Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
8 lutego 2011 18:58 | ID: 410564
Dobry wieczór! W końcu dotarłam na familie;) Po pracy siostra u nas z dzieciakami była:) Fajnie spędziłyśmy czas na kawce:) Już mi się spac chce! Ale godzinkę poklikam bom ciekawa co u Was:)
WITAJ IZA !!!
8 lutego 2011 19:00 | ID: 410568
8 lutego 2011 19:01 | ID: 410569
Ale mi net znowu muuuli... wrrr
Może masz jakieś wirusy?
Mnie się wirusy nie imają... hehehe - podejrzewam, że to mój kochany dostawca tak działa TP SA
8 lutego 2011 19:02 | ID: 410571
Ja znikam doć chłaopakom kolację;) Potem będę:)))
8 lutego 2011 19:06 | ID: 410573
Ale mi net znowu muuuli... wrrr
Może masz jakieś wirusy?
Mnie się wirusy nie imają... hehehe - podejrzewam, że to mój kochany dostawca tak działa TP SA
Dziś to jest usprawiedliwone- silny wiatr
8 lutego 2011 19:08 | ID: 410576
Oj słyszałm że u Was na mazurach strasznie wiało! Że drzewa są poprzewracane! U nas wiało też ale nie aż tak!
8 lutego 2011 19:10 | ID: 410581
Dobry wieczór! W końcu dotarłam na familie;) Po pracy siostra u nas z dzieciakami była:) Fajnie spędziłyśmy czas na kawce:) Już mi się spac chce! Ale godzinkę poklikam bom ciekawa co u Was:)
Witaj Iza
8 lutego 2011 19:11 | ID: 410583
Miło Was wszystkie widzieć babeczki:)
8 lutego 2011 19:13 | ID: 410585
Oj słyszałm że u Was na mazurach strasznie wiało! Że drzewa są poprzewracane! U nas wiało też ale nie aż tak!
Strasznie z domu nie można wyjsc teraz troche spokojniej
8 lutego 2011 19:14 | ID: 410587
Ja znikam doć chłaopakom kolację;) Potem będę:)))
Hehehe - a nie mówiłam...
8 lutego 2011 19:17 | ID: 410593
Oj słyszałm że u Was na mazurach strasznie wiało! Że drzewa są poprzewracane! U nas wiało też ale nie aż tak!
I wieje nadal... ale póki co to drzew połamanych w pobliżu nie ma...
8 lutego 2011 19:19 | ID: 410600
Oj słyszałm że u Was na mazurach strasznie wiało! Że drzewa są poprzewracane! U nas wiało też ale nie aż tak!
Iza ciągle wieje :( ja dziś biegałam z mamą i zbierałam śmieci przywiane przez wiatr :( do tego oprócz wiatru pada :(
Nawet w piecu nie mogłam napalić! A jak rozpaliłam to tak wiało, że węgiel wypalał się w zastraszającym tępie
8 lutego 2011 19:28 | ID: 410611
Marlena mi też się w piecu błyskawicznie wypala.
Witam wieczornie. Kuba zjadł trochę obiad, przed chwilą był horror podawania antybiotyku. Teraz Kuba z łózka ogląda bajki a jak klikam. Mąż pewnie niedługo wróci. Poszedł sprawdzić jak malarz w naszym mieszkaniu sobie radzi.
8 lutego 2011 19:30 | ID: 410612
Marlena mi też się w piecu błyskawicznie wypala.
Witam wieczornie. Kuba zjadł trochę obiad, przed chwilą był horror podawania antybiotyku. Teraz Kuba z łózka ogląda bajki a jak klikam. Mąż pewnie niedługo wróci. Poszedł sprawdzić jak malarz w naszym mieszkaniu sobie radzi.
Jak tak dalej będzie wiało to zbankrutujemy na opale ;)
Ala powiedz mi coś więcej o tym Twoim mieszkaniu bo ciekawska jestem ;)
8 lutego 2011 19:37 | ID: 410621
Wynajęliśmy na okres przejściowy mieszkanie w bloku, duży pokój z aneksem kuchennym, pokój dla dziecka i łazienka. Obecnie tam malarz maluje. Jak skończy wchodzimy. Skończy się problem palenia w piecu kaflowym, koniec ciasnoty, koniec, narzeszcie normalny standard, zmywarka :P , oddzielny pokój dla synka, duuuuża łazienka. Ale w dalszym ciągu szukam, minimum mieszkania jakie mnie interesuje na dłuzej to 60m2.
8 lutego 2011 19:39 | ID: 410626
Wynajęliśmy na okres przejściowy mieszkanie w bloku, duży pokój z aneksem kuchennym, pokój dla dziecka i łazienka. Obecnie tam malarz maluje. Jak skończy wchodzimy. Skończy się problem palenia w piecu kaflowym, koniec ciasnoty, koniec, narzeszcie normalny standard, zmywarka :P , oddzielny pokój dla synka, duuuuża łazienka. Ale w dalszym ciągu szukam, minimum mieszkania jakie mnie interesuje na dłuzej to 60m2.
No to fajnie będziecie mieli ;) nie dziwię się że szukasz min 60m2 bo to dla 3 osób (a w przyszłości 4 ) minumum aby żyć swobodnie ;)
8 lutego 2011 19:46 | ID: 410634
Wynajęliśmy na okres przejściowy mieszkanie w bloku, duży pokój z aneksem kuchennym, pokój dla dziecka i łazienka. Obecnie tam malarz maluje. Jak skończy wchodzimy. Skończy się problem palenia w piecu kaflowym, koniec ciasnoty, koniec, narzeszcie normalny standard, zmywarka :P , oddzielny pokój dla synka, duuuuża łazienka. Ale w dalszym ciągu szukam, minimum mieszkania jakie mnie interesuje na dłuzej to 60m2.
No to fajnie będziecie mieli ;) nie dziwię się że szukasz min 60m2 bo to dla 3 osób (a w przyszłości 4 ) minumum aby żyć swobodnie ;)
Swobody nigdy nie zadużo dla mnie tez by sie wiekszy metraż przydał,
8 lutego 2011 19:49 | ID: 410639
Jestem pokolacjowo i poprysznicowo:)))
Ja ju ż mam swój wymarzony metrażyk:))) I nie żałuję, choć kredyt trzeba spłacać;)))
8 lutego 2011 19:56 | ID: 410647
Jestem pokolacjowo i poprysznicowo:)))
Ja ju ż mam swój wymarzony metrażyk:))) I nie żałuję, choć kredyt trzeba spłacać;)))
My mamy mały metrażyk tez z kedytem. ale jak to sie mówi ciasne ale własne
Widzę Żanetko że znowu w pełni sił jesteś
8 lutego 2011 19:58 | ID: 410650
Jestem pokolacjowo i poprysznicowo:)))
Ja ju ż mam swój wymarzony metrażyk:))) I nie żałuję, choć kredyt trzeba spłacać;)))
Bez kredytu mało kogo stać na własne cztery kąty :(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.