Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
3 marca 2011 10:19 | ID: 436901
Hej Hej
ja się nastawiam psychicznie na dzisiejszego dentyste
ale póki co myślę o szczepieniu synusia :(
...oj, te młode mamusie - wszystkiego się boją...
co to znaczy szczepienie Malucha...ja tam się nigdy o to nie bałam...
to tylko 5 minut, a nawet nie...może łącznie z wyciszeniem bobasa...
3 marca 2011 10:22 | ID: 436905
Jadę dziś do Olsztyna podebrać mamę ze szpitala!!!! Bardzo się cieszę.:))) Poza tym ok:)) A U cIEBIE CO NOWEGO????
życzę zdrówka dla mamy. U nas jakoś czas leci. 9 mam wizyte u ortopedy bo wyrusł mi gangliol na ręce i prawdopodobnie będzie usuwany...
3 marca 2011 10:24 | ID: 436906
A ja dzisiaj pączusia jeszcze nie jadłam :)))
3 marca 2011 10:28 | ID: 436911
A ja dzisiaj pączusia jeszcze nie jadłam :)))
ja za to zjadłam juz jednego
3 marca 2011 10:32 | ID: 436913
ale jestem zła
ponad 2 tyg. czekaliśmy na prywatną wizyte aby zrobić usg przezciemiączkowe
parę minut temu zadzwoniła pani z rejstracj aby mnie poinformować że doktor dziś nie przyjmuje i w zwiąsku z zaistniałą sytuacją proponuje mi inny wolny termin odległy o ponad 3 tyg normalnie szok
Współczuje Ci bardzo...Ach ta nasza służba zdrowia
3 marca 2011 10:34 | ID: 436915
witajcie dziewczyny;)dziś też muszę parę spraw pozałatwiać więc mam mało czasu w pierwszej kolejności idę zaraz do fotografa zrobic sobie fotki do legitymacji;)dziś już czuję się lepiej ze świadomością że będę znów sie uczyła,chociaż boję się czy dam rade
Kurcze minełyśmy się
Napewno dasz radę Mila! Trzymam mocno kciuki za Ciebie:))))
3 marca 2011 10:36 | ID: 436916
jade dzisiaj po moje meble do kuchni.nareszcie bede miala normalna kuchnie.
Strzel fotę i pochwal się potem
3 marca 2011 10:38 | ID: 436919
Witajcie kochanii wpadłam wam zyczyć miłego dzionka i obfitego tłuste czwartku. ja juz mam wyrzuty sumienia 3 pączki zjadłam do wieczora juz chyba nic nie zjem....
3 marca 2011 10:41 | ID: 436922
Sysia dasz radę.
Ariolla - rozumiem takie nieprzewidzine sytuacje wkurzają. Ale co możemy zrobić. Może lekarz rzeczywiście się rozchorował albo coś w tym stylu.
ja tez rozumiem że na pewne rzeczy nie mamy wpływu
ale dla nas kolejne 3 tyg. to za długi okres oczekiwania na usg
poniewaz ciemiączko coraz mniejsze a synek miewa ataki drawkowe
3 marca 2011 10:42 | ID: 436925
Oj - ale "rozjechana" jestem - jakby walec po mnie przejechał...
"Połamańcowo" WITAM i o pączusie się pytam - zjedzone ???
ja to własnie tak czuje po tych 3 co zjadłam
3 marca 2011 10:42 | ID: 436926
Witaj Alicjo:) Na mnie czekaja jeszcze dwa pączki, ale chyba nie dam rady
Witaj Magdo! Udanego zabiegu życzę!
Witaj Żaneto! Super że Twoja mama wychidzi dziś ze szpitala!!!
3 marca 2011 10:43 | ID: 436927
Sysia dasz radę.
Ariolla - rozumiem takie nieprzewidzine sytuacje wkurzają. Ale co możemy zrobić. Może lekarz rzeczywiście się rozchorował albo coś w tym stylu.
ja tez rozumiem że na pewne rzeczy nie mamy wpływu
ale dla nas kolejne 3 tyg. to za długi okres oczekiwania na usg
poniewaz ciemiączko coraz mniejsze a synek miewa ataki drawkowe
Wystarczy ze zadzwonisz do lekarza który robi usg i przedstawisz sytuacje jaka jest powinien przyjac cie w takim przypadku bez kolejki
3 marca 2011 10:45 | ID: 436929
Witaj Alicjo:) Na mnie czekaja jeszcze dwa pączki, ale chyba nie dam rady
Witaj Magdo! Udanego zabiegu życzę!
Witaj Żaneto! Super że Twoja mama wychidzi dziś ze szpitala!!!
Witaj Aniu ja juz jedzenia na dzisiaj zakończyłam a mój małzonek coś wspminał ze zjadłby babakę ziemniaczanamówi jak dzisiaj szaleć to szleć
3 marca 2011 10:46 | ID: 436931
Witajcie, cieszę się że czytam dobre wieści :)
Ariolla spokojnie, wiem jak to jest z służba zdrowia.
Pączka zjadłam "wirtualnie", w przyszłym roku odbije sobie :)
Kubuś pięknie usnął, ale z na twarzy ma gorszą wysypkę i biedny drapie się rączką. Po południu Tarnowskie Góry nas czekają.
3 marca 2011 10:47 | ID: 436932
dziewczynki uciekam obowiazki wzywaja , jak wróce to poklikamy bo widze ze mam duzo zaległosci.
Buziole:))))
3 marca 2011 10:50 | ID: 436935
A ja dzisiaj pączusia jeszcze nie jadłam :)))
NIe martw się ja też... ale zaraz zrobię kawusię i zjem - bo mój kofffany mężuś kupi...
3 marca 2011 10:50 | ID: 436936
Witaj Alicjo:) Na mnie czekaja jeszcze dwa pączki, ale chyba nie dam rady
Witaj Magdo! Udanego zabiegu życzę!
Witaj Żaneto! Super że Twoja mama wychidzi dziś ze szpitala!!!
Witaj Aniu ja juz jedzenia na dzisiaj zakończyłam a mój małzonek coś wspminał ze zjadłby babakę ziemniaczanamówi jak dzisiaj szaleć to szleć
To nieźle
Ja dopiero jednego wciągnęłam, bo czasu nie było...
3 marca 2011 10:52 | ID: 436938
Witajcie, cieszę się że czytam dobre wieści :)
Ariolla spokojnie, wiem jak to jest z służba zdrowia.
Pączka zjadłam "wirtualnie", w przyszłym roku odbije sobie :)
Kubuś pięknie usnął, ale z na twarzy ma gorszą wysypkę i biedny drapie się rączką. Po południu Tarnowskie Góry nas czekają.
Witaj Moniko!
A co Kubusiowi? Potówki, czy co innego mu wyskoczyło?
Biedulko
3 marca 2011 11:06 | ID: 436965
Uciekam kochane do wieczora
3 marca 2011 11:08 | ID: 436967
Uciekam kochane do wieczora
Miłego dzionka Marlenko :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.