Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
15 lutego 2011 19:00 | ID: 418482
witam was po dluuuuuuuuuuuuuugiej nieobecnosci. niestety nie mam internetu u siebie a teraz u siostry jestem . co slychac?????????????????????????????????
Hej Marietto!:) Co nowego?
A mnie przywieźli kuchenkę:) Jest piękna!:)))))))))
No i widzisz niepotrzebnie się marwiłaś!!!!!
Marietta witaj:) Czasem myślałm co u was słychać:) Jak mąż pracuje w swojej jednostce?
15 lutego 2011 19:00 | ID: 418484
witam was po dluuuuuuuuuuuuuugiej nieobecnosci. niestety nie mam internetu u siebie a teraz u siostry jestem . co slychac?????????????????????????????????
Hej Marietto!:) Co nowego?
A mnie przywieźli kuchenkę:) Jest piękna!:)))))))))
Super!!! Ceiszę się, że Ty się cieszysz!!!!
15 lutego 2011 19:02 | ID: 418487
Jestem ponownie. Zrobiłam chłopakom kolację, i siedzę. Nie mogę sobie dziś miejsca znaleść. Chyba o 20 pójdę spać.
A jak samochód?
Śmiga jak ta lala!!! Ale to dopiero pierwszy dzień. Mogę tylko stwierdzić, że chodzi lepiej niż poprzedni:)
15 lutego 2011 19:22 | ID: 418511
Jestem ponownie. Zrobiłam chłopakom kolację, i siedzę. Nie mogę sobie dziś miejsca znaleść. Chyba o 20 pójdę spać.
A jak samochód?
Śmiga jak ta lala!!! Ale to dopiero pierwszy dzień. Mogę tylko stwierdzić, że chodzi lepiej niż poprzedni:)
Napisz coś więcej o samochodzie? Jaki kolor? Chociaż samochodów na dziś mam dość!
15 lutego 2011 19:26 | ID: 418519
A ja się też wkurzałam, bo taką kaszanę dziś wykonałam, że sama się sobie dziwię! Nigdy nie myślałam, że takim gulonem jestem!
A co zrobiłaś?
Wyjeżdzałam z garażu i zahaczyłam samochód kuzynki, który stał u nas na podwórku! Całkowicie zapomniałam,że on tam stoi! A w lusterko oczywiście nie spojrzałam! Kurcze narobiłam jej dodatkowych kłopotów!
O kurczę!!!! Niedobrze. ja się też przyzwyczajam do nowego samochodu:)
A mocno przyhaczyłaś?
sobie rozwaliłam tylny zderzak,a jej-błotnik! Ja nie wiem gdzie ja miałam oczy?!
15 lutego 2011 19:30 | ID: 418522
"Wpadłam" na chwilkę zagłosować na swoich ulubieńców...
15 lutego 2011 19:32 | ID: 418523
O to wiadomo dlaczego Ciebie nie było... a miałam już szukać...
15 lutego 2011 19:32 | ID: 418526
Jestem ponownie. Zrobiłam chłopakom kolację, i siedzę. Nie mogę sobie dziś miejsca znaleść. Chyba o 20 pójdę spać.
A jak samochód?
Śmiga jak ta lala!!! Ale to dopiero pierwszy dzień. Mogę tylko stwierdzić, że chodzi lepiej niż poprzedni:)
Napisz coś więcej o samochodzie? Jaki kolor? Chociaż samochodów na dziś mam dość!
Renault clio, ciemnozielony, pięć drzwi. Trochę mniejszy od poprzedniego, ale to nic;) Można się przyzwyczaić:)
15 lutego 2011 19:33 | ID: 418528
Jestem ponownie. Zrobiłam chłopakom kolację, i siedzę. Nie mogę sobie dziś miejsca znaleść. Chyba o 20 pójdę spać.
A jak samochód?
Śmiga jak ta lala!!! Ale to dopiero pierwszy dzień. Mogę tylko stwierdzić, że chodzi lepiej niż poprzedni:)
Tylko nie szalej nim -
15 lutego 2011 19:33 | ID: 418529
"Wpadłam" na chwilkę zagłosować na swoich ulubieńców...
Grażynko ja też przed chwilą głosowałam na swoich ulubieńców
15 lutego 2011 19:34 | ID: 418532
A ja się też wkurzałam, bo taką kaszanę dziś wykonałam, że sama się sobie dziwię! Nigdy nie myślałam, że takim gulonem jestem!
A co zrobiłaś?
Wyjeżdzałam z garażu i zahaczyłam samochód kuzynki, który stał u nas na podwórku! Całkowicie zapomniałam,że on tam stoi! A w lusterko oczywiście nie spojrzałam! Kurcze narobiłam jej dodatkowych kłopotów!
O kurczę!!!! Niedobrze. ja się też przyzwyczajam do nowego samochodu:)
A mocno przyhaczyłaś?
sobie rozwaliłam tylny zderzak,a jej-błotnik! Ja nie wiem gdzie ja miałam oczy?!
Dobrze, że tylko tak się skończyło. Wiem, że to zbędny wydatek, ale juz teraz nic nie poradzisz. Czasem tak jest!
15 lutego 2011 19:36 | ID: 418536
15 lutego 2011 19:38 | ID: 418539
Jestem ponownie. Zrobiłam chłopakom kolację, i siedzę. Nie mogę sobie dziś miejsca znaleść. Chyba o 20 pójdę spać.
A jak samochód?
Śmiga jak ta lala!!! Ale to dopiero pierwszy dzień. Mogę tylko stwierdzić, że chodzi lepiej niż poprzedni:)
Tylko nie szalej nim -
Zaszalałam, bo musiałam wypróbować możliwości tego auta:) Przy 140 spuściłam nogę z gazu, bo nie pora na szalenie, ale niech tylko wiosna zawita:)))
15 lutego 2011 19:42 | ID: 418545
A ja się też wkurzałam, bo taką kaszanę dziś wykonałam, że sama się sobie dziwię! Nigdy nie myślałam, że takim gulonem jestem!
A co zrobiłaś?
Wyjeżdzałam z garażu i zahaczyłam samochód kuzynki, który stał u nas na podwórku! Całkowicie zapomniałam,że on tam stoi! A w lusterko oczywiście nie spojrzałam! Kurcze narobiłam jej dodatkowych kłopotów!
O kurczę!!!! Niedobrze. ja się też przyzwyczajam do nowego samochodu:)
A mocno przyhaczyłaś?
sobie rozwaliłam tylny zderzak,a jej-błotnik! Ja nie wiem gdzie ja miałam oczy?!
Dobrze, że tylko tak się skończyło. Wiem, że to zbędny wydatek, ale juz teraz nic nie poradzisz. Czasem tak jest!
No,wydatek bedzie!Ja nie wiem jakis pechowy ten samocho,psuc sie nie psuje,ale zawsze cos
15 lutego 2011 19:44 | ID: 418549
Jestem ponownie. Zrobiłam chłopakom kolację, i siedzę. Nie mogę sobie dziś miejsca znaleść. Chyba o 20 pójdę spać.
A jak samochód?
Śmiga jak ta lala!!! Ale to dopiero pierwszy dzień. Mogę tylko stwierdzić, że chodzi lepiej niż poprzedni:)
Tylko nie szalej nim -
Zaszalałam, bo musiałam wypróbować możliwości tego auta:) Przy 140 spuściłam nogę z gazu, bo nie pora na szalenie, ale niech tylko wiosna zawita:)))
Ja jak 100 mam na liczniku to juz puszczam
15 lutego 2011 19:46 | ID: 418553
A ja się też wkurzałam, bo taką kaszanę dziś wykonałam, że sama się sobie dziwię! Nigdy nie myślałam, że takim gulonem jestem!
A co zrobiłaś?
Wyjeżdzałam z garażu i zahaczyłam samochód kuzynki, który stał u nas na podwórku! Całkowicie zapomniałam,że on tam stoi! A w lusterko oczywiście nie spojrzałam! Kurcze narobiłam jej dodatkowych kłopotów!
No,wydatek bedzie!Ja nie wiem jakis pechowy ten samocho,psuc sie nie psuje,ale zawsze cos
Może czas na zmianę:)???
15 lutego 2011 19:54 | ID: 418564
A ja się też wkurzałam, bo taką kaszanę dziś wykonałam, że sama się sobie dziwię! Nigdy nie myślałam, że takim gulonem jestem!
A co zrobiłaś?
Wyjeżdzałam z garażu i zahaczyłam samochód kuzynki, który stał u nas na podwórku! Całkowicie zapomniałam,że on tam stoi! A w lusterko oczywiście nie spojrzałam! Kurcze narobiłam jej dodatkowych kłopotów!
No,wydatek bedzie!Ja nie wiem jakis pechowy ten samocho,psuc sie nie psuje,ale zawsze cos
Może czas na zmianę:)???
Może i tak,ale kasy na dołożenie nie mam, nie wiem co z pracą biędzie od września. Jeśli się ułoży to może w wakacje coś by się kupiło,ale na razie o tym nie myślę
15 lutego 2011 19:59 | ID: 418570
Może czas na zmianę:)???
Może i tak,ale kasy na dołożenie nie mam, nie wiem co z pracą biędzie od września. Jeśli się ułoży to może w wakacje coś by się kupiło,ale na razie o tym nie myślę
Wiadomo, czasy są paskudne. najważniejsze, że Wasz się nie psuje. Nasz, to już była tragedia. Mam nadzieję, że ten będzie chodził lepiej.
15 lutego 2011 20:12 | ID: 418596
To ja sobie teraz idę do mężusia dołączyć i obejrzeć swoje seriale - tam mnie nikt nie obrazi... a wręcz przeciwnie - utuli , ukocha , pocałuje i... może coś jeszcze
Miłego wieczorku życzę WAM moi DRODZY !!!
15 lutego 2011 20:14 | ID: 418600
Łukasz w poniedziałek ma się zgłosić do WKU 7marca już na 100% idzie do wojska prawdopodobnie do Grudziądza :(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.