Co dziś u Was słychać? - Forum

Cześć Kochani.

Dzisiaj siedzę w domu. Na spokojnie pojechaliśmy sobie z Młodym do przedszkola. Był trochę zaskoczony i onieśmielony ale jak zobaczył że nakładam Mu nowe kapcie to wszystko straciło sens. Zamiłowanie do butów ma chyba po mnie :)))) A potem druga niespodzianka - wielka "Miśta Miti" na drzwiach sali. Tymek nie bardzo chciał się przedstawić ale jak Go koleżanka (wyglądająca na dość starszą) pociągnęła do zabawy to o mnie zapomniał.

Na 9 jadę do lekarza. Muszę wziąć coś na alergię i może skierowanie do alergologa. No i muszę załatwić zaświadczenie dla Młodego do przedszkola, że jest zdrowy :)))

A potem do fryzjera, po Małżonka i razem jedziemy po Młodego.

No widzisz Kaśka! Zuch chłopak. Co prawda jutro moze być gorzej ale nie musi.

Ja dziś idę do kosmetyczki na 10:00, mam masę roboty na dziś i nie wiem jak to pogodzić aby się wyrobić.

Zuch, zuch... gorzej z mamą :))))

No ja pamiętam siebie we wrześniu więc doskonale Cię rozumiem.

Dobra mój czas na klikanie teraz dobiegł końca. Muszę obudzić chłopaków. 

Hej! Witam z pracy z kawą! od dziś mamy nową koleżankę w pracy więc musiałam ja wprowadzić w tematy;) Teraz 10 minut na kawkę:)

Jeszcze śpią? Raaany ale super. Ja dzisiaj spałam z Młodym. Małżonek u Tymka w pokoju. Poszliśmy spać o 19tej i zwlekliśmy się z łóżka o 6 rano.

MAMO TYMKA !!!! A co z Toba ...chyba sie nie rozkleilas , ze synus na dzien dobry ma wziecie

Trzymaj się Kasiu . jestem pewna , że wszystko będzie dobrze ...

Nie nie rozkleiłam się :))) Ale od wczoraj chodzę tak poddenerwowana jakbym miała mieć jakiś egzamin. Na dodatek zapomniałam o tym zaswiadczeniu od lekarza i miałam wizje, że przyjeżdżam dzisiaj do przedszkola a tam nas odsyłają z kwitkiem że bez zaświadczenia nie da rady.

Lubię sobie komplikować życie - zwłaszcza w myślach :)))

Dobra - uciekam do lekarza i fryzjera. Do później.

A u nas chorowania ciąg dalszy. Julka powoli wychodzi ze swego wirusa, nie wymiotuje już, w nocy miała temperaturę. Mały kicha i prycha. Zuza jest tylko zdrowa, ale ona ma naprawdę wysoką odporność i dobrze!

Witam i ja z domku:)

Ewo życzę powrotu do zdrowia Twoim dzieciakom:) Byle do wiosny!

Kasiu, bardzo się cieszę że Tymkowi spodobało się przedszkole. Napewno z początku może mieć różne lepsze i gorsze dni, ale szybko się przyzwyczai. Co do twojego zdenerwowania to normalne, w końcu jesteś matka:) Będzie dobrze:)

Miłego dnia dla Wszystkich klikających i tylko czytających:)))))

Witam wszystkich

czekam z niecierpliwością na wiosnę,może w raz z słońcem przyjdzie troche więcej optymizmu,szczegóły w blogu...

musze iść powpłacać pieniądze za zakupy Tymka ciuszków...ale mi się nie chce

Witaj

Do wiosny już nie daleko

na szczęście...

Nie załamuj się tak...Bo będzie jeszcze gorzej.Trzeba myślec pozytywnie a nie negatywnie.Zobaczysz,że będzie dobrze tylko trzeba tego chcieć;)

WITAM wtorkowo z bólem głowy... ojjj...

Witajcie wtorkowo:)))

 U mnie dzień, jak codzień:) Siedzę z drugą kawką z Wami:) Niedługo gości będę miała, więc pewnie za długo nie posiedzę;)

Miłego kawkowania IZA i przyjemnej pracy.