Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
12 maja 2011 07:23 | ID: 520553
Młody poleciał do szkoły- chciał na pieszo, bardzo mnie to cieszy nie muszę się ubierać- ja wstawiłam już pranie, a mama od 6 działa na działce ma ta kobieta siłę i cierpliwość ;)
12 maja 2011 07:23 | ID: 520554
Chyba jestem jakaś psychiczna!!!!! Już myje lodówkę. Bo jakoś mam tak w niej pustawa i aż sie prosi o umycie przed ponownym sobotnim zapełnieniem. a potem chyba z rozpędu wyczyszczę Oli dywan i niech go zabiera na górę. Ola ma co prawda dzisiaj wolne. Ale wyszykowała jej się Rada Ped. i po południu mam dyżur. koniec przerwy.
12 maja 2011 07:24 | ID: 520555
Witajcie porannie :)
Witaj
12 maja 2011 07:26 | ID: 520557
Coś musi znowu być. Moja Wiktoria też kaszle a Kacper zaczyna i boje sie, że się coś rozwinie, a 19 na zabieg idziemy. Przyspieszyli nam z października 2012.
o kurcze....
Zdrówka.
I trzymam kciuki, zeby sie nic nie rozwineło!
No też mam taką nadzieję, bo inaczej nas odrzucą na inny termin.
oby nie...
12 maja 2011 07:29 | ID: 520560
Cześć Dziewczyny!
Witaj Aneczko! Jak humorek? Mówisz Zuzik ma stan podgorączkowy...nie ładnie...zdrówka życzę!
Cześć Aneta! Odpocznij, po zarwanej nocy sen to jedyne lekarstwo! Zdrówka dla Kubunia!
Witaj Kasiu! Maja też pokaszliwuje, ale ona ma alergię, więc chyba nie jest źle... Żdrówka dla Twoich dzieciaczków i żeby do zabiegu jednak doszło!
Cześć Marlena! A co tak rano wstałaś?
Ja siedzę w pracy ale jestem nie przytomna...jakieś głupoty mi się śniły i zamiast odpocząć to jestem zmęczona:(
12 maja 2011 07:29 | ID: 520561
Młody poleciał do szkoły- chciał na pieszo, bardzo mnie to cieszy nie muszę się ubierać- ja wstawiłam już pranie, a mama od 6 działa na działce ma ta kobieta siłę i cierpliwość ;)
od 6 rano? O losie!:)
12 maja 2011 07:30 | ID: 520562
Cześć Dziewczyny!
Witaj Aneczko! Jak humorek? Mówisz Zuzik ma stan podgorączkowy...nie ładnie...zdrówka życzę!
Cześć Aneta! Odpocznij, po zarwanej nocy sen to jedyne lekarstwo! Zdrówka dla Kubunia!
Witaj Kasiu! Maja też pokaszliwuje, ale ona ma alergię, więc chyba nie jest źle... Żdrówka dla Twoich dzieciaczków i żeby do zabiegu jednak doszło!
Cześć Marlena! A co tak rano wstałaś?
Ja siedzę w pracy ale jestem nie przytomna...jakieś głupoty mi się śniły i zamiast odpocząć to jestem zmęczona:(
Czesc Anulka!
Humorek nawet, tylko martwie sie Zuzia....
A co to Ci sie sniło?
12 maja 2011 07:31 | ID: 520563
Witaj Wandziu:)
Jakbym moją Mame widziała;)
Jeśli nikt Cię do tego nie zmusza, to dlaczego miałabyś zwariować:)
12 maja 2011 07:34 | ID: 520565
Cześć Marlena! A co tak rano wstałaś?
Młody ma zmianę planu na dziś i miał na 8! Jak ja tego nie lubię :(
12 maja 2011 07:35 | ID: 520566
Cześć Dziewczyny!
Witaj Aneczko! Jak humorek? Mówisz Zuzik ma stan podgorączkowy...nie ładnie...zdrówka życzę!
Cześć Aneta! Odpocznij, po zarwanej nocy sen to jedyne lekarstwo! Zdrówka dla Kubunia!
Witaj Kasiu! Maja też pokaszliwuje, ale ona ma alergię, więc chyba nie jest źle... Żdrówka dla Twoich dzieciaczków i żeby do zabiegu jednak doszło!
Cześć Marlena! A co tak rano wstałaś?
Ja siedzę w pracy ale jestem nie przytomna...jakieś głupoty mi się śniły i zamiast odpocząć to jestem zmęczona:(
Czesc Anulka!
Humorek nawet, tylko martwie sie Zuzia....
A co to Ci sie sniło?
Oby szybko wróciła do formy!!!
Jakieś głupoty...byłam u dziadków na wsi, była noc, ciemno jak w du... a ja wracałąm do domu...szłam i szłam, w końcu skręciłam i zrobiło się jaśniej, ale jakieś chłopaczyska na rowerach chcieli zrobić mi krzywdę, ale dali spokój. Z chwilkę zobaczyłam mojego Tatę, woził traktorem bale sina, jeden prawie mnie przygniótł, ale Tata mnie wyciągnął... i się obudziłam, a potem zasnąć nie mogłam...Co to miało być?
Mnie się rzadko coś śni, a jaśli już to przeważnie się strasznie męczę...
12 maja 2011 07:36 | ID: 520567
Cześć Marlena! A co tak rano wstałaś?
Młody ma zmianę planu na dziś i miał na 8! Jak ja tego nie lubię :(
Współczuję
12 maja 2011 07:37 | ID: 520568
Młody poleciał do szkoły- chciał na pieszo, bardzo mnie to cieszy nie muszę się ubierać- ja wstawiłam już pranie, a mama od 6 działa na działce ma ta kobieta siłę i cierpliwość ;)
od 6 rano? O losie!:)
I dodam, że ma w tym tygodniu 2 zmianę więc po 22 wróciła do domu, a od 6 już w ogródku ;)
12 maja 2011 07:37 | ID: 520569
Cześć Dziewczyny!
Witaj Aneczko! Jak humorek? Mówisz Zuzik ma stan podgorączkowy...nie ładnie...zdrówka życzę!
Cześć Aneta! Odpocznij, po zarwanej nocy sen to jedyne lekarstwo! Zdrówka dla Kubunia!
Witaj Kasiu! Maja też pokaszliwuje, ale ona ma alergię, więc chyba nie jest źle... Żdrówka dla Twoich dzieciaczków i żeby do zabiegu jednak doszło!
Cześć Marlena! A co tak rano wstałaś?
Ja siedzę w pracy ale jestem nie przytomna...jakieś głupoty mi się śniły i zamiast odpocząć to jestem zmęczona:(
Czesc Anulka!
Humorek nawet, tylko martwie sie Zuzia....
A co to Ci sie sniło?
Oby szybko wróciła do formy!!!
Jakieś głupoty...byłam u dziadków na wsi, była noc, ciemno jak w du... a ja wracałąm do domu...szłam i szłam, w końcu skręciłam i zrobiło się jaśniej, ale jakieś chłopaczyska na rowerach chcieli zrobić mi krzywdę, ale dali spokój. Z chwilkę zobaczyłam mojego Tatę, woził traktorem bale sina, jeden prawie mnie przygniótł, ale Tata mnie wyciągnął... i się obudziłam, a potem zasnąć nie mogłam...Co to miało być?
Mnie się rzadko coś śni, a jaśli już to przeważnie się strasznie męczę...
o losie... co to za dziwne sny.... :(
12 maja 2011 07:38 | ID: 520571
Młody poleciał do szkoły- chciał na pieszo, bardzo mnie to cieszy nie muszę się ubierać- ja wstawiłam już pranie, a mama od 6 działa na działce ma ta kobieta siłę i cierpliwość ;)
od 6 rano? O losie!:)
I dodam, że ma w tym tygodniu 2 zmianę więc po 22 wróciła do domu, a od 6 już w ogródku ;)
O kurcze... to ma siłe! Brawo dla Mamusi!
12 maja 2011 07:41 | ID: 520574
Nie martwcie sie dziewczyny. bardzo duzo dzieci kaszle, myslę, że to pogoda. bylo gorąco to sie troche spociły potem ostygly i kaszelek jest. Nie raz to przerabiałam, tylko teraz trzeba trochę pilnować. Będzie dobrze.
Ja Wiktorią się specjalnie nie przejmuję, bo wiem, że to tylko kaszel, ale o młodego martwię sie zewględu na zabieg. bo mamy taką szanse, a on ju z przez tego migdałka nieszczęsnego bezdechy łapie.
12 maja 2011 07:56 | ID: 520579
Witaj Wandziu:)
Jakbym moją Mame widziała;)
Jeśli nikt Cię do tego nie zmusza, to dlaczego miałabyś zwariować:)
No to pocieszyłaś mnie Aniu! Od razu mi lżęj. Nie będą miały moje wnusie psychicznej Babci. Buziaki!!!
12 maja 2011 07:59 | ID: 520582
Witaj Wandziu:)
Jakbym moją Mame widziała;)
Jeśli nikt Cię do tego nie zmusza, to dlaczego miałabyś zwariować:)
No to pocieszyłaś mnie Aniu! Od razu mi lżęj. Nie będą miały moje wnusie psychicznej Babci. Buziaki!!!
Wandziu takie Babcie są w dechę, zawsze można na nie liczyć:) Dla Ciebie buźka i kwiatki
12 maja 2011 08:20 | ID: 520594
Witajcie, tylko zajrzałam i lecę do pracy. Dołam mam po wczorajszej wiadomości, ech
12 maja 2011 08:22 | ID: 520595
Witajcie, tylko zajrzałam i lecę do pracy. Dołam mam po wczorajszej wiadomości, ech
Witaj Ewo!
A co się stało?
12 maja 2011 08:22 | ID: 520597
Ja narazie znikam, mam troche pracy w domku. Może jeszcze przed praca do was milusie zajżę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.