To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
6 stycznia 2013 15:54 | ID: 888907
Witam;-).Wróciłam ze spacerku z Piotrem.Szymon śpi.Jak na razie to nie mogę złego słowa powiedzieć,zapowiada się na grzecznego maluszka;-)
To super:)
6 stycznia 2013 15:56 | ID: 888910
Mój poszedł z Kosmykiem na spacer. Obaj obrażeni. Kosmyk za dodatkowe spodenki [dziś zimno], mój nie wiem za co :D
U was to juz chyba norma
6 stycznia 2013 15:59 | ID: 888913
Pospałam chwilę a teraz kawką;)
6 stycznia 2013 16:04 | ID: 888921
Mój poszedł z Kosmykiem na spacer. Obaj obrażeni. Kosmyk za dodatkowe spodenki [dziś zimno], mój nie wiem za co :D
U was to juz chyba norma
Od kilku dni - tak. A ostatni raz tak się obraził ponad rok temu...
6 stycznia 2013 16:10 | ID: 888924
Przejdzie Mu, tylko nie zwracaj uwagi na te fochy:)))
6 stycznia 2013 16:30 | ID: 888930
Pospałam chwilę a teraz kawką;)
Ja raczej przeleżałam kaszląc... wrrr
6 stycznia 2013 16:31 | ID: 888931
Witam;-).Wróciłam ze spacerku z Piotrem.Szymon śpi.Jak na razie to nie mogę złego słowa powiedzieć,zapowiada się na grzecznego maluszka;-)
To super:)
To świetni Sylwio - BRAWO SZYMONEK !!!
6 stycznia 2013 17:02 | ID: 888948
Ja się witam dziś w przelocie. Tak przemarzłam czekając na ten orszak Trzech Króli, że teraz nic nie jest w stanie mnie rozgrzać, nawet cieplutki kocyk. Ale nawet mimo deszczu lejącego się z nieba wiatru i ogólnego zimna fajnie było obejrzeć orszak z dwóch króli na koniach jednego idącego pieszo za wielbłądem ;)
Do tego Dorotka zajrzała do stajenki pełnej kóz i owieczek i dostała papierową koronę.
Byliśmy też na obiedzie okazyjnym u babci Grześka, ale mimo wszystko, że było poprawnie to nie czuję się tam na miejscu. Pewne osoby wciąż dają mi to odczuć. Ale mówi się trudno i życje się dalej tak po prostu.
Myślę, że suma summarum dzień należy do udanych, no chyba że coś się jed=szcze nie daj Boże przydarzy ;)
6 stycznia 2013 17:08 | ID: 888955
Ja się witam dziś w przelocie. Tak przemarzłam czekając na ten orszak Trzech Króli, że teraz nic nie jest w stanie mnie rozgrzać, nawet cieplutki kocyk. Ale nawet mimo deszczu lejącego się z nieba wiatru i ogólnego zimna fajnie było obejrzeć orszak z dwóch króli na koniach jednego idącego pieszo za wielbłądem ;)
Do tego Dorotka zajrzała do stajenki pełnej kóz i owieczek i dostała papierową koronę.
Byliśmy też na obiedzie okazyjnym u babci Grześka, ale mimo wszystko, że było poprawnie to nie czuję się tam na miejscu. Pewne osoby wciąż dają mi to odczuć. Ale mówi się trudno i życje się dalej tak po prostu.
Myślę, że suma summarum dzień należy do udanych, no chyba że coś się jed=szcze nie daj Boże przydarzy ;)
No i niech tak pozostanie i nie wywołuj wilka z lasu...
6 stycznia 2013 17:20 | ID: 888969
jestem i ja.
wcinem serek- jak zawsze he he
6 stycznia 2013 17:21 | ID: 888970
Ja nakarmiłam psiaki i rozmroziłam bigos...Chce mi się coś, a nie wiem, co...
6 stycznia 2013 17:23 | ID: 888971
jestem i ja.
wcinem serek- jak zawsze he he
a ja ciastka Prinzen Rolle :D resztka zapasów ;)
6 stycznia 2013 17:24 | ID: 888972
jestem i ja.
wcinem serek- jak zawsze he he
a ja ciastka Prinzen Rolle :D resztka zapasów ;)
pyszne te ciacha sa
6 stycznia 2013 17:26 | ID: 888974
jestem i ja.
wcinem serek- jak zawsze he he
a ja ciastka Prinzen Rolle :D resztka zapasów ;)
pyszne te ciacha sa
No :) Mąż ma obowiązek mi je z pracy zawsze przywozić ;)
6 stycznia 2013 17:27 | ID: 888975
Weź zacznij się odchudzać, jak mi ptasie m;leczko chłopaki postawili pod nos!!!! Jeszcze z paczki od Mikołaja mają... No i jem...
6 stycznia 2013 17:27 | ID: 888976
jestem i ja.
wcinem serek- jak zawsze he he
a ja ciastka Prinzen Rolle :D resztka zapasów ;)
pyszne te ciacha sa
No :) Mąż ma obowiązek mi je z pracy zawsze przywozić ;)
w Lidlu chyba one sa...
6 stycznia 2013 17:31 | ID: 888979
jestem i ja.
wcinem serek- jak zawsze he he
a ja ciastka Prinzen Rolle :D resztka zapasów ;)
pyszne te ciacha sa
No :) Mąż ma obowiązek mi je z pracy zawsze przywozić ;)
w Lidlu chyba one sa...
No właśnie kiedyś mi o tym pisałaś, szukałam, ale nie znalazłam :(
6 stycznia 2013 17:33 | ID: 888980
jestem i ja.
wcinem serek- jak zawsze he he
a ja ciastka Prinzen Rolle :D resztka zapasów ;)
pyszne te ciacha sa
No :) Mąż ma obowiązek mi je z pracy zawsze przywozić ;)
w Lidlu chyba one sa...
No właśnie kiedyś mi o tym pisałaś, szukałam, ale nie znalazłam :(
moze podobne cos widziałam tylko....
6 stycznia 2013 17:35 | ID: 888982
Właśnie wróciłam ze spacerku,bo obiad miałam stanowczo niedietetyczny,chciałam posiedzieć na kompie,ale mnie juz dziecie zwala,bo ma spotkanie na fejsie.ło matko!
6 stycznia 2013 17:37 | ID: 888985
Właśnie wróciłam ze spacerku,bo obiad miałam stanowczo niedietetyczny,chciałam posiedzieć na kompie,ale mnie juz dziecie zwala,bo ma spotkanie na fejsie.ło matko!
Moi też często wołają, że tylko coś sprawdzić chcą, a zazwyczaj trwa to godzinę, albo dłużej:))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.