Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
18 marca 2011 14:18 | ID: 457976
Ja jestem zdołowana...Mato wrócił ze szkoły z gorączką:((( Na 16 jedziemuy do lekarza...Trzeci raz w tym tygodniu!!!!! Myślałam, że jak będę jeździć prywatnie, to to coś da...Ale efektów zbytnich nie widzę:((((
oj masz Ty się Żanetko masz...
a ja też się przekonałam że nie ma co na lekarza wydawać, bo mój rodzinny przepisał małemu dokładnie to samo co spec!!
18 marca 2011 14:22 | ID: 457979
oj jak ja nie nawidze takiej pogody
nic tylko spac
18 marca 2011 14:22 | ID: 457980
ale się nażarłam...
tak tak delikatniej nie można tego określić
18 marca 2011 14:24 | ID: 457984
Głodna jestem
Kto mi da coś do zjedzenia?
18 marca 2011 14:28 | ID: 457986
Głodna jestem
Kto mi da coś do zjedzenia?
pierogi z kapusta i grzybami mam....
18 marca 2011 14:31 | ID: 457989
Ja jestem zdołowana...Mato wrócił ze szkoły z gorączką:((( Na 16 jedziemuy do lekarza...Trzeci raz w tym tygodniu!!!!! Myślałam, że jak będę jeździć prywatnie, to to coś da...Ale efektów zbytnich nie widzę:((((
oj masz Ty się Żanetko masz...
a ja też się przekonałam że nie ma co na lekarza wydawać, bo mój rodzinny przepisał małemu dokładnie to samo co spec!!
Wiesz Anetko, u nas rodzinny wogóle jest do niczego:(((( Wolę jechać prywatnie. Mam wrażenie, że ten ból głowy u Mateusza jest od leku, który zaczął brać na alergię...Obym się nie myliła. Mam już dośc wszystkigo!!~!~!
18 marca 2011 14:40 | ID: 457996
Głodna jestem
Kto mi da coś do zjedzenia?
Mam rybę po grecku może być?
18 marca 2011 14:41 | ID: 457999
Głodna jestem
Kto mi da coś do zjedzenia?
Mam rybę po grecku może być?
wiesz pawel chcial zebym taka rybke mu zrobila, ale wolalam pierogi ehehhe
18 marca 2011 14:44 | ID: 458001
Głodna jestem
Kto mi da coś do zjedzenia?
Mam rybę po grecku może być?
wiesz pawel chcial zebym taka rybke mu zrobila, ale wolalam pierogi ehehhe
Jeszcze dużo zostało starczy dla Pawła ;)
18 marca 2011 14:45 | ID: 458003
ok powiem mu
18 marca 2011 14:47 | ID: 458004
Znikam dziewczyny. Normalnie miejsca sobie znaleść dzis nie mogę:((( Za godzinę ruszamy do lekarza,. Idę przygotować matiego.
Własnie mąz dzwonił, że dziś znów pracuje do 18:(((( Kurczę, jak ja tego nie lubie!!!!
18 marca 2011 14:50 | ID: 458007
Znikam dziewczyny. Normalnie miejsca sobie znaleść dzis nie mogę:((( Za godzinę ruszamy do lekarza,. Idę przygotować matiego.
Własnie mąz dzwonił, że dziś znów pracuje do 18:(((( Kurczę, jak ja tego nie lubie!!!!
Trzymaj się kochana
18 marca 2011 14:54 | ID: 458010
Znikam dziewczyny. Normalnie miejsca sobie znaleść dzis nie mogę:((( Za godzinę ruszamy do lekarza,. Idę przygotować matiego.
Własnie mąz dzwonił, że dziś znów pracuje do 18:(((( Kurczę, jak ja tego nie lubie!!!!
Trzymaj się kochana
Dzięki Marlenko. Trochę się boję tego, co powie lekarz....Oby to nic strasznego.
18 marca 2011 14:58 | ID: 458011
Głodna jestem
Kto mi da coś do zjedzenia?
...Aniu, chyba najbliżej do mnie - dzisiaj usmżyłam tilapię i do tego warzywka na patelnię z LiDLa...
pychotka...ale się "nażarłam"...bez ziemniaczków!!!
na deser mam kisielek cytrynowy z soczkiem malinowym...
...taki zestaw może być ?:-)
18 marca 2011 15:06 | ID: 458018
Właśnie się dowiedziałam, że u nas otwarcie Rossmana dziś. Chyba jestem ciekawa, jak on wygląda.
Asiu idź na otwarcie u nas było dużo promocji i gratisów przy kasie (my np dostałyśmy 1,5l płynu do płukania Silan)
To lecę, może coś i mnie wpadnie?
Pochwal się potem czy coś znalazłaś:)
Jestem z powrotem. Wymęczona.
Ale kupiłam : mleczko do ciała Neutrogena ( po raz piewrszy w życiu), bo była promocja 19,90 a na tą firmę to chyba dobra cena. Mam też odżywkę do włosów Garniera za 5,39.
Gratisem był zestaw próbek: Persil żel, mleczko i żel Dove, krem na noc olay, Axe żel. No i jakiś katalog z poradami. I odżywka do włosów GlissKur ( 150 ml).
NIe tak źle chyba:)
I dostałam kupon, z którym mogę jutro przyjść i spróbować szczęścia w losowaniu.
Ogólne wrażenie : masa ludzi i pracowników wymieszanych ze sobą. Tłok. Trudno dostrzec większość rzeczy, gdyż tłok. Niektóre miejsca puste, co świadczy o tym, że albo towaru nie było, albo też został już wyprzedany.
Gdy podeszłam do kasy, pracownica nie mogła jej otworzyc. Nie mieli tez przycisku i krzyczeli, alby zawołać kogoś, kto się na kasie zna. Ten ktos podszedł i kasa się otworzyła;) Gdy od kasy podeszłam po odbiór gratisu, to młoda kobieta ( pracownica) się tak jakoś zamachnęła, że przewróciło się kilka pojemników z gratisami. O mało też nie spadły te, które za nią leżały.
Tyle... Uff...
18 marca 2011 15:08 | ID: 458020
Aha, myślałam, że tam same młode pozatrudniali, ale nie. Przy mnie starsza ode mnie kasjerka pytała, co i jak ma robić.
I usłyszałam też rozmowę dwóch kobiet, klientki i pracownicy : pierwsza pytała drugą, jak się tu załapała, a tamta odpowiedziała, że cudem.
18 marca 2011 15:09 | ID: 458021
No to trochę tych gratisów dostałaś ;) u nas strasznie szybko rzeczy znikały z półek i pracownice nie nadążały ich uzupełniać ;)
18 marca 2011 15:10 | ID: 458023
Aha, myślałam, że tam same młode pozatrudniali, ale nie. Przy mnie starsza ode mnie kasjerka pytała, co i jak ma robić.
I usłyszałam też rozmowę dwóch kobiet, klientki i pracownicy : pierwsza pytała drugą, jak się tu załapała, a tamta odpowiedziała, że cudem.
Też próbowałam się dostać do rossmanna i cudu nie było :(
18 marca 2011 15:11 | ID: 458025
Aha, myślałam, że tam same młode pozatrudniali, ale nie. Przy mnie starsza ode mnie kasjerka pytała, co i jak ma robić.
I usłyszałam też rozmowę dwóch kobiet, klientki i pracownicy : pierwsza pytała drugą, jak się tu załapała, a tamta odpowiedziała, że cudem.
Też próbowałam się dostać do rossmanna i cudu nie było :(
Pewnie dlatego, że znajomości nie było ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.