Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
24 kwietnia 2011 00:15 | ID: 499652
A jak czasem kupie czerwona fasole Napolina to pol puszki wyjadam przed wlozeniem do miesa, bo jest taka dobra, lekko solona, trudno mi sie oprzec hehe
ja zawsze ichnie kupuje i pomidory tez! :)
24 kwietnia 2011 00:42 | ID: 499653
Pozdrawiam wieczornie i prawie swiatecznie:):) To tylko ja...
ANIU jak miło Ciebie "widzieć" - daaawno mnie tu nie było ale już będę bywać częściej. Ściskam
24 kwietnia 2011 00:43 | ID: 499654
Zarobiona jestem i spać się nie chce to wpadłam na Familkę bo gdzieżby indziej... Muszę nadrobić ciut....
24 kwietnia 2011 00:47 | ID: 499655
Zarobiona jestem i spać się nie chce to wpadłam na Familkę bo gdzieżby indziej... Muszę nadrobić ciut....
...a i nie wyszedł nam krem do tortu - zważył się nam i próbuję jeszcze go ratować - jutro a raczej to już dzisiaj zobaczymy co i jak. Awaryjne wyjście mam - gotowe kremy Dr Oetkera - ech a miał być taki pyszny swojski tort
24 kwietnia 2011 06:04 | ID: 499668
ALLELUJA!!
WESOŁY NAM DZIEŃ DZIŚ NASTAŁ....
24 kwietnia 2011 08:38 | ID: 499671
...Witam pięknie w WIELKANOCNĄ NIEDZIELĘ...
...nie poszłam na poranną mszę, bo dzieci i goście zaraz wracają, a ktoś śniadanko powinien zrobić...do kościółka pójdziemy z mężem wieczorem...
Miłej świątecznej NIEDZIELI WSZYSTKIM życzę...
24 kwietnia 2011 09:09 | ID: 499672
Witam serdecznie w ten świąteczny dzień:)
Byliśmy na rezurekcji, niadanie zjedzone a teraz czekam aż mięso się upiecze, żeby Teściowi zostawić (wczoraj imieniny miał i zapewne rodzinka go odwiedzi) i jedziemy nawiedzić moich rodziców;)
MIEŁEGO ŚWIĘTOWANIA:))))
24 kwietnia 2011 09:51 | ID: 499674
24 kwietnia 2011 09:53 | ID: 499675
Witam w ten niedzielny świateczny poranek:)
24 kwietnia 2011 10:09 | ID: 499679
Ja równiez witam w świateczną niedzielę:)))
24 kwietnia 2011 11:36 | ID: 499710
Witam i ja! Piękny dzień ale tragedia kogoś znanego mi bardzo mnie zabolała :(
Pomimo tego żyjemy dalej i radujmy się tymi wyczekanymi świętami.
24 kwietnia 2011 11:47 | ID: 499712
Witam i ja! Piękny dzień ale tragedia kogoś znanego mi bardzo mnie zabolała :(
Pomimo tego żyjemy dalej i radujmy się tymi wyczekanymi świętami.
Świat idzie do przodu, a powiedzenie, że człowiek jest silny i może wytrzymać wszystko okazuje się być prawdą!Boleję razem z Nią, straszna są koleje ludzkiego losu!
24 kwietnia 2011 11:48 | ID: 499713
I ja, mimo wszystko życzę Wesołych Świąt,niech Zmartwychwstały Jezus obdarzy Wszystkich wieloma łaskami!
24 kwietnia 2011 12:00 | ID: 499717
Na 13:30 idziemy na obiad do tesciów. Jak fajnie, że nie muszę gotować
24 kwietnia 2011 12:03 | ID: 499718
Na 13:30 idziemy na obiad do tesciów. Jak fajnie, że nie muszę gotować
A my już na śniadaniu byliśmy! Obiadu też nie gotuję, jest co jeść! Zaraz kuzynka z Małym przyjedzoie! I Ciocia w przyszłym tyg wyjdzie ze szpitala! Po 8 tygodniach!
24 kwietnia 2011 12:04 | ID: 499719
Na 13:30 idziemy na obiad do tesciów. Jak fajnie, że nie muszę gotować
A my już na śniadaniu byliśmy! Obiadu też nie gotuję, jest co jeść! Zaraz kuzynka z Małym przyjedzoie! I Ciocia w przyszłym tyg wyjdzie ze szpitala! Po 8 tygodniach!
Pozdrowienia zatem Ewuś dla Twojej rodzinki :)
24 kwietnia 2011 12:41 | ID: 499725
Witam i ja w ten świąteczny czas. Młody śpi, zupa się gotuje. My po śniadaniu lekko najedzeni, ale bez przesady. Jajka faszerowane wyszły mi fantastyczne. W kościele już byliśmy choć osobiście nie nazwałabym tego "byciem". Jak Młody wstanie to idziemy do teściów. Pogoda jest pod psem...
No i oczywiście rozbiła mnie wiadomość o Fee... Człowiek nie wie co zrobić, jak myśleć, co napisać. Dodatkowo odżyły wspomnienia. Rok temu, w święta wielkanocne dostaliśmy taką samą wiadomość. Tylko o kimś z rodziny. Tak samo... 31 lat, chłopak...
Przykre. Straszne. Niesprawiedliwe.
24 kwietnia 2011 18:37 | ID: 499796
I wieczór mamy prawie....Nie przejedliście się?:)
24 kwietnia 2011 19:19 | ID: 499816
I wieczór mamy prawie....Nie przejedliście się?:)
Ja od południa nic już nie jem,bo wcześniej chyba się trochę przejadłam.Na rowerku w lesie byliśmy,kilka dłuższych podjazdów zaliczyliśmy,trochę kalorii chyba spaliliśmy
24 kwietnia 2011 19:26 | ID: 499820
Świętujemy Zmarwychwstanie. Modlitewnie także
Oprócz tego? 29. rocznia ślubu moich rodziców. Minęła dokładnie o 16,00. Radujemy się, śpiewamy, czcimy. Wyrzymali ze sobą długo - mimo trudości, przeciwności, bólu, zwątpienia. Kocham ich, tylko dlatego. że są, że przyjęli na tym świecie nas - mnie i mojego brata. A oni powtarzają, że patrząc na nas widzą, że było warto - być razem, przetrwać wszystkie burze. Bo my jesteś jesteśmy owocem ich zmagań ze sobą.
Wspaniały dzień.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.