Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
14 lutego 2011 22:45 | ID: 417411
Mały dostał cycusia i troszkę spał, a teraz broi w łóżeczku tzn śmieje się do misiów i "mówi" do nich. Nieziemski jest. Wczoraj nauczył się piszczeć.
14 lutego 2011 22:47 | ID: 417413
Wróciłam :):):). W pracy dzisiaj zabawnie było. Zjadłam kolację ale znowu coś zaczyna mnie żołądek boleć.
Dobry wieczor :)
14 lutego 2011 22:49 | ID: 417416
Witaj Aniu :)
14 lutego 2011 22:51 | ID: 417419
Wróciłam :):):). W pracy dzisiaj zabawnie było. Zjadłam kolację ale znowu coś zaczyna mnie żołądek boleć.
Moniś a Ty już pracujesz????
O nie, nie...Jutro wielki dzień i trzeba się wyspać:))) Mati czytał Pinokia jeszcze w By....On całkie pozapominał:)))Ale twirdzi, że sobie przypomniał;) Ja ogolnie go nie pilnuję z lekcjami...Ma swój rozum...Jest chyba dość duży..Wiesz,jak jest u mnie... Trudno, Mati pokazuje, ja nie pomagam. Jak się zmieni, to co innego.Dziś z przyrody mu pomogłam i to wszystko.
Moja przychodzi do mnie jak czegoś nie wie. Z tą przyrą to poszła na łatwiznę, bo jak ja ją pytałam to ona sobie w ten sposób powtarzała. Rany, jakoś zimno mi się robi...
A co choróbsko Cię łapie???
Ja na chwqilkę znikam, bo mąż przyjdzie z pracy:) Muszę kolację jakąś zrobić, a mi się nie chce:))) Oczywiście znikam TYLKO do kuchni:) Nie z Familie:)
Nie, zdrowa jestem,w domu jakoś zimno się robi, nasz palacz chyba zasnął To wróć z tej kuchni jeszcze
Wróciłam:)))
14 lutego 2011 22:51 | ID: 417421
Mały dostał cycusia i troszkę spał, a teraz broi w łóżeczku tzn śmieje się do misiów i "mówi" do nich. Nieziemski jest. Wczoraj nauczył się piszczeć.
Slodki taki towarzysz
14 lutego 2011 22:54 | ID: 417422
Dostałam kilka godzin na kursach z EFS. Także 2 razy w tyg od 17 do 20 uczę :). Z Kubuniem zostają dziadkowie :).
14 lutego 2011 22:56 | ID: 417425
Dostałam kilka godzin na kursach z EFS. Także 2 razy w tyg od 17 do 20 uczę :). Z Kubuniem zostają dziadkowie :).
No to super!!! Dobre i to:) Póki Kubuś jest malutki, to pewnie i tak nie możesz Go zostawić.
14 lutego 2011 22:56 | ID: 417426
Wróciłam :):):). W pracy dzisiaj zabawnie było. Zjadłam kolację ale znowu coś zaczyna mnie żołądek boleć.
Moniś a Ty już pracujesz????
O nie, nie...Jutro wielki dzień i trzeba się wyspać:))) Mati czytał Pinokia jeszcze w By....On całkie pozapominał:)))Ale twirdzi, że sobie przypomniał;) Ja ogolnie go nie pilnuję z lekcjami...Ma swój rozum...Jest chyba dość duży..Wiesz,jak jest u mnie... Trudno, Mati pokazuje, ja nie pomagam. Jak się zmieni, to co innego.Dziś z przyrody mu pomogłam i to wszystko.
Moja przychodzi do mnie jak czegoś nie wie. Z tą przyrą to poszła na łatwiznę, bo jak ja ją pytałam to ona sobie w ten sposób powtarzała. Rany, jakoś zimno mi się robi...
A co choróbsko Cię łapie???
Ja na chwqilkę znikam, bo mąż przyjdzie z pracy:) Muszę kolację jakąś zrobić, a mi się nie chce:))) Oczywiście znikam TYLKO do kuchni:) Nie z Familie:)
Nie, zdrowa jestem,w domu jakoś zimno się robi, nasz palacz chyba zasnął To wróć z tej kuchni jeszcze
Wróciłam:)))
Mąż już w domku?
14 lutego 2011 22:59 | ID: 417431
No, dotarł:))) Nawet kolacje juz zjadł, a ja naczynia pozmywałam, żeby sie nie obudzić z przerażeniem, że tyle do zmywania:)))
14 lutego 2011 23:01 | ID: 417435
No, dotarł:))) Nawet kolacje juz zjadł, a ja naczynia pozmywałam, żeby sie nie obudzić z przerażeniem, że tyle do zmywania:)))
Mi Mąż dziś pozmywał, chyba z okazji tych Walentynek
14 lutego 2011 23:07 | ID: 417438
No, dotarł:))) Nawet kolacje juz zjadł, a ja naczynia pozmywałam, żeby sie nie obudzić z przerażeniem, że tyle do zmywania:)))
Mi Mąż dziś pozmywał, chyba z okazji tych Walentynek
No to super!!! Ja iałam pozmywane( przeze mnie) przed kolacją:) Ale potem znów pełno:)))
Brak mi fachowca od lapka, bo mnie za chwilę do szłu doprowadzi!!!!! Chyba brak mu jakichś programów, bo z netem nie łączy!!!! I
kocia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
14 lutego 2011 23:11 | ID: 417440
No, dotarł:))) Nawet kolacje juz zjadł, a ja naczynia pozmywałam, żeby sie nie obudzić z przerażeniem, że tyle do zmywania:)))
Mi Mąż dziś pozmywał, chyba z okazji tych Walentynek
No to super!!! Ja iałam pozmywane( przeze mnie) przed kolacją:) Ale potem znów pełno:)))
Brak mi fachowca od lapka, bo mnie za chwilę do szłu doprowadzi!!!!! Chyba brak mu jakichś programów, bo z netem nie łączy!!!! I
kocia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoda,że dopiero teraz mówisz, miałam informatyka na weekend
14 lutego 2011 23:23 | ID: 417445
Dziś dopatrzyłam sie pierwszego pieprzyka u synka :) No cóż, ja jestem cała "popieprzona", więc to była kwestia czasu :)
14 lutego 2011 23:40 | ID: 417449
Jestem znów:))) Lapka odpaliłam:))) Kurcze, jestem wielka!!~!!
14 lutego 2011 23:46 | ID: 417452
Jestem znów:))) Lapka odpaliłam:))) Kurcze, jestem wielka!!~!!
Haha ja wiem że bez Familie jest ciężko ;)
14 lutego 2011 23:48 | ID: 417454
O to widzę, że dzisiaj Familka jeszcze nie śpi... WITAJCIE WIECZORNIE !!!
14 lutego 2011 23:50 | ID: 417456
ja spac nie moge....:( ale to nic nowego
14 lutego 2011 23:51 | ID: 417457
Witaj grażynko! O kurde blaszka, to juz ta godzina???
15 lutego 2011 00:09 | ID: 417468
Jestem znów:))) Lapka odpaliłam:))) Kurcze, jestem wielka!!~!!
Haha ja wiem że bez Familie jest ciężko ;)
Mam jeszcze stacjoarny:) Ale mąż tymaczasowo mnie wygryzł:)))
15 lutego 2011 00:10 | ID: 417469
O to widzę, że dzisiaj Familka jeszcze nie śpi... WITAJCIE WIECZORNIE !!!
Witaj Grazynko, Twoja pora nadeszła:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.