-
16989
usunięty użytkownik
2010-07-23 11:18:26
23 lipca 2010 11:18 | ID: 256585
Sonia napisał 2010-07-23 11:16:47 Isabelle napisał 2010-07-23 09:55:48 jagienka napisał 2010-07-23 09:53:16 Dzień dobry... Przyszłam tu na chwilkę ale jakas taka bez życia jestem...
Ja podobnie... trzymaj się jagienko:) Ja również dziś do kitu!!!!!Czuję się nie bardzo.Łeb mnie boli,kawy nawet nie wypiłam drugiej.Goście późno wczoraj pojechali i niewyspana jestem:( A dziś powtóra bedzie:)))
No to się dzielę z Toba tą beczką pełną życia podesłaną przez Kasię... Mnie już ciut lepiej to myślę, że i Tobie pomoże ... :)))
-
16990
usunięty użytkownik
2010-07-23 11:34:27
23 lipca 2010 11:34 | ID: 256595
dzisiaj jakiś luźniejszy dzień mam mimo wszystko ale kolejny punkt w grafiku wypadałoby wyhaczyć. Uciekam. Miłego dnia:)
Jagienko - niech się mnoży ta beczka...Zdrowia życzę.
-
16991
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-23 12:01:34
23 lipca 2010 12:01 | ID: 256600
Mama chcie he ho baja baja :)))))))))) To taka piosenka z bollywódzkiego filmu, oboje ją uwielbiamy.
-
16992
usunięty użytkownik
2010-07-23 12:15:09
23 lipca 2010 12:15 | ID: 256608
Ludzieeee! Wylałam sok na tekst pisany pórem!!! Rozmywa się jak sen, jak złoty!!! Tragedia!!!!!!!!!!!!
-
16993
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-23 12:15:51
23 lipca 2010 12:15 | ID: 256609
jagienka napisał 2010-07-23 12:15:09Ludzieeee! Wylałam sok na tekst pisany pórem!!! Rozmywa się jak sen, jak złoty!!! Tragedia!!!!!!!!!!!!

-
16994
usunięty użytkownik
2010-07-23 12:18:47
23 lipca 2010 12:18 | ID: 256610
jagienka napisał 2010-07-23 12:15:09Ludzieeee! Wylałam sok na tekst pisany pórem!!! Rozmywa się jak sen, jak złoty!!! Tragedia!!!!!!!!!!!!
A jaki ten sok? Zlewaj z kartki i susz suszarką. Może nie będzie aż tak źle.
-
16995
usunięty użytkownik
2010-07-23 12:27:13
23 lipca 2010 12:27 | ID: 256613
Mama Tymka napisał 2010-07-23 12:18:47 jagienka napisał 2010-07-23 12:15:09 Ludzieeee! Wylałam sok na tekst pisany pórem!!! Rozmywa się jak sen, jak złoty!!! Tragedia!!!!!!!!!!!!
A jaki ten sok? Zlewaj z kartki i susz suszarką. Może nie będzie aż tak źle.
Jabłkowy!! Zlałam... I razem z sokiem spłyneły literki!!! Jak ja to odtworzę???? To tekst literacki, pisany wierszem...

-
16996
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:22:41
23 lipca 2010 13:22 | ID: 256646

jagienka napisał 2010-07-23 12:27:13Mama Tymka napisał 2010-07-23 12:18:47 jagienka napisał 2010-07-23 12:15:09 Ludzieeee! Wylałam sok na tekst pisany pórem!!! Rozmywa się jak sen, jak złoty!!! Tragedia!!!!!!!!!!!!
A jaki ten sok? Zlewaj z kartki i susz suszarką. Może nie będzie aż tak źle.
Jabłkowy!! Zlałam... I razem z sokiem spłyneły literki!!! Jak ja to odtworzę???? To tekst literacki, pisany wierszem...


może ręcznikiem papierowym trzeba było przyłożyć?
-
16997
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:28:27
23 lipca 2010 13:28 | ID: 256651
Uratowałam kawałek tekstu... Ale jako, że to była moja twórczość własna, to dorobię coś choć zapewne nie powtórzę słowo w słowo... A takie ładne było!!!! I na zamówienie!!!
Kasia!!! Dawaj jeszcze jedną beczkę, bo mi się znów żyć odechciało....

-
16998
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-07-23 13:30:52
23 lipca 2010 13:30 | ID: 256654
jagienka napisał 2010-07-23 11:18:26Sonia napisał 2010-07-23 11:16:47 Isabelle napisał 2010-07-23 09:55:48 jagienka napisał 2010-07-23 09:53:16 Dzień dobry... Przyszłam tu na chwilkę ale jakas taka bez życia jestem...
Ja podobnie... trzymaj się jagienko:) Ja również dziś do kitu!!!!!Czuję się nie bardzo.Łeb mnie boli,kawy nawet nie wypiłam drugiej.Goście późno wczoraj pojechali i niewyspana jestem:( A dziś powtóra bedzie:)))
No to się dzielę z Toba tą beczką pełną życia podesłaną przez Kasię... Mnie już ciut lepiej to myślę, że i Tobie pomoże ... :)))
dięki kochana jesteś Jagienko!!!!!Faktycznie teraz ciut lepiej.Idzie do nad burza,gdzieś w oddali zaczyna grzmieć.Myślę,że dlatego taka dziś jestem połamana....
-
16999
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:32:11
23 lipca 2010 13:32 | ID: 256655
Gochna!!! Mam dla Ciebie pewien wierszyk, który może Cię zainteresoować [tak skromnie myślę :)]... Mogę Ci go wysłać na priv?
-
17000
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:38:54
23 lipca 2010 13:38 | ID: 256662
jagienka napisał 2010-07-23 13:32:11Gochna!!! Mam dla Ciebie pewien wierszyk, który może Cię zainteresoować [tak skromnie myślę :)]... Mogę Ci go wysłać na priv?
zakochałaś się, że dla mnie tworzysz?

wysyłaj, wysyłaj, bo mnie nosi z ciekawości.
-
17001
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:39:59
23 lipca 2010 13:39 | ID: 256663
jagienka napisał 2010-07-23 13:28:27Uratowałam kawałek tekstu... Ale jako, że to była moja twórczość własna, to dorobię coś choć zapewne nie powtórzę słowo w słowo... A takie ładne było!!!! I na zamówienie!!!
Kasia!!! Dawaj jeszcze jedną beczkę, bo mi się znów żyć odechciało....

Masz od razu trzy!!!

-
17002
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-23 13:43:43
23 lipca 2010 13:43 | ID: 256666
załatwiłam czesc swoich dokumentow i sie wkurzylam, bo larygolozka stroila fochy,, zeby dac mi do skserowania moją kartę. A potem jeszcze stwierdziła, ze przeziebic mogl sie kazdy - tak skomentowala swoje wpisy o chorej krtani - raz na miesiac albo i czesciej w tamtym roku do niej chodzilam. Jasne - ona nie wie, ze akurat to trwa - teraz chodze do innego laryngologa... ale i tak bezczelnoscia było nazywac moje dolegliwosci przeziebieniem...
-
17003
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:44:46
23 lipca 2010 13:44 | ID: 256668
no i grzmi....i pewnie grzmiec tylko bedzie tak jak cala noc...ludziie!!!! ja chce troche deszczu!!!
-
17004
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:47:37
23 lipca 2010 13:47 | ID: 256671
dziecinka napisał 2010-07-23 13:43:43załatwiłam czesc swoich dokumentow i sie wkurzylam, bo larygolozka stroila fochy,, zeby dac mi do skserowania moją kartę. A potem jeszcze stwierdziła, ze przeziebic mogl sie kazdy - tak skomentowala swoje wpisy o chorej krtani - raz na miesiac albo i czesciej w tamtym roku do niej chodzilam. Jasne - ona nie wie, ze akurat to trwa - teraz chodze do innego laryngologa... ale i tak bezczelnoscia było nazywac moje dolegliwosci przeziebieniem...
wrrrrr.... ja to bym od razu ją zjechała po całości.
g**** ją obchodzi po co Ci karta. jak potrzebujesz ma Ci dac do skserowania i tyle.
-
17005
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-07-23 13:48:53
23 lipca 2010 13:48 | ID: 256672
Wczoraj o świcie wyjechałam do Olsztyna, brałam udział w komisji ds awansu nauczycieli. Miałam wrócić po południu do domu, ale tak się złożyło, że wylądowałam w Naterkach, u koleżanki na działce. Wróciłam więc do domu przed chwilą.
Zbieram się i ruszam na swoją działkę. Marzy mi sie kąpiel w jeziorze.
Nie mogłam jednak sobie odmówić, żeby nie zajrzeć wcześniej na Familie.:-)
-
17006
usunięty użytkownik
2010-07-23 13:53:34
23 lipca 2010 13:53 | ID: 256675
Ulinka napisał 2010-07-23 13:48:53Wczoraj o świcie wyjechałam do Olsztyna, brałam udział w komisji ds awansu nauczycieli. Miałam wrócić po południu do domu, ale tak się złożyło, że wylądowałam w Naterkach, u koleżanki na działce. Wróciłam więc do domu przed chwilą.
Zbieram się i ruszam na swoją działkę. Marzy mi sie kąpiel w jeziorze.
Nie mogłam jednak sobie odmówić, żeby nie zajrzeć wcześniej na Familie.

miłego kąpania.
ocieram łezkę wzruszenia (dzięki Jagienko

) i idę czytać książkę od Ulinki.
-
17007
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-07-23 13:55:21
23 lipca 2010 13:55 | ID: 256678
gochna napisał 2010-07-23 13:47:37dziecinka napisał 2010-07-23 13:43:43załatwiłam czesc swoich dokumentow i sie wkurzylam, bo larygolozka stroila fochy,, zeby dac mi do skserowania moją kartę. A potem jeszcze stwierdziła, ze przeziebic mogl sie kazdy - tak skomentowala swoje wpisy o chorej krtani - raz na miesiac albo i czesciej w tamtym roku do niej chodzilam. Jasne - ona nie wie, ze akurat to trwa - teraz chodze do innego laryngologa... ale i tak bezczelnoscia było nazywac moje dolegliwosci przeziebieniem...
wrrrrr.... ja to bym od razu ją zjechała po całości.
g**** ją obchodzi po co Ci karta. jak potrzebujesz ma Ci dac do skserowania i tyle.
Juz kiedyś miałam podobne perypetie z tą babą (poprezdnio, jak składałam dokumenty o uznanie choroby zawodowej tez miała objekcje - tym razem do tego, ze chcą potwierdzenia z zgodnośći z oryginałem. Dzis tez o tym zresztą wspomniała, ale stanęłam nad biurkiem, nie odzywałam się i czekalam)
Bym jej coś.... wrrrrrrr...
-
17008
etka
Zarejestrowany: 15-01-2010 08:37 .
Posty: 2849
2010-07-23 14:27:20
23 lipca 2010 14:27 | ID: 256695
rozpływam się

ja chcę choć trochę deszczu
