Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
5 marca 2011 08:01 | ID: 439614
I mnie dziecko nie oszczędziło, wstał tak jak myslałam, o 6:30. Cóż...mam dłuższy dzień. I dobrze!
Witam z cieplutką latte!
Skąd masz moja ulubioną kawkę
Ekspers ciśnieniowy mam w domu.
Też się nad takim zastanawiałam. Pokaż jaki masz i zdradź jak cenowo wychodzi przyrządzenie takiej kawki w domu
5 marca 2011 08:01 | ID: 439615
U Was tez tak pochmurno się zrobiło? Szkoda, cale dwa tygodnie budziło nas słonko a dzś tak szaro buro :(
5 marca 2011 08:02 | ID: 439616
U Was tez tak pochmurno się zrobiło? Szkoda, cale dwa tygodnie budziło nas słonko a dzś tak szaro buro :(
U mnie od wczoraj nie ma słońca :(
5 marca 2011 08:03 | ID: 439619
I mnie dziecko nie oszczędziło, wstał tak jak myslałam, o 6:30. Cóż...mam dłuższy dzień. I dobrze!
Witam z cieplutką latte!
Skąd masz moja ulubioną kawkę
Ekspers ciśnieniowy mam w domu.
Też się nad takim zastanawiałam. Pokaż jaki masz i zdradź jak cenowo wychodzi przyrządzenie takiej kawki w domu
Szukaliśmy takiego do domowego użytku i niezbyt drogiego. Mamy Zelmera Maestro
Kosztował ok. 500-600 zł 2 lataa temu , teraz są tańsze.
5 marca 2011 08:03 | ID: 439621
U nas słoneczko póki co.
5 marca 2011 08:05 | ID: 439624
A jak kawa potem cenowo wychodzi? Np latte
5 marca 2011 08:16 | ID: 439632
A jak kawa potem cenowo wychodzi? Np latte
To zależy z jakiej kawy robisz. Można ze zwyklej sypanej np. Jacobs. My do ekspresu kupujemy Lavazze lub takie kawy kupowane na wagę. Ale jak ich nie mam to ze zwykłego Jacobsa robię. Bo latte robi sie tak, najpierw ubija się mleko a potem wlewa się do tego niewielką ilość kawy. Z ekspresu jest bardzp mocna d;latego wlewa sie niewiele. Czyli koszt zrobienia latte to tyle co zwykłej kawy tyle, że więcej mleka trzeba mieć.
5 marca 2011 08:16 | ID: 439633
U nas słoneczko póki co.
Szczęściara
5 marca 2011 08:17 | ID: 439634
A jak kawa potem cenowo wychodzi? Np latte
To zależy z jakiej kawy robisz. Można ze zwyklej sypanej np. Jacobs. My do ekspresu kupujemy Lavazze lub takie kawy kupowane na wagę. Ale jak ich nie mam to ze zwykłego Jacobsa robię. Bo latte robi sie tak, najpierw ubija się mleko a potem wlewa się do tego niewielką ilość kawy. Z ekspresu jest bardzp mocna d;latego wlewa sie niewiele. Czyli koszt zrobienia latte to tyle co zwykłej kawy tyle, że więcej mleka trzeba mieć.
Dzięki Ala :)
5 marca 2011 08:18 | ID: 439637
A jak kawa potem cenowo wychodzi? Np latte
To zależy z jakiej kawy robisz. Można ze zwyklej sypanej np. Jacobs. My do ekspresu kupujemy Lavazze lub takie kawy kupowane na wagę. Ale jak ich nie mam to ze zwykłego Jacobsa robię. Bo latte robi sie tak, najpierw ubija się mleko a potem wlewa się do tego niewielką ilość kawy. Z ekspresu jest bardzp mocna d;latego wlewa sie niewiele. Czyli koszt zrobienia latte to tyle co zwykłej kawy tyle, że więcej mleka trzeba mieć.
Dzięki Ala :)
Proszę. Czy;li już wiesz co Ci w grudniu Mikołaj przyniesie jesli będziesz grzeczna
5 marca 2011 08:19 | ID: 439638
U nas słoneczko póki co.
...Kasiu - czy "przewidujesz" Chmurki...
u nas na razie zamglone Słońce...
nie chcę śniegu, a - zapowiadają od soboty...
5 marca 2011 08:19 | ID: 439639
U nas słoneczko póki co.
...Kasiu - czy "przewidujesz" Chmurki...
u nas na razie zamglone Słońce...
nie chcę śniegu, a - zapowiadają od soboty...
Ale wierzę, że ilość sniegu będzie tak mała, że nam nie da popalić.
5 marca 2011 08:20 | ID: 439640
A jak kawa potem cenowo wychodzi? Np latte
To zależy z jakiej kawy robisz. Można ze zwyklej sypanej np. Jacobs. My do ekspresu kupujemy Lavazze lub takie kawy kupowane na wagę. Ale jak ich nie mam to ze zwykłego Jacobsa robię. Bo latte robi sie tak, najpierw ubija się mleko a potem wlewa się do tego niewielką ilość kawy. Z ekspresu jest bardzp mocna d;latego wlewa sie niewiele. Czyli koszt zrobienia latte to tyle co zwykłej kawy tyle, że więcej mleka trzeba mieć.
Dzięki Ala :)
Proszę. Czy;li już wiesz co Ci w grudniu Mikołaj przyniesie jesli będziesz grzeczna
A jak
5 marca 2011 08:21 | ID: 439642
A Młodego dalej boli brzuszek... ki czart?
U nas słoneczko póki co.
...Kasiu - czy "przewidujesz" Chmurki...
u nas na razie zamglone Słońce...
nie chcę śniegu, a - zapowiadają od soboty...
Niczego nie "przewiduję", ale i nie wykluczam. Stwierdzam fakt.
5 marca 2011 08:22 | ID: 439643
A jak kawa potem cenowo wychodzi? Np latte
To zależy z jakiej kawy robisz. Można ze zwyklej sypanej np. Jacobs. My do ekspresu kupujemy Lavazze lub takie kawy kupowane na wagę. Ale jak ich nie mam to ze zwykłego Jacobsa robię. Bo latte robi sie tak, najpierw ubija się mleko a potem wlewa się do tego niewielką ilość kawy. Z ekspresu jest bardzp mocna d;latego wlewa sie niewiele. Czyli koszt zrobienia latte to tyle co zwykłej kawy tyle, że więcej mleka trzeba mieć.
Dzięki Ala :)
Proszę. Czy;li już wiesz co Ci w grudniu Mikołaj przyniesie jesli będziesz grzeczna
A jak
Ja Twojemu Mikołajowi powiem jakby nie wiedział. A Ty powiedz mojemu, że bym chciała nowe garnki.
5 marca 2011 08:22 | ID: 439645
U nas słoneczko póki co.
...Kasiu - czy "przewidujesz" Chmurki...
u nas na razie zamglone Słońce...
nie chcę śniegu, a - zapowiadają od soboty...
Ale wierzę, że ilość sniegu będzie tak mała, że nam nie da popalić.
...popalić nie, ale byłoby mi trochę smutaśno - ja tak bardzo chcę Tego Słoneczka
5 marca 2011 08:23 | ID: 439646
A jak kawa potem cenowo wychodzi? Np latte
To zależy z jakiej kawy robisz. Można ze zwyklej sypanej np. Jacobs. My do ekspresu kupujemy Lavazze lub takie kawy kupowane na wagę. Ale jak ich nie mam to ze zwykłego Jacobsa robię. Bo latte robi sie tak, najpierw ubija się mleko a potem wlewa się do tego niewielką ilość kawy. Z ekspresu jest bardzp mocna d;latego wlewa sie niewiele. Czyli koszt zrobienia latte to tyle co zwykłej kawy tyle, że więcej mleka trzeba mieć.
Dzięki Ala :)
Proszę. Czy;li już wiesz co Ci w grudniu Mikołaj przyniesie jesli będziesz grzeczna
A jak
Ja Twojemu Mikołajowi powiem jakby nie wiedział. A Ty powiedz mojemu, że bym chciała nowe garnki.
Dobra
5 marca 2011 08:23 | ID: 439647
Coś zjadło mój post.
Cześć Laseczki!!
U mnie też niesttey od wczoraj szaro...buro...i ponuro...
Ale i tak pójdziemy na spacer!!
5 marca 2011 08:24 | ID: 439648
W każdym razie mamy juz marzec więc szanas na dużą ilość słońca wzrasta każdego dnia. Jednak marzec jak to bywa może i nam dać popalić.
5 marca 2011 08:26 | ID: 439650
W każdym razie mamy juz marzec więc szanas na dużą ilość słońca wzrasta każdego dnia. Jednak marzec jak to bywa może i nam dać popalić.
Ale za to kwiecień musi być już ciepły :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.