Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
11 kwietnia 2011 12:09 | ID: 485441
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
11 kwietnia 2011 12:09 | ID: 485442
Witajcie kochane:))) sorki nie zaglądm do Was ostatnio czesto ale niestety roblemy z Hubertem, do tego dzisiaj rano dostał drgawek i palce mu zsiniały. obrócilismy sie na pogotowiu. Na szcescie saturacja jest dobra i z serdeuszkiem wszystko dobrez. Prawdopodobnie kolejna infekcja mu sie zaczyna, po tym wszytskim dostal wysokiej goraczki.
jesli do 2 dni nie przejdzie musiemy podac antybiotyk. teraz po tych wszytskich wojazach zasnął.
Witaj Alicjo!!!! Zdrówka Wam zyczę!!!!! Żeby tylko pogoda się zmieniła na typowo wiosenną, to może i choróbska trochę odpuszczą!!!!
Witaj Żanetko pisałam do ciebie na gg,ale nie odpisywałaś , przypuszczam ze nie dostałaś, moich wiadomosi wiele osób mówi ze jest jakas awaria.
jak tam z Mamą i Mati?
Ja mam nadzieje ze Hubert szybko sie wykuruje bo 18 mamy wizyte w łodzi u kardiologa
sciskam kochana
Alicjo, nic nie dostałam:((( Zadnych wiadomości od Ciebie na gg nie miałam:)))
Hubercik się wykaraska!!! Będę trzymać kciuki!!!!!
Mama ok:))) Mati, wiesz raz na wozie, raz pod wozem:))) Napiszę Ci jeszcze raz mój numer na PW:)
11 kwietnia 2011 12:10 | ID: 485444
Ja się zbieram, coś nie mogę się skocentrować. Zawitam później. Miłego dzionka Kochani
11 kwietnia 2011 12:11 | ID: 485446
Aluś silni jesteście i Ty dzielna mamusi i Hubi. Razem przez to wszystko przejdziecie!!!!
11 kwietnia 2011 12:12 | ID: 485448
Ja się zbieram, coś nie mogę się skocentrować. Zawitam później. Miłego dzionka Kochani
Zajrzyj później Moniś:)))
11 kwietnia 2011 12:14 | ID: 485453
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
11 kwietnia 2011 12:18 | ID: 485459
Znikam obiadek konsumować;))) Potem będę miłego dzionka!!!
11 kwietnia 2011 12:20 | ID: 485462
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
Wiozłam też Łukasza kolegę i nie chcieli wcześniej jechać ale już im mówiłam, że kiedyś pojadą wcześnie bo muszę taką jedną wredotę odwiedzić ;)
11 kwietnia 2011 12:24 | ID: 485465
Aluś silni jesteście i Ty dzielna mamusi i Hubi. Razem przez to wszystko przejdziecie!!!!
Dzieki Anetko ale dzisiaj granica wytrzmałości chyba pusciile . No ile mozna...?!
Wszystko inne miąłam do opanowania ale co chodzi o serce to jestm bezsilna,.
A jak tam u Kubunia?
11 kwietnia 2011 12:26 | ID: 485467
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
Ty mi Marleny nie rozstrzelaj bo ja w urodziny chcem ja odwiedzić
11 kwietnia 2011 12:26 | ID: 485468
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
Wiozłam też Łukasza kolegę i nie chcieli wcześniej jechać ale już im mówiłam, że kiedyś pojadą wcześnie bo muszę taką jedną wredotę odwiedzić ;)
za tą,,WREDOTE,, to bez kół wrocisz....
o ile wrocisz
11 kwietnia 2011 12:27 | ID: 485469
Cent wymęczony zasnął a ja się ewakuowałam z lapkiem do kuchni...Tak mi go szkoda....
11 kwietnia 2011 12:28 | ID: 485470
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
Ty mi Marleny nie rozstrzelaj bo ja w urodziny chcem ja odwiedzić
za pozno...
11 kwietnia 2011 12:28 | ID: 485471
Witajcie kochane:))) sorki nie zaglądm do Was ostatnio czesto ale niestety roblemy z Hubertem, do tego dzisiaj rano dostał drgawek i palce mu zsiniały. obrócilismy sie na pogotowiu. Na szcescie saturacja jest dobra i z serdeuszkiem wszystko dobrez. Prawdopodobnie kolejna infekcja mu sie zaczyna, po tym wszytskim dostal wysokiej goraczki.
jesli do 2 dni nie przejdzie musiemy podac antybiotyk. teraz po tych wszytskich wojazach zasnął.
Witaj Alicjo!!!! Zdrówka Wam zyczę!!!!! Żeby tylko pogoda się zmieniła na typowo wiosenną, to może i choróbska trochę odpuszczą!!!!
Witaj Żanetko pisałam do ciebie na gg,ale nie odpisywałaś , przypuszczam ze nie dostałaś, moich wiadomosi wiele osób mówi ze jest jakas awaria.
jak tam z Mamą i Mati?
Ja mam nadzieje ze Hubert szybko sie wykuruje bo 18 mamy wizyte w łodzi u kardiologa
sciskam kochana
Alicjo, nic nie dostałam:((( Zadnych wiadomości od Ciebie na gg nie miałam:)))
Hubercik się wykaraska!!! Będę trzymać kciuki!!!!!
Mama ok:))) Mati, wiesz raz na wozie, raz pod wozem:))) Napiszę Ci jeszcze raz mój numer na PW:)
Cos kochana jest nie tak z gg:((( jak wrócisz to zrób sie na widoczny.
dziekuje Zanetko:)
11 kwietnia 2011 12:28 | ID: 485472
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
Ty mi Marleny nie rozstrzelaj bo ja w urodziny chcem ja odwiedzić
Dziękuję za obronę Młody obiecał, że dobrze się zajmie kolegą ;)
11 kwietnia 2011 12:30 | ID: 485477
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
Ty mi Marleny nie rozstrzelaj bo ja w urodziny chcem ja odwiedzić
za pozno...
Ja za Pózno?! Czyżby armia z Braniewa nie umiała strzelac
11 kwietnia 2011 12:31 | ID: 485482
Marlena a Ty się ciesz że żadna z tych sarenek nie postanowiła wbiec pod Twoje koła
Wiesz w jakim stresie jechałam? Nienawidzę jeździć po ciemku
bo trzeba bylo jechac jak jasno bylo i do mnie zajechac tez!!!!
juz nie ma opcji bedziesz rozstrzelana jak wjedziesz na teren braniewa!!!!
Ty mi Marleny nie rozstrzelaj bo ja w urodziny chcem ja odwiedzić
za pozno...
Ja za Pózno?! Czyżby armia z Braniewa nie wmiała strzelac
a ja pojecia nie mam czy oni umia stzrelac....
11 kwietnia 2011 12:33 | ID: 485487
Proszę mi się tu o mnie nie kłócić ja wiem, że jestem kochana ale spokojnie starczy mnie dla każdego
11 kwietnia 2011 12:41 | ID: 485498
Dalej walczę z papierami i krew mnie zalewa... jacy niektórzy ludzie potrafią być oporni (czytaj: projektanci)
11 kwietnia 2011 12:43 | ID: 485502
Marlena Hubert juz sie cieszy na samą myśl ze do Was zajedziemy, chociaz spokojnie pogadamy:)))
Marietta uwazaj bo Marlena moze od Lukasza kałacha pozyczyć
A tak w ogóle to trzeba uważać bo tu coraz mniej uzytkowników na forum lepiej nie strzelac!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.