Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
20 kwietnia 2011 13:47 | ID: 496795
Dziewczyny co z Wami?
Święta idą, słońce pięknie świeci...żyć nie umierać
Dokładnie:)))
Ale rozumiem dziewczyny:)))) Jak pomyślę o dzisiejszych mega dużych zakupach, to też mi sie ie chce:((( A ludzi wszędzie pełno i kolejki nieziemskie....
kolejki???
masakra...
zaszlam do biedronki po bulki i sok..
a ile stalam to nie mowie...
juz mi sie mala krecic zaczela w wozku...
No, to mnie pocieszyłaś:(((
Ja teŻ z chłopakami muszę jechać, bo nie mam innej możliwości:(((( Mam nadzieję, że będzie ok:))) Może po południu tyle ludzi nie bedzie???
20 kwietnia 2011 13:48 | ID: 496797
Ze mną dobrze wszystko ;) mam dość pracy na dziś ;)
To z Nami :)
No trochę popiszę ;) przed 15 muszę mieć obiad gotowy później idę z mamą wędzić kiełbasę i muszę jeszcze z 3 taczki zwieźć drzewa ;) coś zapracowana ostatnio jestem...
Doszłyśmy z mamą do wniosku wczoraj, że gdybym pracowała to ciężko by nam było zadbać o wszystko tak jak teraz...
rodzice u mnie takze maja dom z ogrodem a pracy tam ze hohohoho
czy ja cos slyszalam o kielbasie?????i to wedzonej????
20 kwietnia 2011 13:50 | ID: 496800
Tak tak dobrze słyszałaś :) mama zrobiła z Łukaszem ostatnio białą kiełbasę i dziś ją wędzimy
20 kwietnia 2011 13:50 | ID: 496802
Dziewczyny co z Wami?
Święta idą, słońce pięknie świeci...żyć nie umierać
Dokładnie:)))
Ale rozumiem dziewczyny:)))) Jak pomyślę o dzisiejszych mega dużych zakupach, to też mi sie ie chce:((( A ludzi wszędzie pełno i kolejki nieziemskie....
kolejki???
masakra...
zaszlam do biedronki po bulki i sok..
a ile stalam to nie mowie...
juz mi sie mala krecic zaczela w wozku...
No, to mnie pocieszyłaś:(((
Ja teŻ z chłopakami muszę jechać, bo nie mam innej możliwości:(((( Mam nadzieję, że będzie ok:))) Może po południu tyle ludzi nie bedzie???
u nas po 15.30 to do biedronki jak i innych sklepow lepiej nie wchodzic..
pelno zolnierzy , bo wtedy prace koncza....
ale lepiej zrobic zakupy teraz niz w sobote..nie dosc ze nic nie bedzie to i koleji jeszcze gorszeeee
20 kwietnia 2011 13:51 | ID: 496807
Tak tak dobrze słyszałaś :) mama zrobiła z Łukaszem ostatnio białą kiełbasę i dziś ją wędzimy
hmmmmmmmmmm pawel kolo 16 konczy wiec gdzie s o 17 powinnam byc juz na tej kielbasce u ciebie.... ;-)
20 kwietnia 2011 13:52 | ID: 496809
Ze mną dobrze wszystko ;) mam dość pracy na dziś ;)
To z Nami :)
No trochę popiszę ;) przed 15 muszę mieć obiad gotowy później idę z mamą wędzić kiełbasę i muszę jeszcze z 3 taczki zwieźć drzewa ;) coś zapracowana ostatnio jestem...
Doszłyśmy z mamą do wniosku wczoraj, że gdybym pracowała to ciężko by nam było zadbać o wszystko tak jak teraz...
Wiem coś na ten temat
Praca, w domu zrób obiad, posprzątaj, ogarnij obejście, ogród, teraz warzywnik...święta idą a ja najchętniej bym się sklonowała...
Jak byłam w domu 24 na dobę to jakoś łatwiej mi było to ogarnąć...ale przy jednej pensji też byłoby ciężej. Coś za coś...
20 kwietnia 2011 13:53 | ID: 496811
Tak tak dobrze słyszałaś :) mama zrobiła z Łukaszem ostatnio białą kiełbasę i dziś ją wędzimy
hmmmmmmmmmm pawel kolo 16 konczy wiec gdzie s o 17 powinnam byc juz na tej kielbasce u ciebie.... ;-)
Możesz być troszkę później bo zanim się uwędzi to wiesz trochę minie ;)
20 kwietnia 2011 13:53 | ID: 496814
Dziewczyny co z Wami?
Święta idą, słońce pięknie świeci...żyć nie umierać
wiesz u mnie to takie trudne dni.....
nie wyspanie-bo mala dawala koncert ostatnie noce przez ten nosek zapchani i ropke w oczkach..
Jasne, rozumiem:) Przy małym dziecku różnie bywa...też tak czasami miałam...uroki rodzicielstwa
;-)
jeszce do tego siostra mnie wk******a....
pojede to z nia porzadek zrobie normalnie....
Nie mam siostry więc i problemów takich też nie. Mam za to szwagra i jego żonę więc trochę chyba Cię rozumiem...
20 kwietnia 2011 13:54 | ID: 496815
Tak tak dobrze słyszałaś :) mama zrobiła z Łukaszem ostatnio białą kiełbasę i dziś ją wędzimy
hmmmmmmmmmm pawel kolo 16 konczy wiec gdzie s o 17 powinnam byc juz na tej kielbasce u ciebie.... ;-)
Możesz być troszkę później bo zanim się uwędzi to wiesz trochę minie ;)
dobraaa
to juz jutro rano przyjade, nie bede na leb leciec....;-)
20 kwietnia 2011 13:54 | ID: 496816
Ze mną dobrze wszystko ;) mam dość pracy na dziś ;)
To z Nami :)
No trochę popiszę ;) przed 15 muszę mieć obiad gotowy później idę z mamą wędzić kiełbasę i muszę jeszcze z 3 taczki zwieźć drzewa ;) coś zapracowana ostatnio jestem...
Doszłyśmy z mamą do wniosku wczoraj, że gdybym pracowała to ciężko by nam było zadbać o wszystko tak jak teraz...
Wiem coś na ten temat
Praca, w domu zrób obiad, posprzątaj, ogarnij obejście, ogród, teraz warzywnik...święta idą a ja najchętniej bym się sklonowała...
Jak byłam w domu 24 na dobę to jakoś łatwiej mi było to ogarnąć...ale przy jednej pensji też byłoby ciężej. Coś za coś...
Dokładnie... u nas jeszcze inaczej było jak był ojciec zawsze te cięższe rzeczy robił, a teraz to się z mamą chyba naprawdę sklonujemy by to wszystko ogarnąć
20 kwietnia 2011 13:55 | ID: 496820
Dziewczyny co z Wami?
Święta idą, słońce pięknie świeci...żyć nie umierać
wiesz u mnie to takie trudne dni.....
nie wyspanie-bo mala dawala koncert ostatnie noce przez ten nosek zapchani i ropke w oczkach..
Jasne, rozumiem:) Przy małym dziecku różnie bywa...też tak czasami miałam...uroki rodzicielstwa
;-)
jeszce do tego siostra mnie wk******a....
pojede to z nia porzadek zrobie normalnie....
Nie mam siostry więc i problemów takich też nie. Mam za to szwagra i jego żonę więc trochę chyba Cię rozumiem...
no wlasnie ;-)
20 kwietnia 2011 13:58 | ID: 496824
Ze mną dobrze wszystko ;) mam dość pracy na dziś ;)
To z Nami :)
No trochę popiszę ;) przed 15 muszę mieć obiad gotowy później idę z mamą wędzić kiełbasę i muszę jeszcze z 3 taczki zwieźć drzewa ;) coś zapracowana ostatnio jestem...
Doszłyśmy z mamą do wniosku wczoraj, że gdybym pracowała to ciężko by nam było zadbać o wszystko tak jak teraz...
Wiem coś na ten temat
Praca, w domu zrób obiad, posprzątaj, ogarnij obejście, ogród, teraz warzywnik...święta idą a ja najchętniej bym się sklonowała...
Jak byłam w domu 24 na dobę to jakoś łatwiej mi było to ogarnąć...ale przy jednej pensji też byłoby ciężej. Coś za coś...
Dokładnie... u nas jeszcze inaczej było jak był ojciec zawsze te cięższe rzeczy robił, a teraz to się z mamą chyba naprawdę sklonujemy by to wszystko ogarnąć
Dobrze, że masz Łukasza, choć teraz Go dużo mniej...
20 kwietnia 2011 14:02 | ID: 496831
Ze mną dobrze wszystko ;) mam dość pracy na dziś ;)
To z Nami :)
No trochę popiszę ;) przed 15 muszę mieć obiad gotowy później idę z mamą wędzić kiełbasę i muszę jeszcze z 3 taczki zwieźć drzewa ;) coś zapracowana ostatnio jestem...
Doszłyśmy z mamą do wniosku wczoraj, że gdybym pracowała to ciężko by nam było zadbać o wszystko tak jak teraz...
Wiem coś na ten temat
Praca, w domu zrób obiad, posprzątaj, ogarnij obejście, ogród, teraz warzywnik...święta idą a ja najchętniej bym się sklonowała...
Jak byłam w domu 24 na dobę to jakoś łatwiej mi było to ogarnąć...ale przy jednej pensji też byłoby ciężej. Coś za coś...
Dokładnie... u nas jeszcze inaczej było jak był ojciec zawsze te cięższe rzeczy robił, a teraz to się z mamą chyba naprawdę sklonujemy by to wszystko ogarnąć
Dobrze, że masz Łukasza, choć teraz Go dużo mniej...
I tak Ci dobrze . Ja w tym roku święta przygotowuję sama , mąż przyjedzie dopiero w sobotę wieczorem ...
20 kwietnia 2011 14:05 | ID: 496839
Ze mną dobrze wszystko ;) mam dość pracy na dziś ;)
To z Nami :)
No trochę popiszę ;) przed 15 muszę mieć obiad gotowy później idę z mamą wędzić kiełbasę i muszę jeszcze z 3 taczki zwieźć drzewa ;) coś zapracowana ostatnio jestem...
Doszłyśmy z mamą do wniosku wczoraj, że gdybym pracowała to ciężko by nam było zadbać o wszystko tak jak teraz...
Wiem coś na ten temat
Praca, w domu zrób obiad, posprzątaj, ogarnij obejście, ogród, teraz warzywnik...święta idą a ja najchętniej bym się sklonowała...
Jak byłam w domu 24 na dobę to jakoś łatwiej mi było to ogarnąć...ale przy jednej pensji też byłoby ciężej. Coś za coś...
Dokładnie... u nas jeszcze inaczej było jak był ojciec zawsze te cięższe rzeczy robił, a teraz to się z mamą chyba naprawdę sklonujemy by to wszystko ogarnąć
Dobrze, że masz Łukasza, choć teraz Go dużo mniej...
I tak Ci dobrze . Ja w tym roku święta przygotowuję sama , mąż przyjedzie dopiero w sobotę wieczorem ...
Mój będzie w piątek w nocy w domu...
20 kwietnia 2011 14:05 | ID: 496841
Dobrze, że masz Łukasza, choć teraz Go dużo mniej...
Ale w czerwcu kończy i zawsze dużo nam pomaga. Dobrze, że trafił mi się taki chłopak inny by się migał od pomocy...
20 kwietnia 2011 14:06 | ID: 496842
ale mnie glowa bolec zaczela.....
20 kwietnia 2011 14:08 | ID: 496846
marlena a ty nie pracujesz juz???
bo nie w temacie jestem przez ostatnie dni....
20 kwietnia 2011 14:09 | ID: 496847
Dobrze, że masz Łukasza, choć teraz Go dużo mniej...
Ale w czerwcu kończy i zawsze dużo nam pomaga. Dobrze, że trafił mi się taki chłopak inny by się migał od pomocy...
Są i tacy, niestety...
20 kwietnia 2011 14:09 | ID: 496848
marlena a ty nie pracujesz juz???
bo nie w temacie jestem przez ostatnie dni....
Leć na bloga to się dowiesz dlaczego...
20 kwietnia 2011 14:10 | ID: 496850
leceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.