Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
10 maja 2011 19:17 | ID: 518502
Ja chciałam ugodowo i mówię do niej - każdy pokrywa swoje koszty i po sprawie! Ale nie chciała...
Moja koleżanka kiedyś też chciała tak się dogadać jak koleś w nią wjechał. Ale okazał się cwaniaczkiem zebrał kolegów, których nie było na miejscu jako świadków i finał był taki, że choć to nie była jej wina naprawa jego samochodu poszła z jej kieszeni
Tego się własnie obawiam! Cent zaczął z nią rozmawiać jak facet ale go uciszyłam...a może trzeba było tak rozmawiać...
No cóż już się stało!
Dlatego lepiej jak zadzowni niech Robert z nią rozmawia Ty masz za miękkie serduszko
Hehe, spoko, porozmawiam. Szkoda, że mnie powstrzymały i chciały "kulturalnie". No to se pogadały kulturalnie.A ja zdjęć natrzaskałem i teraz ona to może, cytując Wiesława Gołasa, "skoczyć panu majstrowi tam gdzie ona może pana majstra w d**ę pocalować".
A nasz samochodzik na szczęście nie ucierpiał za bardzo, kilka delikatnych otarć. Tamta miala gorzej zarysowany. Jeszcze się blondi tłumaczyła, że to już drugi raz w tym miesiącu. Cóż, niektórzy powinni mieć dożywotni zakaz posiadania prawa jazdy bo rysa rysą, ale kiedyś zrobią krzywdę. Pół biedy, jeśli sobie, najwyżej dostaną pośmiertnie nagrodę Darwina. Ale mogą skrzywdzić Bogu ducha winne osoby...
...centaurek...zawsze widzisz " coś nie tak " u kogoś...spróbuj czasami ocenić pozytywnie albo wcale...
Manewr wyjazdu z parkingu pod kątem jest najprostszy na egzaminie. Jesli ktoś tego nie potrafi opanować, i winę za to zwala na innych...
Nie potrafię pozytywnie. Nie w takich przypadkach, kiedy "cała droga jej" a reszta to "jakieś zbędne przeszkody, w niewlaściwym miejscu o niewłaściwym czasie".
10 maja 2011 19:27 | ID: 518508
Izuś! Głowa do góry! Co tam "blondi" , co tam rysa . Cencik to załatwi. Ty sobie nie zawracaj takimi sprawami cudnej główki.
Ja to dopiero mam problem. Nie wiem co powkładać w puste "po Oli " szafki i co poustawiać na regalikach. Pościel i serwety już posegregowałam. Teraz pora na ręczniki. A potem wezmę się za ubrania. Ale tylko wtedy gdy mi zapał nie opadnie. A teraz mam przerwę.
10 maja 2011 19:31 | ID: 518509
Witam wieczornie, ale jeszcze z doskoku , bo syn nie raczy spać
10 maja 2011 19:31 | ID: 518510
...Isabelle:"
"Heheheheh Krysiu zawsze mu To powtarzam
Ale wiesz Krysiu każdy jest inny i chyba każdy ma prawo być taki jaki chce:);)
A po drugie widzę, ze moja potulność czasem sprzeciwia się przeciwko mnie....
10 maja 2011 19:32 | ID: 518511
cześć
melduję się dopiero teraz. mąż w pracy. męczy mnie to wstawanie o świcie,ale nie ma to jak pierwsza zmiana. po pracy byłam na zakupach w rossmannie i itp. potem plac zabaw z dziećmi. teraz leżą w łóżku i oglądają boba budowniczego a ja mam chwilę
10 maja 2011 19:34 | ID: 518516
cześć
melduję się dopiero teraz. mąż w pracy. męczy mnie to wstawanie o świcie,ale nie ma to jak pierwsza zmiana. po pracy byłam na zakupach w rossmannie i itp. potem plac zabaw z dziećmi. teraz leżą w łóżku i oglądają boba budowniczego a ja mam chwilę
Witaj :)
Oj to dzień w biegu. Ale fajnie że zajrzałaś do Nas :)
10 maja 2011 19:35 | ID: 518519
cześć
melduję się dopiero teraz. mąż w pracy. męczy mnie to wstawanie o świcie,ale nie ma to jak pierwsza zmiana. po pracy byłam na zakupach w rossmannie i itp. potem plac zabaw z dziećmi. teraz leżą w łóżku i oglądają boba budowniczego a ja mam chwilę
Witaj :)
Oj to dzień w biegu. Ale fajnie że zajrzałaś do Nas :)
zawsze
10 maja 2011 19:40 | ID: 518531
A my dzisiaj z Aniąi Szymusiem byliśmy na spacerku :)
W galerii zdj :)
Witaj Anetko jak tam dzionek minął??
10 maja 2011 19:43 | ID: 518534
No i po spotkaniu rodziców dzieci rocznicowych jestem chudsza o 30zł...
10 maja 2011 19:44 | ID: 518537
No i po spotkaniu rodziców dzieci rocznicowych jestem chudsza o 30zł...
yyy o co chodzi_
10 maja 2011 19:45 | ID: 518540
No i po spotkaniu rodziców dzieci rocznicowych jestem chudsza o 30zł...
yyy o co chodzi_
no właśnie ;)
10 maja 2011 19:45 | ID: 518543
...dlaczego trzcionka mi się przestawiła i małe literki wyszły ,i jeszcze z kreskami?...nigdy tak nie wyszło:-(
10 maja 2011 19:47 | ID: 518547
Dotarłam do domu. Jak wyszłam do pracy a Kuba do przedszkola to dopiero wróciliśmy. Zaliczyliśmy długaśny spacer, milutko spędziliśmy czas sam na sam. Trochę nas komary pogryzły :)))
No i poza tym jestem wściekła. Ale już założyłam inny wątek o tym.
10 maja 2011 19:48 | ID: 518549
No i po spotkaniu rodziców dzieci rocznicowych jestem chudsza o 30zł...
yyy o co chodzi_
no właśnie ;)
Rok po Komunii świętej jest rocznica ;)
10 maja 2011 19:48 | ID: 518550
...dlaczego trzcionka mi się przestawiła i małe literki wyszły ,i jeszcze z kreskami?...nigdy tak nie wyszło:-(
Krysiu! Bo upał. I kompik też ma prawo zwariować. Buziaki. I teraz już chyba jest dobrze.
10 maja 2011 19:48 | ID: 518551
Dotarłam do domu. Jak wyszłam do pracy a Kuba do przedszkola to dopiero wróciliśmy. Zaliczyliśmy długaśny spacer, milutko spędziliśmy czas sam na sam. Trochę nas komary pogryzły :)))
No i poza tym jestem wściekła. Ale już założyłam inny wątek o tym.
my po pracy i p-lu też wracamy ze sporym opóźnieniem :)
10 maja 2011 19:48 | ID: 518553
Ala nie padało wczoraj!!!!!
10 maja 2011 19:49 | ID: 518555
No i po spotkaniu rodziców dzieci rocznicowych jestem chudsza o 30zł...
yyy o co chodzi_
no właśnie ;)
Rok po Komunii świętej jest rocznica ;)
aaaa :)
10 maja 2011 19:50 | ID: 518558
...dlaczego trzcionka mi się przestawiła i małe literki wyszły ,i jeszcze z kreskami?...nigdy tak nie wyszło:-(
Krysiu nie martw się! Wszystko dokładnie przeczytałam!
10 maja 2011 19:52 | ID: 518567
Ala nie padało wczoraj!!!!!
Hmm to dobrze i niedobrze.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.