Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
15 kwietnia 2011 10:22 | ID: 491046
A ja dziś sama w pracy (szefowej nie ma więc "szaleję" ;-)
terma nadal nie naprawiona i drugi dzień jesteśmy bez wody. Do tego Synek dostał skierowanie do kariologa i już prawie osiwiałam ze zmartwienia (nie wiem co dokładnie bo był z ojcem na szczepieniu i przy okazji skierowanie a ojciec nie dopytał dokładnie co się dzieje). Ale za to przyszła nagroda z konkursu Lovela i mam wielką pake proszku do prania :-))) I Synuś namalował mi różowo-zielonymi farbkami piękne dzieło - od razu się uśmiecham :-)
Fajnie masz:)
A nie możesz zadzonić do przychodni i zapytać o co chodziło?
15 kwietnia 2011 10:28 | ID: 491061
A ja mam dziś kupe roboty-wczoraj o 12 w nocy skończyło sie malowanie, więc mam pole do popisu w sprzątaniu. Trochę mnie juz skurcze łapią i pewnie zajmie mi to cały dzień-z przerwami oczywiście-a trzeba zdążyć na jutrzejsze urodzinki przyszłego tatusia...a takiego lenia dziś mam, ze tylko bym spała...
15 kwietnia 2011 10:31 | ID: 491069
A ja mam dziś kupe roboty-wczoraj o 12 w nocy skończyło sie malowanie, więc mam pole do popisu w sprzątaniu. Trochę mnie juz skurcze łapią i pewnie zajmie mi to cały dzień-z przerwami oczywiście-a trzeba zdążyć na jutrzejsze urodzinki przyszłego tatusia...a takiego lenia dziś mam, ze tylko bym spała...
Kochana po mału...Ty za chwilkę masz rodzić
15 kwietnia 2011 10:34 | ID: 491077
wiem, że dasz. my kobitki zawsze dajemy. ja mam dzisiaj wolne pierwszy raz od piątku i niedziela 10 godz.
A zmiany w grafiku już mi gardlem wychodzą.
15 kwietnia 2011 10:36 | ID: 491080
A ja mam dziś kupe roboty-wczoraj o 12 w nocy skończyło sie malowanie, więc mam pole do popisu w sprzątaniu. Trochę mnie juz skurcze łapią i pewnie zajmie mi to cały dzień-z przerwami oczywiście-a trzeba zdążyć na jutrzejsze urodzinki przyszłego tatusia...a takiego lenia dziś mam, ze tylko bym spała...
No uważaj bo jeszcze w te urodzinki na porodówkę Cie wywioza:):):)
15 kwietnia 2011 10:53 | ID: 491125
37,8' a czuję się jakbym 40miała
15 kwietnia 2011 10:55 | ID: 491127
A ja dziś sama w pracy (szefowej nie ma więc "szaleję" ;-)
terma nadal nie naprawiona i drugi dzień jesteśmy bez wody. Do tego Synek dostał skierowanie do kariologa i już prawie osiwiałam ze zmartwienia (nie wiem co dokładnie bo był z ojcem na szczepieniu i przy okazji skierowanie a ojciec nie dopytał dokładnie co się dzieje). Ale za to przyszła nagroda z konkursu Lovela i mam wielką pake proszku do prania :-))) I Synuś namalował mi różowo-zielonymi farbkami piękne dzieło - od razu się uśmiecham :-)
Fajnie masz:)
A nie możesz zadzonić do przychodni i zapytać o co chodziło?
No chwila wolnego jest, ale robota i tak musi być zrobiona ;-)
Dzwoniłam do przychodni, naszej lekarki nie ma, na skierowniu mam tylko "szmery w p. Erba" już wyczytałam że to ma związek z niedomykalnością zastawki, ale ja na sercu kompletnie się nie znam, u mnie w rodzinie nie miewamy problemów z sercem akurat. Dzwoniłam zapisać go na Litewską - mamy termin na PAŹDZIERNIK :-((((
15 kwietnia 2011 10:55 | ID: 491129
Pora za obiad sie brać:) Michas wrócił z podwórka i pewnie zaraz zgłodnieje
15 kwietnia 2011 11:06 | ID: 491145
Mąz pojechał w dłuuugą trasę. Nienawidzę jesgo wyjazdów. Cały dzień będę w stresie.
15 kwietnia 2011 11:08 | ID: 491151
jak ja NIENAWIDZĘ UP
15 kwietnia 2011 11:12 | ID: 491156
jak ja NIENAWIDZĘ UP
ja też!
15 kwietnia 2011 11:14 | ID: 491159
A ja dziś sama w pracy (szefowej nie ma więc "szaleję" ;-)
terma nadal nie naprawiona i drugi dzień jesteśmy bez wody. Do tego Synek dostał skierowanie do kariologa i już prawie osiwiałam ze zmartwienia (nie wiem co dokładnie bo był z ojcem na szczepieniu i przy okazji skierowanie a ojciec nie dopytał dokładnie co się dzieje). Ale za to przyszła nagroda z konkursu Lovela i mam wielką pake proszku do prania :-))) I Synuś namalował mi różowo-zielonymi farbkami piękne dzieło - od razu się uśmiecham :-)
Fajnie masz:)
A nie możesz zadzonić do przychodni i zapytać o co chodziło?
No chwila wolnego jest, ale robota i tak musi być zrobiona ;-)
Dzwoniłam do przychodni, naszej lekarki nie ma, na skierowniu mam tylko "szmery w p. Erba" już wyczytałam że to ma związek z niedomykalnością zastawki, ale ja na sercu kompletnie się nie znam, u mnie w rodzinie nie miewamy problemów z sercem akurat. Dzwoniłam zapisać go na Litewską - mamy termin na PAŹDZIERNIK :-((((
15 kwietnia 2011 11:14 | ID: 491160
Witajcie, ja już po fryzjerze. Aż takich zmian nie ma ;). Wreszcie mogę śniadanko zjeść. Kubuś śpi :)
15 kwietnia 2011 11:15 | ID: 491162
37,8' a czuję się jakbym 40miała
A brałaś coś na zbicie temperatury?
15 kwietnia 2011 11:19 | ID: 491169
37,8' a czuję się jakbym 40miała
A brałaś coś na zbicie temperatury?
Gripex
15 kwietnia 2011 11:23 | ID: 491173
37,8' a czuję się jakbym 40miała
A brałaś coś na zbicie temperatury?
Gripex
15 kwietnia 2011 11:25 | ID: 491176
A ja dziś sama w pracy (szefowej nie ma więc "szaleję" ;-)
terma nadal nie naprawiona i drugi dzień jesteśmy bez wody. Do tego Synek dostał skierowanie do kariologa i już prawie osiwiałam ze zmartwienia (nie wiem co dokładnie bo był z ojcem na szczepieniu i przy okazji skierowanie a ojciec nie dopytał dokładnie co się dzieje). Ale za to przyszła nagroda z konkursu Lovela i mam wielką pake proszku do prania :-))) I Synuś namalował mi różowo-zielonymi farbkami piękne dzieło - od razu się uśmiecham :-)
Fajnie masz:)
A nie możesz zadzonić do przychodni i zapytać o co chodziło?
No chwila wolnego jest, ale robota i tak musi być zrobiona ;-)
Dzwoniłam do przychodni, naszej lekarki nie ma, na skierowniu mam tylko "szmery w p. Erba" już wyczytałam że to ma związek z niedomykalnością zastawki, ale ja na sercu kompletnie się nie znam, u mnie w rodzinie nie miewamy problemów z sercem akurat. Dzwoniłam zapisać go na Litewską - mamy termin na PAŹDZIERNIK :-((((
Ja bym wydała kasę i poszła prywatnie! Moja siostra tak zrobiła i nie żałuje bo wyjaśniło się, ze to coś niegroźnego- a przeżywaliśmy silny stres!
15 kwietnia 2011 11:38 | ID: 491186
37,8' a czuję się jakbym 40miała
A brałaś coś na zbicie temperatury?
Gripex
Może dlatego tak sie czujesz...temperature Ci zbiło, ale gorączka i tak w tobie siedzi...
15 kwietnia 2011 11:44 | ID: 491194
A ja dziś sama w pracy (szefowej nie ma więc "szaleję" ;-)
terma nadal nie naprawiona i drugi dzień jesteśmy bez wody. Do tego Synek dostał skierowanie do kariologa i już prawie osiwiałam ze zmartwienia (nie wiem co dokładnie bo był z ojcem na szczepieniu i przy okazji skierowanie a ojciec nie dopytał dokładnie co się dzieje). Ale za to przyszła nagroda z konkursu Lovela i mam wielką pake proszku do prania :-))) I Synuś namalował mi różowo-zielonymi farbkami piękne dzieło - od razu się uśmiecham :-)
Fajnie masz:)
A nie możesz zadzonić do przychodni i zapytać o co chodziło?
No chwila wolnego jest, ale robota i tak musi być zrobiona ;-)
Dzwoniłam do przychodni, naszej lekarki nie ma, na skierowniu mam tylko "szmery w p. Erba" już wyczytałam że to ma związek z niedomykalnością zastawki, ale ja na sercu kompletnie się nie znam, u mnie w rodzinie nie miewamy problemów z sercem akurat. Dzwoniłam zapisać go na Litewską - mamy termin na PAŹDZIERNIK :-((((
Ja bym wydała kasę i poszła prywatnie! Moja siostra tak zrobiła i nie żałuje bo wyjaśniło się, ze to coś niegroźnego- a przeżywaliśmy silny stres
Problem jest taki, że nie mam kasy na prywatnego :-( Samotnie wychowuję Synka i z trudem nam starcza od wypłaty do wypłaty :-(
Na Koszykowej mają termin JUŻ na czarwiec :-)
15 kwietnia 2011 12:07 | ID: 491229
Cześć wszystkim:)
Dziś jestem z doskoku:((( Zabiegany dzień. Byłam juz na zakupach, bo Matiemu plecak się sypnął i musiałam kupić drugi:))) teraz już będę siedzieć w domku, tylko do kuchni zagladam, bo obiadek dokańczam:)))
Marlanko, Ty coś przepadziwa jesteś:((((
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.