Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
27 lutego 2011 19:19 | ID: 431998
Ja mam krzywdę jak o 6 muszę wstać!!!
27 lutego 2011 19:19 | ID: 432000
Dobrze, że ja wstaje dopiero o 6:25;)
27 lutego 2011 19:20 | ID: 432002
niedawno moja mama od nas pojechała. chłopaki w piżamach już w łóżkach. mąż na noc jedzie do pracy. ja mam pobudkę o 5...
Witaj Monia:)
Nie ma to jak poniedziałek o 5 rano;(
dokładnie. "pocieszam" się,że tak aż do piątku. a tak naprawdę tym,że popołudniami będę w domu
27 lutego 2011 19:21 | ID: 432006
No i już po dzisiejszych wojażach. Szwagier na szczęście czuje się dobrze, jutro może wyjdzie do domku.
...Witaj Grażynko ...dwa dni Ciebie nie czytałam
...
27 lutego 2011 19:21 | ID: 432007
A widzieliście jak się Bronek sprytnie wywalił na nartach ;)
Właśnie widziałam
Własnie czekam az w Faktach pokażą.
w faktach chyba przegapiłam to przełączam na wiadomości i czekam na numer dnia
27 lutego 2011 19:23 | ID: 432011
Odsmażyłam sobie pierogi i umieram z przejedzenia ;)
Powiedziała, jak już zjadła:)))) Dobrze Ci!!!! ja też chciałam:(((( Żartuję:)
Ruskie pakuj i wysyłaj. Będę Cię wielbiła po wieczność.
Dziewczyny mam jeszcze 3 talerze pierogów do odsmażenia + pierogi zamrożone więc zapraszam na obiad
a właśnie ruskie miały być
27 lutego 2011 19:23 | ID: 432012
niedawno moja mama od nas pojechała. chłopaki w piżamach już w łóżkach. mąż na noc jedzie do pracy. ja mam pobudkę o 5...
Witaj Monia:)
Nie ma to jak poniedziałek o 5 rano;(
dokładnie. "pocieszam" się,że tak aż do piątku. a tak naprawdę tym,że popołudniami będę w domu
Ważne że widzisz tego jakieś plusy:)
27 lutego 2011 19:25 | ID: 432014
Dobrze, że ja wstaje dopiero o 6:25;)
będę już po porannej kawie przy pracowym biurku ;)
27 lutego 2011 19:25 | ID: 432017
niedawno moja mama od nas pojechała. chłopaki w piżamach już w łóżkach. mąż na noc jedzie do pracy. ja mam pobudkę o 5...
Witaj Monia:)
Nie ma to jak poniedziałek o 5 rano;(
dokładnie. "pocieszam" się,że tak aż do piątku. a tak naprawdę tym,że popołudniami będę w domu
Ważne że widzisz tego jakieś plusy:)
nie mam wyjścia
27 lutego 2011 19:27 | ID: 432019
Szukam chętnego do powieszenia pranka na strychu:)))
27 lutego 2011 19:28 | ID: 432022
Jutro znienawidzony poniedziałek. Czeka mnie trudna decyzja. Staram sie o tym nie myśleć bo nie chcę psuć sobie niedzieli ale przecież to mnie czeka.
Na dodatek Michaś ma kaszel ale juyto idzie do przedszkola. Nie mam go z kim zostawić.:(((( Cent ma do jutra umowe więc ani myślimy żeby brał opiekę...a ja własnie ją zakończyłam...
Trudne to wszystko!
27 lutego 2011 19:34 | ID: 432034
Jutro znienawidzony poniedziałek. Czeka mnie trudna decyzja. Staram sie o tym nie myśleć bo nie chcę psuć sobie niedzieli ale przecież to mnie czeka.
Na dodatek Michaś ma kaszel ale juyto idzie do przedszkola. Nie mam go z kim zostawić.:(((( Cent ma do jutra umowe więc ani myślimy żeby brał opiekę...a ja własnie ją zakończyłam...
Trudne to wszystko!
Utulam Izo i trzymam kciuki żeby jutrzejszy dzień okazał się dobrym dniem:)
27 lutego 2011 19:34 | ID: 432037
Iza współczuję Ci... Ja też mam problem z kaszelem u Matiego. Nie idzie do szkoły... Poprzedni tydzień był w domku a jutro jedziemy znów do lekarza!!!! U nas to typowa alergia!!! Będę chciała skierowanie do Ameryki na badania!!!! nie daję już rady z tym kaszlem!!! Centowi napewno umowę przedłużą!!!! A i Ty dasz radę.... Trzymam kciuki za Was!!!
27 lutego 2011 19:38 | ID: 432047
Szukam chętnego do powieszenia pranka na strychu:)))
zgłąszam się. lubię rozwieszać pranie
27 lutego 2011 19:39 | ID: 432048
Ufff - zagłosowałam na swoich ulubieńców teraz czas na wiadomości w TV.
Miłego wieczorku kochani...
27 lutego 2011 19:41 | ID: 432050
Ufff - zagłosowałam na swoich ulubieńców teraz czas na wiadomości w TV.
Miłego wieczorku kochani...
Grażynka już uciekła?
27 lutego 2011 19:45 | ID: 432052
Ufff - zagłosowałam na swoich ulubieńców teraz czas na wiadomości w TV.
Miłego wieczorku kochani...
...Oliwko!...Ty mnie nie zauważasz???...
dwa dni z Tobą nie gadałam...a ostatnio jakoś tak mało jesteś...
27 lutego 2011 19:50 | ID: 432060
Nie daje się inaczej jak tylko tak, że muszę Was zostawić. Młody ma karę i zero bajek. Ale przy okazji jest straznie absorbujący. Więc lecę się z Nim bawić.
Do jutra.
27 lutego 2011 19:54 | ID: 432066
Wykąpana i wykremowana wracam do Was :)
27 lutego 2011 19:55 | ID: 432071
Nie daje się inaczej jak tylko tak, że muszę Was zostawić. Młody ma karę i zero bajek. Ale przy okazji jest straznie absorbujący. Więc lecę się z Nim bawić.
Do jutra.
Do jutra Kasiu!
Udanego wieczora z Twoimi mężczyznami:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.