Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
21 lutego 2011 12:24 | ID: 425324
Rozumiem Ciebie doskonale - sama kiedyś przechodziłam podobne "katusze"... tylko ja - zostałam i to był mój błąd, za który teraz płacę swoją chorobą.
To wracasz do Polski czy tam zostajesz.
Wlasnie dlatego odchodze Grazynko...dlugo znosilam pewne rzeczy w pracy, ale w ktoryms momencie miarka sie prszebrala i zaczelo mi to przesszkadzac. A nerwicy, depresli czy wrzodow zoladka to ja nei mam zamiaru sie dorobic :/
Narazie zostane, mam tu troche zobowiazan, ktore za duzo by mnie kosztowaly, gdybym je teraz zerwala... ale zobaczymy jak sie sprawy potocza...nigdy nie wiadomo co na nas czeka za zakretem ;)
... a mnie to dopadło i to - ostro... Tak więc ANIU dobrą podjęłaś decyzję. Życzę Ci wszystkiego dobrego !!!
21 lutego 2011 12:25 | ID: 425325
tak mi dobrze w domu,że nie chce mi się iść do pracy i na ten mróz
21 lutego 2011 12:26 | ID: 425326
Acha, co to znaczy słoneczko, jak świeciło w okna tam gdzie jest termometr to było już +2 stopnie, teraz kiedy jest po drugiej strony bloku... temperatura spadła do -8 stopni...
21 lutego 2011 12:27 | ID: 425327
tak mi dobrze w domu,że nie chce mi się iść do pracy i na ten mróz
Hehehe - MONIA to nie idż... , zostań z nami...
21 lutego 2011 12:27 | ID: 425328
tak mi dobrze w domu,że nie chce mi się iść do pracy i na ten mróz
Psa w taką pogodę szkoda pogonić na podwórko co dopiero samego siebie :)
21 lutego 2011 13:36 | ID: 425392
Wstawiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie, zmyłam naczynia i już jestem :)
21 lutego 2011 13:42 | ID: 425394
Wstawiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie, zmyłam naczynia i już jestem :)
Ale z Ciebie pracus...ja wlasnie zrobilam sniadanie
21 lutego 2011 13:43 | ID: 425396
Wstawiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie, zmyłam naczynia i już jestem :)
U mnie właśnie się wyprało,odkurzyłam.Dwadzieścia minut temu moja Madzia pojechała do mojej teściowej na tydzień..Teraz mam bardzo pustkę i ciszę w domu..Zobaczymy jak długo wytrzyma z mamą jak bycoś to napewno będzie dzwonić...
21 lutego 2011 13:46 | ID: 425402
Wstawiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie, zmyłam naczynia i już jestem :)
Ale z Ciebie pracus...ja wlasnie zrobilam sniadanie
Pracuś bo mama zaraz wraca z Młodym ;) wolę wszystko spokojnie zrobić jak ich nie ma
21 lutego 2011 13:55 | ID: 425410
Wstawiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie, zmyłam naczynia i już jestem :)
Ja też ogarnęłam mieszkanie, kapuśniaczek już zaraz będzie gotowy i mogę posiedzieć.. a co tam... U syna dziewczyna to niech sobie w salonie gruchają a ja se - poklikam tu...
21 lutego 2011 13:57 | ID: 425411
Wstawiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie, zmyłam naczynia i już jestem :)
Ale z Ciebie pracus...ja wlasnie zrobilam sniadanie
Hehehe - to z "poślizgiem" to Twoje ANIU śniadanko...
21 lutego 2011 14:00 | ID: 425415
Wstawiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie, zmyłam naczynia i już jestem :)
Ale z Ciebie pracus...ja wlasnie zrobilam sniadanie
Hehehe - to z "poślizgiem" to Twoje ANIU śniadanko...
No wlasnie!... pewnie Zanetka juz po obiedzie, a ja dopiero sniadanie koncze :D
21 lutego 2011 14:04 | ID: 425420
Heloo:) Witam ponownie! Był stolarz zrobić pomiar do wyceny naszej biblioteczki:) Piszę artkuł o naszych ślubach hehehe moze dziś dodam jak fotki wykopię:) Ryz wstawiłam, miesko mam od wczoraj, Cent niedługo wraca. Potrzebuję dzis mężowskiego ramienia! Niech już wraca!
21 lutego 2011 14:06 | ID: 425422
I ja zaglądam ponownie. Dniówka się zbliża do końca, a to oznacza, że coraz bliżej mojej wizyty u dentysty. Zaczynam się denerwować. Najbardzij tym, że będę siedziała tam z otwartą paszczą przez 1,5 h. Bo babka jest maniaczką perfekcji :))))
21 lutego 2011 14:07 | ID: 425424
Heloo:) Witam ponownie! Był stolarz zrobić pomiar do wyceny naszej biblioteczki:) Piszę artkuł o naszych ślubach hehehe moze dziś dodam jak fotki wykopię:) Ryz wstawiłam, miesko mam od wczoraj, Cent niedługo wraca. Potrzebuję dzis mężowskiego ramienia! Niech już wraca!
Czekam na twój artykuł:)
Mam nadzieję że Robert się sprawi i wesprze żonę
21 lutego 2011 14:09 | ID: 425426
Heloo:) Witam ponownie! Był stolarz zrobić pomiar do wyceny naszej biblioteczki:) Piszę artkuł o naszych ślubach hehehe moze dziś dodam jak fotki wykopię:) Ryz wstawiłam, miesko mam od wczoraj, Cent niedługo wraca. Potrzebuję dzis mężowskiego ramienia! Niech już wraca!
Czekam na twój artykuł:)
Mam nadzieję że Robert się sprawi i wesprze żonę
To zapewne mało dziś Was będzie
Kasia siły życzę i żeby nie bolało u dentysty :)
21 lutego 2011 14:10 | ID: 425428
Też mam nadzieję Aniu:)
O i zapomniałam na amen że dziś Michaś ma lakowanie ząbków czy jakoś tak! Dzięki Kaśka bo po Twoim poście pomyślałam dentysta i mi sie czerwona lapmpka zapaliła! Poleciałam zobaczyć i mam jak byk napisane 21 godz 16! Kaśka kawę Ci wiszę;D
21 lutego 2011 14:10 | ID: 425429
Kasia siły życzę i żeby nie bolało u dentysty :)
Nie będzie bolało - nasza dentystka daje znieczulenie gratis bo nie lubi jak Jej pacjenci skaczą na fotelu :))))
21 lutego 2011 14:11 | ID: 425431
Też mam nadzieję Aniu:)
O i zapomniałam na amen że dziś Michaś ma lakowanie ząbków czy jakoś tak! Dzięki Kaśka bo po Twoim poście pomyślałam dentysta i mi sie czrwona lapmpka zapaliła! Poleciaąłm zobaczyć i mam jak byk napisane 21 godz 16! Kaśka Kawę Ci wiszę;D
Upomnę się na pewno.
21 lutego 2011 14:12 | ID: 425432
Heloo:) Witam ponownie! Był stolarz zrobić pomiar do wyceny naszej biblioteczki:) Piszę artkuł o naszych ślubach hehehe moze dziś dodam jak fotki wykopię:) Ryz wstawiłam, miesko mam od wczoraj, Cent niedługo wraca. Potrzebuję dzis mężowskiego ramienia! Niech już wraca!
Helooo IZA - będzie dobrze IZUŚ
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.