Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
6 maja 2011 19:28 | ID: 513717
Zaglądam i ja...
Działo się coś niezwykłeg?;)
Widzę byłaś u fryzjera
U mnie się działo ale mega złego :( do prawie 15 czekałam na tel, w którym usłyszałam 'Pani dziękujemy'
Czytałam... To takie frustrujące...:(
6 maja 2011 19:35 | ID: 513722
Witam! Jak tam Aniu? Sprawy załatwione?-------------------------------
6 maja 2011 19:35 | ID: 513723
Zaglądam i ja...
Działo się coś niezwykłeg?;)
Pewnie, że się działo... szukałam Ciebie...
6 maja 2011 19:36 | ID: 513725
Witam! Jak tam Aniu? Sprawy załatwione?-------------------------------
WITAJ EWO !!!
6 maja 2011 19:38 | ID: 513729
Witam! Jak tam Aniu? Sprawy załatwione?-------------------------------
Witaj ponownie Ewo:)
Pozałatwiane...efektami podzielę się za jakieś 2,5 tygodnia:)
6 maja 2011 19:39 | ID: 513731
A ja byłam dziś las sprzątać, no i z Małym u lekarza
6 maja 2011 19:40 | ID: 513733
6 maja 2011 19:40 | ID: 513735
6 maja 2011 19:41 | ID: 513737
6 maja 2011 19:45 | ID: 513743
6 maja 2011 19:47 | ID: 513747
A ja byłam dziś las sprzątać, no i z Małym u lekarza
Przyjemne z pożytecznym. Mały mam nadzieję, że zdrowy..
6 maja 2011 19:49 | ID: 513750
Bądźcie cierpliwi...
6 maja 2011 19:51 | ID: 513752
Bądźcie cierpliwi...
Będziemy i 3mamy kciuki
6 maja 2011 19:51 | ID: 513753
6 maja 2011 19:53 | ID: 513756
6 maja 2011 19:55 | ID: 513758
Bądźcie cierpliwi...
No ja to nie wiem czy cierpliwa będę...
6 maja 2011 19:55 | ID: 513759
6 maja 2011 19:59 | ID: 513763
Wiem że się domyślacie, ale ja potwierdzę TO dopiero za 2,5 tygodnia...
Wtedy albo bedziemy się cieszyć...albo (czego się niestety trochę obawiam) będziecie płakać ze mną...
6 maja 2011 20:00 | ID: 513765
Wiem że się domyślacie, ale ja potwierdzę TO dopiero za 2,5 tygodnia...
Wtedy albo bedziemy się cieszyć...albo (czego się niestety trochę obawiam) będziecie płakać ze mną...
Będziemy czekać cierpliwie i modlić się by była wtedy radość :)
6 maja 2011 20:03 | ID: 513766
Mąż przywiózł OLiweczkę z pikniku całą wymalowaną - Babciu bo to był taki konkurs i wiesz wygrałam słodycze. Zaglądam do torby ze słodyczami a tam... całe opakowanie jajek i pytam: Oliweczko a co to za jajka ??? - To rodzice wygrali i będą one na jutro na jajeczniczkę...
Oj ta moja kofffana wnusia !!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.