To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
31 stycznia 2013 10:24 | ID: 902448
Leżę jeszcze, gardło mnie boli, ale chociaż gorączki już nie mam.W tym roku jakoś często choruję
W ogóle ten rok to ja się czyta i słyszy to od chorób się zaczął... i tak ciągnie się przez miesiąc już...
Ja zaczęłam chrować na początku stycznie: najpierw miałam anginę, tydzień temu znów bolało mnie gardło,a teraz jakieś przeziębienie chyba mnie dopadło. Myślę, że to dlatego, iż tej anginy nie wyleżałam
31 stycznia 2013 10:25 | ID: 902453
Ja uciekam...
31 stycznia 2013 10:26 | ID: 902455
Alez u nas wieje... Chłopaki byli na dworze, a mały przybiegł, że go wiatr przyparł do ściany:)))
A ja dumam czy z Boryskiem wyjśc...
Witajcie!
Kuba u babci, ciekawe kiedy wróci. Borysek śpi. Wstawiłam fasolową, ogarnęłam, tylko odkrzuę jak dziecko wstanie. Za oknem ciemno i jak Żanetka wspomniała okropnie wieje.
31 stycznia 2013 10:26 | ID: 902458
Niech ktoś za mnie wyjdzie z domu z Dorotką i po jajca nooooo....
31 stycznia 2013 10:30 | ID: 902462
Leżę jeszcze, gardło mnie boli, ale chociaż gorączki już nie mam.W tym roku jakoś często choruję
W ogóle ten rok to ja się czyta i słyszy to od chorób się zaczął... i tak ciągnie się przez miesiąc już...
Ja zaczęłam chrować na początku stycznie: najpierw miałam anginę, tydzień temu znów bolało mnie gardło,a teraz jakieś przeziębienie chyba mnie dopadło. Myślę, że to dlatego, iż tej anginy nie wyleżałam
Tak często bywa, jak się porządnie nie wyleczy choroby to szybko ponownie wraca... Jeszcze raz zdróweczka Ci życzę
Ja swego czasu w I dzień świąt nabyłam się jakiegoś kaszlu to trwał do połowy stycznia. Poza tym nic mi nie było tylko sam kaszel...
31 stycznia 2013 10:39 | ID: 902470
Ja uciekam...
... i ja też, na kawusię
31 stycznia 2013 10:40 | ID: 902472
Niech ktoś za mnie wyjdzie z domu z Dorotką i po jajca nooooo....
He he he - ja tam nigdzie się nie ruszam...
31 stycznia 2013 11:57 | ID: 902521
Kubunio dalej u babci, Borysek się bawi na macie, mam ogarnięte i jednak nie wychodzę, zbyt mocny wiatr. Uzupełniłam bloga i nie wiem co dalej ze sobą zrobić.
31 stycznia 2013 11:59 | ID: 902523
Kubunio dalej u babci, Borysek się bawi na macie, mam ogarnięte i jednak nie wychodzę, zbyt mocny wiatr. Uzupełniłam bloga i nie wiem co dalej ze sobą zrobić.
A ja muszę wyjść i jechać do miasta.... Muszę nadać przesyłkę... I w lodwce pusto mam...
31 stycznia 2013 12:02 | ID: 902528
Kubunio dalej u babci, Borysek się bawi na macie, mam ogarnięte i jednak nie wychodzę, zbyt mocny wiatr. Uzupełniłam bloga i nie wiem co dalej ze sobą zrobić.
A ja muszę wyjść i jechać do miasta.... Muszę nadać przesyłkę... I w lodwce pusto mam...
A ja marzę aby wyjść a nie mogę...
31 stycznia 2013 12:05 | ID: 902531
Kubunio dalej u babci, Borysek się bawi na macie, mam ogarnięte i jednak nie wychodzę, zbyt mocny wiatr. Uzupełniłam bloga i nie wiem co dalej ze sobą zrobić.
A ja muszę wyjść i jechać do miasta.... Muszę nadać przesyłkę... I w lodwce pusto mam...
A ja marzę aby wyjść a nie mogę...
Zimno nie jest...Tylko ten wiatr... Może zapatul Boryska dobrze i choc na pół godzinki wyjdźcie. Przecież w mieście nigdy nie wieje tak, jak u nas na górce:)))
31 stycznia 2013 12:07 | ID: 902532
wróciliśmy z Fifim ze spaceru strasznie ślisko więc za długo nie byliśmy...
31 stycznia 2013 12:29 | ID: 902549
wróciliśmy z Fifim ze spaceru strasznie ślisko więc za długo nie byliśmy...
Hej, hej, ja to w ogóle, kolejny dzień na spacer nie wyjdę, na moim zadupiu to teraz ani sankach, ani wózkiem się nie przebiję...
31 stycznia 2013 12:30 | ID: 902550
jak można wybierać się na spacer i nie spojrzeć przez okno? można... wyszłam a tu deszcz. i tylko zniosłam i wniosłam na 4 piętro 10 kg ;)))
teraz kawa.
31 stycznia 2013 12:32 | ID: 902553
Mieszkanie posprzątane,obiad mam w wczoraj,więc mam wolne popołudnie
31 stycznia 2013 12:33 | ID: 902554
Oj, czas leci... Dokładnie rok temu pojechałam na porodówkę :D A jutro rano będą pierwsze urodziny Kosmyka :D
Dziś sie zakończył konkurs na blog roku... jestem w pierwszej 50 na 500 blogów.
Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie ten deszcz, sterta prania, burdel w pokoju i zimno :D
31 stycznia 2013 12:36 | ID: 902558
wróciliśmy z Fifim ze spaceru strasznie ślisko więc za długo nie byliśmy...
Hej, hej, ja to w ogóle, kolejny dzień na spacer nie wyjdę, na moim zadupiu to teraz ani sankach, ani wózkiem się nie przebiję...
heeej
my też nóżkami bylismy - sanki ani wóżek nie wchodzą w grę :/
31 stycznia 2013 12:42 | ID: 902564
wróciliśmy z Fifim ze spaceru strasznie ślisko więc za długo nie byliśmy...
Hej, hej, ja to w ogóle, kolejny dzień na spacer nie wyjdę, na moim zadupiu to teraz ani sankach, ani wózkiem się nie przebiję...
heeej
my też nóżkami bylismy - sanki ani wóżek nie wchodzą w grę :/
faktycznie,sankami nie ma jak a wózkiem też niekoniecznie. namęczyłam sie ostatnio. małego wózek ma dwa małe kółka z przodu i po śniegu nim przejechać ...
31 stycznia 2013 12:48 | ID: 902566
Oj, czas leci... Dokładnie rok temu pojechałam na porodówkę :D A jutro rano będą pierwsze urodziny Kosmyka :D
Dziś sie zakończył konkurs na blog roku... jestem w pierwszej 50 na 500 blogów.
Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie ten deszcz, sterta prania, burdel w pokoju i zimno :D
oj tak czas leci szybko :) fajnie powspominać, nie? ;)
gratuluję pierwsza 50 to rewelacyjny wynik :)
31 stycznia 2013 13:51 | ID: 902596
Oj, czas leci... Dokładnie rok temu pojechałam na porodówkę :D A jutro rano będą pierwsze urodziny Kosmyka :D
Dziś sie zakończył konkurs na blog roku... jestem w pierwszej 50 na 500 blogów.
Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie ten deszcz, sterta prania, burdel w pokoju i zimno :D
oj tak czas leci szybko :) fajnie powspominać, nie? ;)
gratuluję pierwsza 50 to rewelacyjny wynik :)
Dziękuję :) To również Twoja zasługa :D Jak chcesz coś zareklamować u mnie na stronie fejsowej, to dawaj - udostępnie :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.