zemdlał....
21 lutego 2013 11:19 | ID: 914720
Zmykam:)))
21 lutego 2013 11:26 | ID: 914725
musimy zmienic Pawlowi prawko i dowod .
dobrze ze w dowodzie auta jestem ja jako własciciel....
i tak 100zl za p-rawko pojdzie
21 lutego 2013 11:32 | ID: 914731
Jestem z powrotem!
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Witaj w klubie ,też mam dwa kamienie w nerce:)
21 lutego 2013 11:39 | ID: 914733
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Witaj w klubie ,też mam dwa kamienie w nerce:)
U mnie najprawdopodobniej to kwestia genetyczna po ojcu... tylko zastanawiające jest to, że mnie ten kamycek nie boli jakoś specjalnie i wielkich odczuć nie oddaje... Wniosek z tego, że albo dopiero niedawno się wytworzył i jeszcze nie dał nic za bardzo po sobie poznać, albo ja jestem taka zdolna żeby go nie czuć...
21 lutego 2013 11:42 | ID: 914735
tworze obiad..
Jowka spadła ze schodow- a co rusz mowie powoli...
masakra.
nic nie boli bo nie mowi...
21 lutego 2013 11:53 | ID: 914742
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Witaj w klubie ,też mam dwa kamienie w nerce:)
U mnie najprawdopodobniej to kwestia genetyczna po ojcu... tylko zastanawiające jest to, że mnie ten kamycek nie boli jakoś specjalnie i wielkich odczuć nie oddaje... Wniosek z tego, że albo dopiero niedawno się wytworzył i jeszcze nie dał nic za bardzo po sobie poznać, albo ja jestem taka zdolna żeby go nie czuć...
tak codziennie trzeba to robić.
Ciesz sie, ze jeszcze nie dał Ci popalić.Jak sobie przypomnę te bóle, ja nie mogłam chodzić, jeździłam codziennie 2 razy na zastrzyki z ketonalu i pyralginy i tylko od nich bolał tyłek a narka nadal dawała czadu.
Kilka razy też mdlałam z bólu.Oprócz tego dostawałam furaginum, no spę forte i kilka innych , które nic nie dawały.
teraz kiedy tylko zaczyna nerka boleć, bo mam zawsze w lewej to od razu kurację piwną robię
21 lutego 2013 11:54 | ID: 914743
biszkopty upieczone,kawke kończę i idę robić obiadek,
po południu na zakupki jadę,jak wrócę będę totra tworzyć,
21 lutego 2013 12:15 | ID: 914753
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Witaj w klubie ,też mam dwa kamienie w nerce:)
U mnie najprawdopodobniej to kwestia genetyczna po ojcu... tylko zastanawiające jest to, że mnie ten kamycek nie boli jakoś specjalnie i wielkich odczuć nie oddaje... Wniosek z tego, że albo dopiero niedawno się wytworzył i jeszcze nie dał nic za bardzo po sobie poznać, albo ja jestem taka zdolna żeby go nie czuć...
tak codziennie trzeba to robić.
Ciesz sie, ze jeszcze nie dał Ci popalić.Jak sobie przypomnę te bóle, ja nie mogłam chodzić, jeździłam codziennie 2 razy na zastrzyki z ketonalu i pyralginy i tylko od nich bolał tyłek a narka nadal dawała czadu.
Kilka razy też mdlałam z bólu.Oprócz tego dostawałam furaginum, no spę forte i kilka innych , które nic nie dawały.
teraz kiedy tylko zaczyna nerka boleć, bo mam zawsze w lewej to od razu kurację piwną robię
Ja mam w prawej i ponoć narazie to wielkość ziarenka pieprzu/ziela angielskiego, więc może dlatego nie dało popalić i tylko raz zakłuło tak że brakowało oddechu ale samo przeszło...
U mnie do tego wszystkiego dochodzą kolana, które też muszę rezonansem w końcu przebadać...
biszkopty upieczone,kawke kończę i idę robić obiadek,
po południu na zakupki jadę,jak wrócę będę totra tworzyć,
To jaki torcik w końcu będzie???
21 lutego 2013 12:19 | ID: 914759
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Witaj w klubie ,też mam dwa kamienie w nerce:)
U mnie najprawdopodobniej to kwestia genetyczna po ojcu... tylko zastanawiające jest to, że mnie ten kamycek nie boli jakoś specjalnie i wielkich odczuć nie oddaje... Wniosek z tego, że albo dopiero niedawno się wytworzył i jeszcze nie dał nic za bardzo po sobie poznać, albo ja jestem taka zdolna żeby go nie czuć...
tak codziennie trzeba to robić.
Ciesz sie, ze jeszcze nie dał Ci popalić.Jak sobie przypomnę te bóle, ja nie mogłam chodzić, jeździłam codziennie 2 razy na zastrzyki z ketonalu i pyralginy i tylko od nich bolał tyłek a narka nadal dawała czadu.
Kilka razy też mdlałam z bólu.Oprócz tego dostawałam furaginum, no spę forte i kilka innych , które nic nie dawały.
teraz kiedy tylko zaczyna nerka boleć, bo mam zawsze w lewej to od razu kurację piwną robię
Ula a jeszcze jedno - muszę wypić na raz aż 2l wody i piwa? Nie może być tego mniej? Ja ledwo tego pija wypijam 250ml jak się udaje a co dopiero tyle i to w 20min.
21 lutego 2013 12:36 | ID: 914772
Wynik usg - brzuch jest ok, z żołądkiem nie wiadomo bo ja się na gastroskopię nie zgodzę. Wyniki krwi odbiorę jutro, bo dziś oczywiście jeszcze nie było. Tylko w nerce mam kamyczek. W związku z czym mam nakaz picia piwa, a ja go nie lubię... Dobrze, że mam pić i żurawinę, a z tego co wiem jest i piwo żurawinowe to połącze i oby było gitnie.
Obiadek mam z wczoraj więc obiadek mam z głowy. A jutro pierożki zrobię ;)
Witaj w klubie ,też mam dwa kamienie w nerce:)
U mnie najprawdopodobniej to kwestia genetyczna po ojcu... tylko zastanawiające jest to, że mnie ten kamycek nie boli jakoś specjalnie i wielkich odczuć nie oddaje... Wniosek z tego, że albo dopiero niedawno się wytworzył i jeszcze nie dał nic za bardzo po sobie poznać, albo ja jestem taka zdolna żeby go nie czuć...
tak codziennie trzeba to robić.
Ciesz sie, ze jeszcze nie dał Ci popalić.Jak sobie przypomnę te bóle, ja nie mogłam chodzić, jeździłam codziennie 2 razy na zastrzyki z ketonalu i pyralginy i tylko od nich bolał tyłek a narka nadal dawała czadu.
Kilka razy też mdlałam z bólu.Oprócz tego dostawałam furaginum, no spę forte i kilka innych , które nic nie dawały.
teraz kiedy tylko zaczyna nerka boleć, bo mam zawsze w lewej to od razu kurację piwną robię
Ula a jeszcze jedno - muszę wypić na raz aż 2l wody i piwa? Nie może być tego mniej? Ja ledwo tego pija wypijam 250ml jak się udaje a co dopiero tyle i to w 20min.
niestety tak trzeba wypić ok 2 l płynu, można wiecej.Wiem, że cieżko tyle na raz wypić ale tu chodzi o to by jak najwiecej płynu na raz dostarczyć do nerek by "z siłą wodospadu" wyczysciło je i wypłukało kamyk.
A ciepła kąpiel jest po to by mięśnie się rozluźniły.A i wody w wannie musi być tyle by nerki były całkowicie zakryte.
21 lutego 2013 13:12 | ID: 914790
Goście pojechali, mąz do pracy, a ja za chwile po Matiego musze jechać...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.