Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
11 maja 2011 11:03 | ID: 519447
Ciepło jest, idę troszkę na dwór.
Do później!
11 maja 2011 11:03 | ID: 519448
a u nas kiepsko najmłodsza córcia od tygodnia chora na ospę dopiero w piątek idziemy na kontrol ale krostki jak były tak są :)
A żal patrzeć przez okno cieplutko ,słonko świeci na spacerek chetnie byśmy poszły.
11 maja 2011 11:07 | ID: 519454
a u nas kiepsko najmłodsza córcia od tygodnia chora na ospę dopiero w piątek idziemy na kontrol ale krostki jak były tak są :)
A żal patrzeć przez okno cieplutko ,słonko świeci na spacerek chetnie byśmy poszły.
Współczuję córce, moja miała ospę (i ja też) dwa lata temu. W ciągu ok. 10 dni powinno się poprawić, a po nastepnych 2 tygodniach powinno przejść...Bedzie dobrze, lepiej ze teraz to przechodzi, a nie jako dorosła osoba...mówię z własnego doświadczenia...
11 maja 2011 11:18 | ID: 519465
A unas jeszcze bzy nie zakwitly.... ani kasztany
Nie mów...u nas kasztany prawie przekwitły, a bzy własnie zaczynają...
Kasztany u nas kwitną na całego. A bzy w ogródku w tym roku nie zakwitną, tak je w zeszłym roku przycięłam :)
Przetarg zrobiony, za chwilę zmykam do fryzjera :)
11 maja 2011 11:28 | ID: 519471
Witajcie po długim nie byciu. Niestety i teraz nie będzie mnie wiele. Pogoda ladna to w domu siedziec nie będę, a do tego praca i pół roku sama. Musze sie znaleźć w tym wszystkim. Ale obiecuję, że jak znajdę kilka chwil to napewno was odwiedzę. Mam nadzieję, że będziecie za mną chociaż troszeczkę tęsknić.
11 maja 2011 11:32 | ID: 519473
Witajcie po długim nie byciu. Niestety i teraz nie będzie mnie wiele. Pogoda ladna to w domu siedziec nie będę, a do tego praca i pół roku sama. Musze sie znaleźć w tym wszystkim. Ale obiecuję, że jak znajdę kilka chwil to napewno was odwiedzę. Mam nadzieję, że będziecie za mną chociaż troszeczkę tęsknić.
Witaj Kasiu!
A czemu będziesz tyle czasu sama?
Ja już tęsknię, bo naprawdę mało Cię było ostatnio:(
11 maja 2011 11:39 | ID: 519477
Teraz miałam Komunię córki i naprawdę czasu nie miałam za wiele. A po przyjęciu mój M oświedczył, że wyjeżdża do Anglii i zawinął się wczoraj. Poinformował mnie dwa dni przed. Teraz muszę sie pozbierać i wszystko pogodzic z pracą. Niewykluczone, że będę musiała z niej zrezygnować. Nie chcę, ale jak sobię nie poradzę, to innego wyjścia nie będe miała. Jak to ująć zostawił mnie tu i nie dał szansy na jakiekolwiek oswojenie i przygotowanie do nowej sytuacji. Czekaja mnie zmiany w przcy, poszli mi na rękę, ale nie wiem czy dam radę sama na dłuższą metę. Dlatego będzie mnie mniej, bo nie wiem czy bede miała siły i czas, a przynajmniej do momentu aż sie nie przyzwyczaję.
11 maja 2011 11:47 | ID: 519480
Teraz miałam Komunię córki i naprawdę czasu nie miałam za wiele. A po przyjęciu mój M oświedczył, że wyjeżdża do Anglii i zawinął się wczoraj. Poinformował mnie dwa dni przed. Teraz muszę sie pozbierać i wszystko pogodzic z pracą. Niewykluczone, że będę musiała z niej zrezygnować. Nie chcę, ale jak sobię nie poradzę, to innego wyjścia nie będe miała. Jak to ująć zostawił mnie tu i nie dał szansy na jakiekolwiek oswojenie i przygotowanie do nowej sytuacji. Czekaja mnie zmiany w przcy, poszli mi na rękę, ale nie wiem czy dam radę sama na dłuższą metę. Dlatego będzie mnie mniej, bo nie wiem czy bede miała siły i czas, a przynajmniej do momentu aż sie nie przyzwyczaję.
To pięknie postapił... Pogratulować mu odpowiedzialności za rodzinę!!!
Kochana utulam mocno i trzymam kciuki, żeby udało Ci się nad wszystkim zapanować
Jesli dasz radę wpadaj na familę...bedziemy na Ciebie czekać!
11 maja 2011 11:54 | ID: 519493
Dzięki za słowa otuchy, gada udusić bym mogła. Narazie spadam, ale moze uda mi sie koło 23 wpaść jak po pracy będe. Papaśki.
11 maja 2011 11:55 | ID: 519494
Dzięki za słowa otuchy, gada udusić bym mogła. Narazie spadam, ale moze uda mi sie koło 23 wpaść jak po pracy będe. Papaśki.
Też bym to zrobiła na Twoim miejscu!!!
Trzymaj się Kochana! Miłej pracy
11 maja 2011 12:08 | ID: 519502
Teraz miałam Komunię córki i naprawdę czasu nie miałam za wiele. A po przyjęciu mój M oświedczył, że wyjeżdża do Anglii i zawinął się wczoraj. Poinformował mnie dwa dni przed. Teraz muszę sie pozbierać i wszystko pogodzic z pracą. Niewykluczone, że będę musiała z niej zrezygnować. Nie chcę, ale jak sobię nie poradzę, to innego wyjścia nie będe miała. Jak to ująć zostawił mnie tu i nie dał szansy na jakiekolwiek oswojenie i przygotowanie do nowej sytuacji. Czekaja mnie zmiany w przcy, poszli mi na rękę, ale nie wiem czy dam radę sama na dłuższą metę. Dlatego będzie mnie mniej, bo nie wiem czy bede miała siły i czas, a przynajmniej do momentu aż sie nie przyzwyczaję.
...Kasiu, troszkę już Ciebie poznałam, chciałabym więcej, ale szkoda...no kurcze , ale Was coraz mniej na forum...rozumiem - wakacje i praca:-) trzymaj się!
11 maja 2011 12:18 | ID: 519513
Wygodni ci faceci !!! ODchodza nie licza sie z innymi !!! GADY inaczej nie mozna ich nazwac Wierze ze dasz sobie rade nawet nie wiesz ile kobieta ma sily i samozaparcia Bardzo ci tego zycze Nie poddawaj sie
11 maja 2011 12:49 | ID: 519554
Cześć wszystkim:))) Witam spieczona na słoneczku:)))) Po troszku sie opalam przy pracy w ogródku:))
11 maja 2011 12:54 | ID: 519567
Cześć wszystkim:))) Witam spieczona na słoneczku:)))) Po troszku sie opalam przy pracy w ogródku:))
Witaj Żaneto!
Jak Mama?
11 maja 2011 12:59 | ID: 519575
Aniu dzieki za mile pocieszenie;-)
ta osobe mam gleboko w d***, a moze jeszcze dalej....
i tak bede rzadko...
11 maja 2011 13:01 | ID: 519577
Cześć wszystkim:))) Witam spieczona na słoneczku:)))) Po troszku sie opalam przy pracy w ogródku:))
Witaj Żaneto!
Jak Mama?
Witaj Aniu:))) Narazie Mama po tomografie i nic więcej nie wiadomo:((( Jutro bedzie Jej lekarka i dopiero zadecyduje.
Ja zaraz znikam po młodego do szkoły:)
11 maja 2011 13:03 | ID: 519580
Aniu dzieki za mile pocieszenie;-)
ta osobe mam gleboko w d***, a moze jeszcze dalej....
i tak bede rzadko...
Ale bywaj...ja będę tęsknić za Tobą!!!
Jowitka zdrowa?
11 maja 2011 13:04 | ID: 519581
Cześć wszystkim:))) Witam spieczona na słoneczku:)))) Po troszku sie opalam przy pracy w ogródku:))
Witaj Żaneto!
Jak Mama?
Witaj Aniu:))) Narazie Mama po tomografie i nic więcej nie wiadomo:((( Jutro bedzie Jej lekarka i dopiero zadecyduje.
Ja zaraz znikam po młodego do szkoły:)
To czekam do jutra na wieści! Pa Żaneto!
11 maja 2011 13:08 | ID: 519585
Aniu dzieki za mile pocieszenie;-)
ta osobe mam gleboko w d***, a moze jeszcze dalej....
i tak bede rzadko...
Ale bywaj...ja będę tęsknić za Tobą!!!
Jowitka zdrowa?
wczoraj miala miec szczepienie aale ze antybiotyk wczesniej dodtawala to przesunela lekarka szczepienie na za tydzien.
niby zdrowa -na plucach czysto...
tyle ze katar ma i troche kasze ale leku nie przepilali nam zadnego(ddzieki bogu!!!)
teraz spi bo w miescie dala mi troche czadu...az ja w pasy zapiac musialam bo w wozku mi stawac zaczela;)
ja rosol ugotowalam i pobede chwile
11 maja 2011 13:11 | ID: 519588
Aniu dzieki za mile pocieszenie;-)
ta osobe mam gleboko w d***, a moze jeszcze dalej....
i tak bede rzadko...
Ale bywaj...ja będę tęsknić za Tobą!!!
Jowitka zdrowa?
wczoraj miala miec szczepienie aale ze antybiotyk wczesniej dodtawala to przesunela lekarka szczepienie na za tydzien.
niby zdrowa -na plucach czysto...
tyle ze katar ma i troche kasze ale leku nie przepilali nam zadnego(ddzieki bogu!!!)
teraz spi bo w miescie dala mi troche czadu...az ja w pasy zapiac musialam bo w wozku mi stawac zaczela;)
ja rosol ugotowalam i pobede chwile
Fakt, lepiej nie szczepić przeziębionego dziecka...Oby wyzdrowiała szybko biedulka!
Rosołek mówisz gotujesz...a ja nie ma pomysłu na obiad...zresztą chłopa nie ma w domu i nie wiem o kórej dziś ściągnie z roboty...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.