Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
1 kwietnia 2011 12:49 | ID: 475590
A u nas dzisiaj znowu kijowa pogoda. Niby ciepło, ale wiatr mocno wieje i się chłodno dość wydaje. Ja chyba 3 kawkę muszę sobie strzelić, bo zasnę na stojąco. jakaś przymulona ta pogoda.
Prawda, paskudnie u nas. Ja też jestem osowiała jakaś. Wieje strasznie...
W Wielkopolsce juz zaczeło wiać ale na razie słonecznie jest!
1 kwietnia 2011 12:51 | ID: 475591
...zrobiłam zakupy, połaziłam po ryneczku i jestem , chociaż nie wiem na jak długo:-)))
...u mnie cały czas słoneczko świeci, tylko chłopaki zajęli mnie czym innym i na kompa nie mogłam wskoczyć...
kocham moich Synusiów...
1 kwietnia 2011 12:57 | ID: 475597
Ciepło i co chwila pada ale czuć wiosnę. Jestem strasznie niewyspana, niewiele dziś zrobilam :(
Czekam tylko aż pojadę po Kubuśka i do domku.
1 kwietnia 2011 12:59 | ID: 475599
Witam dziewczynki i chłopcy. dzisiaj mam trochę czasu dla Was. Deszczydło pokrzyżowało mi plany. Obiad zrobiony, dziewczynki bawią się , więc jestem z Wami.
Wystawiłam pelargonie na balkon. pierwszy raz tak przechowywałam roślinki. Jeśli rozrosną się, to zaoszczędzę trochę grosza. Na balkonie mam też Alusiowe urodzinowe przebiśniegi. Prawdopodobnie jak ich nie wybiorę to w przyszłym roku się przebiją. Zobaczymy!!!!!
Witaj Krysiu, co kupiłaś na ryneczku?
1 kwietnia 2011 13:07 | ID: 475607
Witaj Wandziu:)
Fajnie ża zaglądasz
1 kwietnia 2011 13:09 | ID: 475609
Witam dziewczynki i chłopcy. dzisiaj mam trochę czasu dla Was. Deszczydło pokrzyżowało mi plany. Obiad zrobiony, dziewczynki bawią się , więc jestem z Wami.
Wystawiłam pelargonie na balkon. pierwszy raz tak przechowywałam roślinki. Jeśli rozrosną się, to zaoszczędzę trochę grosza. Na balkonie mam też Alusiowe urodzinowe przebiśniegi. Prawdopodobnie jak ich nie wybiorę to w przyszłym roku się przebiją. Zobaczymy!!!!!
Witaj Krysiu, co kupiłaś na ryneczku?
...poszperałam po ciuszkach wiosennych, ale nic nie upatrzyłam...
kupiłam kaczkę na niedzielny obiadek, warzywek sporo, soczyyyste gruszki -mniammm, mniaaam...
jeszcze dorwałam bułkę drożdżową ze śliwką z prywatnej piekarni - lubię śliweczki ze środka bułeczki:-)
1 kwietnia 2011 13:22 | ID: 475624
Ciepło i co chwila pada ale czuć wiosnę. Jestem strasznie niewyspana, niewiele dziś zrobilam :(
Czekam tylko aż pojadę po Kubuśka i do domku.
Ja równiez niewyspana jestem:)))
A tu do wieczorka jeszcze trochę:)))
1 kwietnia 2011 13:24 | ID: 475627
Krysiu! Po ile u Was kaczki?
1 kwietnia 2011 13:29 | ID: 475635
Witajcie, jestem niezwykle wyczerpana po tych targach pracy. Pozytywne było to, że jednak dilka zgłoszeń o tym, że poszukuję pracę, złożyłam. Oraz to, że sporo znajomych było i mogłam się wygadać. Jestem padnięta, a przede mną jeszcze gotowanie obiadu oraz wieszanie pranie, które wstawiłam.
1 kwietnia 2011 13:31 | ID: 475637
Ja ostatnio kupuję drób na rynku. Wolę kupić rzadziej ale do jedzenia. Ostatnio oglądałam program o hodowli drobiu. I dowiedziałam się czegoś co dawno wiedziałąm, że to nie jest mięso, tylko bezwartościowa tkanka-zapychanka. A na rynku mam też Pana z wędzonkami. Jakiś czas temu kupiłam droższą wędlinę (z tych prawdziwie wędzonych) i smierdziała wędzonymi rybami. Koszmar.
Kurki młode rosołowe ( przepyszne) są po 20 zł. A duże piękne kurczaki po 30-40 zł. Umięjętnie podzielone dają obiad na 4 dni. Piersi- jeden dzień, udka i skrzydełak - 2 dzień, i dwa razy rosół z nóżkami i żoładkiem i wątróbką. A do tego własnoręcznie robiony makaron. Acha! i już mam królika na pasztet - 3,5 kg za 80 zł. Polędwiczki na zupki dla dziewczynek.
1 kwietnia 2011 13:39 | ID: 475653
Witajcie, jestem niezwykle wyczerpana po tych targach pracy. Pozytywne było to, że jednak dilka zgłoszeń o tym, że poszukuję pracę, złożyłam. Oraz to, że sporo znajomych było i mogłam się wygadać. Jestem padnięta, a przede mną jeszcze gotowanie obiadu oraz wieszanie pranie, które wstawiłam.
Cześć Asiu!
Oby coś z tych targów pozytywnego wyniknęło dla Ciebie!
1 kwietnia 2011 13:44 | ID: 475659
Znikam, bo padnieta dzis jestem. Albo pogoda tak na mnie działa, albo nie wiem co:(((
1 kwietnia 2011 13:47 | ID: 475661
Znikam, bo padnieta dzis jestem. Albo pogoda tak na mnie działa, albo nie wiem co:(((
Do miłego Żaneto:)
1 kwietnia 2011 13:48 | ID: 475664
Dzięki, Aniu. Już samo to, ze porozmawiałam z innymi, dużo dało. Mam dzięki temu obraz pracy z ich punktu widzenia oraz jestem podniesiona na duchu, że nie borykam się sama z problemem.
1 kwietnia 2011 13:49 | ID: 475665
Znikam, bo padnieta dzis jestem. Albo pogoda tak na mnie działa, albo nie wiem co:(((
Pewnie troszkę tez pogoda.
Miłego dnia:)
1 kwietnia 2011 13:52 | ID: 475668
Witajcie :)
Własnie wróciłam od fryzjera. Poszłam do nowej babki i ... totalnie mnie zaskoczyła. Zaproponowała fryzurkę w której wyglądam totalnie inaczej. ZUpelnie nowa Ja. :) Ciekawe co ślubny powie???
1 kwietnia 2011 13:53 | ID: 475669
Dzięki, Aniu. Już samo to, ze porozmawiałam z innymi, dużo dało. Mam dzięki temu obraz pracy z ich punktu widzenia oraz jestem podniesiona na duchu, że nie borykam się sama z problemem.
To dobrze, że podniosłaś się na duchu na tych targach:)
1 kwietnia 2011 13:55 | ID: 475672
Witajcie :)
Własnie wróciłam od fryzjera. Poszłam do nowej babki i ... totalnie mnie zaskoczyła. Zaproponowała fryzurkę w której wyglądam totalnie inaczej. ZUpelnie nowa Ja. :) Ciekawe co ślubny powie???
Cześć:)
Zapodaj zdjęcie nowej TY
1 kwietnia 2011 14:02 | ID: 475685
Witajcie :)
Własnie wróciłam od fryzjera. Poszłam do nowej babki i ... totalnie mnie zaskoczyła. Zaproponowała fryzurkę w której wyglądam totalnie inaczej. ZUpelnie nowa Ja. :) Ciekawe co ślubny powie???
Cześć:)
Zapodaj zdjęcie nowej TY
Najwcześniej wieczorem a nawet jutro. Teraz jestem w pracy i nie mam aparatu.
1 kwietnia 2011 14:05 | ID: 475690
Witajcie :)
Własnie wróciłam od fryzjera. Poszłam do nowej babki i ... totalnie mnie zaskoczyła. Zaproponowała fryzurkę w której wyglądam totalnie inaczej. ZUpelnie nowa Ja. :) Ciekawe co ślubny powie???
Cześć:)
Zapodaj zdjęcie nowej TY
Najwcześniej wieczorem a nawet jutro. Teraz jestem w pracy i nie mam aparatu.
Napewno będę szukać Twojego nowego wcielenia:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.