To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
Tworzymy społeczność rodziców
3 stycznia 2013 21:01 | ID: 887563
To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
3 lutego 2013 10:53 | ID: 904125
Wieje, w nocy nasypało śniegiem... nic się nie chce kompletnie... dziś na pewno barykadujemy się w domku i nie wytykamy stąd nosa.
3 lutego 2013 10:54 | ID: 904126
3 lutego 2013 11:00 | ID: 904129
Oj tam... trochę kalorii by stracił do wieczora by nie zginął hihihi
U nas ten wiatr to by na spacerze głowę urwał, a Dośka ma znowu gęsty katar więc wolę nie ryzykować...
3 lutego 2013 11:03 | ID: 904131
Oj tam... trochę kalorii by stracił do wieczora by nie zginął hihihi
U nas ten wiatr to by na spacerze głowę urwał, a Dośka ma znowu gęsty katar więc wolę nie ryzykować...
nooo od do jutra do 9 w pracy- ogolnie ciesze sie bo spokoj i mi nie truje nad uchem he eh
3 lutego 2013 11:10 | ID: 904135
NIEDZIELNIE WITAM !!! Zaraz kawusię będę piła 
a za oknem piękna zima...
3 lutego 2013 11:10 | ID: 904136
Wieje, w nocy nasypało śniegiem... nic się nie chce kompletnie... dziś na pewno barykadujemy się w domku i nie wytykamy stąd nosa.
U nas też biało i również będę siedziała w domku...
3 lutego 2013 11:11 | ID: 904137
Jowka demoluje pokoj.
ja juz druga kawe pije i sie doprowadzic do porzadku musze;/
3 lutego 2013 11:26 | ID: 904153
Oj tam... trochę kalorii by stracił do wieczora by nie zginął hihihi
U nas ten wiatr to by na spacerze głowę urwał, a Dośka ma znowu gęsty katar więc wolę nie ryzykować...
nooo od do jutra do 9 w pracy- ogolnie ciesze sie bo spokoj i mi nie truje nad uchem he eh
Jak widać są ogólnie przyjęte plusy i minusy sytuacyjne tak?
Hihihi ;)
3 lutego 2013 11:28 | ID: 904154
nooo od do jutra do 9 w pracy- ogolnie ciesze sie bo spokoj i mi nie truje nad uchem he eh
Jak widać są ogólnie przyjęte plusy i minusy sytuacyjne tak?
Hihihi ;)
he eh dokladnie;-)
3 lutego 2013 11:46 | ID: 904174
Jowka demoluje pokoj.
ja juz druga kawe pije i sie doprowadzic do porzadku musze;/
moje łobuzy od rana już nieźle zdemolowali swój pokój :)
3 lutego 2013 11:47 | ID: 904175
obiad podszykowany. dziś dzień,który bym przespała...
3 lutego 2013 13:00 | ID: 904210
obiadu nie jadłam nie chce mi sie
jem za to moj chleb jejuu mniaaaammm
3 lutego 2013 13:02 | ID: 904214
A my już po obiadku... Czekam na kolezankę. Nie wiem, kiedy przyjedzie;)
3 lutego 2013 13:03 | ID: 904215
Jowka lezy- moze kimnie.
3 lutego 2013 13:03 | ID: 904216
obiadu nie jadłam nie chce mi sie
jem za to moj chleb jejuu mniaaaammm
Noo w smaku te chlebki z zakwasu są rewelacyjne. Jeszcze muszę dojść problemu z wyrastaniem moich i uzyskam pełnię ideału ;)
A obiadek zjemy za jakieś pół godziny a dokładnie jak się ziemniaczki ugotują ;) a potem to może jednak wyjdziemy na jakiś spacer bo się słoneczko niedawno pokazało (wiatrzysko chmury odegnał) i tak inaczej się zrobiło ;)
W każdym razie narazie sobie herbatkę popijam a moi klocki układają ;)
3 lutego 2013 13:05 | ID: 904217
obiadu nie jadłam nie chce mi sie
jem za to moj chleb jejuu mniaaaammm
Noo w smaku te chlebki z zakwasu są rewelacyjne. Jeszcze muszę dojść problemu z wyrastaniem moich i uzyskam pełnię ideału ;)
A obiadek zjemy za jakieś pół godziny a dokładnie jak się ziemniaczki ugotują ;) a potem to może jednak wyjdziemy na jakiś spacer bo się słoneczko niedawno pokazało (wiatrzysko chmury odegnał) i tak inaczej się zrobiło ;)
W każdym razie narazie sobie herbatkę popijam a moi klocki układają ;)
pyszny chlebus. jeszcze cieply;-)
3 lutego 2013 13:06 | ID: 904218
obiadu nie jadłam nie chce mi sie
jem za to moj chleb jejuu mniaaaammm
Noo w smaku te chlebki z zakwasu są rewelacyjne. Jeszcze muszę dojść problemu z wyrastaniem moich i uzyskam pełnię ideału ;)
A obiadek zjemy za jakieś pół godziny a dokładnie jak się ziemniaczki ugotują ;) a potem to może jednak wyjdziemy na jakiś spacer bo się słoneczko niedawno pokazało (wiatrzysko chmury odegnał) i tak inaczej się zrobiło ;)
W każdym razie narazie sobie herbatkę popijam a moi klocki układają ;)
My byliśmy na podwórku, słonecznie dość jest. Ale wiatr zimny wieje...
3 lutego 2013 13:11 | ID: 904224
Rodzice na kawie już byli,obiadek mam z wczoraj,Marika siedzi i maluje malowanki,mąż w pracy więc mam luzik 
3 lutego 2013 13:11 | ID: 904225
jowka spi
3 lutego 2013 13:13 | ID: 904226
Znaczy wszędzie cisza, spokój i niedzielny relaksik ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 