Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
28 stycznia 2011 17:27 | ID: 396380
Jesteśmy już w domku na wsi,ale tu zimno w domu jak weszliśmy termometr pokazywał 1,5'.W kuchni już nagrzane 25+
trzeba palic całą nockę :)
No jeśli długo nie było grzane trzeba trochę czasu by nagrzać :)
28 stycznia 2011 17:29 | ID: 396383
Uciekam zająć się paznokciami będę później
28 stycznia 2011 17:31 | ID: 396386
A ja własnie zawitałam:) Ciasto sie piecze:) Ciekawe, co z niego wyjdzie, bo zamiast sody, dodałam proszku do pieczenia:((( Soda wyszła:((
28 stycznia 2011 18:20 | ID: 396415
Ale szalałyśmy z Olą w sklepach. Kupiłyśmy szlafroki dla jubilatów. Co prawda nie te które upatrzyłam ale podobne. Ali kupiłam bluzę a Ola dwie bluzeczki. Wypiłyśmy kawkę z tortem. I kupiłyśmy kawki w kapsułkach i rozpuszczalną. A na koniec ziemniaki !!!!!!!
Chyba za ciasto jakieś się wezmę:)
Ja od wczoraj przez Ciebie mam ochotę na tort!
Dawno nie jadłam toru chyba pójde do cukieni
Zapraszam do Olsztyna. Obiecuję pyszny tort ( z cukierni )
28 stycznia 2011 18:24 | ID: 396419
Ale szalałyśmy z Olą w sklepach. Kupiłyśmy szlafroki dla jubilatów. Co prawda nie te które upatrzyłam ale podobne. Ali kupiłam bluzę a Ola dwie bluzeczki. Wypiłyśmy kawkę z tortem. I kupiłyśmy kawki w kapsułkach i rozpuszczalną. A na koniec ziemniaki !!!!!!!
Chyba za ciasto jakieś się wezmę:)
Ja od wczoraj przez Ciebie mam ochotę na tort!
Dawno nie jadłam toru chyba pójde do cukieni
Zapraszam do Olsztyna. Obiecuję pyszny tort ( z cukierni )
Wandziu, kochana jesteś:) Z chęią bym wpadła na kawkę i tort!!!
Mje ciasto niestety jest do wyrzucenia!!!! Siadło całkiem i robił się "beret"!!!! Jednak na sodzie MUSI być, jak pisze, że na sodzie!!!!
28 stycznia 2011 20:15 | ID: 396498
Mj Mały przed chwilą nabił sobie niezłego guza, na samym środku czoła. Wariował i skakał po łóżku, finał był taki, że uderzył w opercia. Na czole zjawił się guz, a Wojtek się wyciszył i teraz siedzi i ogląda bajki
28 stycznia 2011 20:19 | ID: 396510
Mj Mały przed chwilą nabił sobie niezłego guza, na samym środku czoła. Wariował i skakał po łóżku, finał był taki, że uderzył w opercia. Na czole zjawił się guz, a Wojtek się wyciszył i teraz siedzi i ogląda bajki
Mój mały padł i już śpi:) Duży nerwa mi naruszył i ma zakaz kompa:) Więc arazie wieczór spokojny:))) Mąż jeszcze nie wrócił, więc siedzę sama...
28 stycznia 2011 20:23 | ID: 396518
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
28 stycznia 2011 20:26 | ID: 396523
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Pyskuje okropnie... Stara się być najmądrzejsy i zadne argumenty do Niego nie trafiają....Jak coś mówię, to on się odwraca i wychodzi... Ręce opadają:(
28 stycznia 2011 20:33 | ID: 396533
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Impreza Wam się szykuje, że mąz na salę z Zuzą pojechał???
28 stycznia 2011 20:34 | ID: 396536
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Pyskuje okropnie... Stara się być najmądrzejsy i zadne argumenty do Niego nie trafiają....Jak coś mówię, to on się odwraca i wychodzi... Ręce opadają:(
No ciężko czasem z tymi dzieciakami. Moje jeszcze mi nie wyszły w trakcie rozmowy, zawsze wysłuchają, nawet przyznają mi rację, tylko co z tego...
28 stycznia 2011 20:36 | ID: 396539
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Impreza Wam się szykuje, że mąz na salę z Zuzą pojechał???
Imprez moja droga to ja mam na jakiś czas dość, zwłaszcza z nastolatkami. Na trening pojechali, na salę
28 stycznia 2011 20:36 | ID: 396540
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Pyskuje okropnie... Stara się być najmądrzejsy i zadne argumenty do Niego nie trafiają....Jak coś mówię, to on się odwraca i wychodzi... Ręce opadają:(
No ciężko czasem z tymi dzieciakami. Moje jeszcze mi nie wyszły w trakcie rozmowy, zawsze wysłuchają, nawet przyznają mi rację, tylko co z tego...
A u mnie totalne olewanie.... Jamówię, a on pokazuje , że ma mnie gdzieś...Dziś mi nerw puścił....Zrobię tak, jak Jagienka mi proponowała...Kara musi czasem być:(((
28 stycznia 2011 20:40 | ID: 396545
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Impreza Wam się szykuje, że mąz na salę z Zuzą pojechał???
Imprez moja droga to ja mam na jakiś czas dość, zwłaszcza z nastolatkami. Na trening pojechali, na salę
No to widzę, że wczoraj( a raczej już dziś, czytałam Twojego bloga) Miałaś naprawdę fajnie!!!! Ale napewno Zuza cała szczęśliwa jest!!! Mnie to czeka 14 lutego. W same walentynki mój mały ma urodzinki:) I choć kolegów nie bedzie, to napewno będzie full ludzi:))
28 stycznia 2011 20:40 | ID: 396546
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Pyskuje okropnie... Stara się być najmądrzejsy i zadne argumenty do Niego nie trafiają....Jak coś mówię, to on się odwraca i wychodzi... Ręce opadają:(
No ciężko czasem z tymi dzieciakami. Moje jeszcze mi nie wyszły w trakcie rozmowy, zawsze wysłuchają, nawet przyznają mi rację, tylko co z tego...
A u mnie totalne olewanie.... Jamówię, a on pokazuje , że ma mnie gdzieś...Dziś mi nerw puścił....Zrobię tak, jak Jagienka mi proponowała...Kara musi czasem być:(((
Masz rację, kara musi być i trzeba jej konsekwentnie przestrzegać!
28 stycznia 2011 20:41 | ID: 396548
niedawno wróciłam z Olsztyna;
cudowny piątek z KOLEGĄ :-P
urządzaliśmy moją stancję
będę mieszkać przy Rondzie Bema - cieszę się!!!
28 stycznia 2011 20:42 | ID: 396550
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Impreza Wam się szykuje, że mąz na salę z Zuzą pojechał???
Imprez moja droga to ja mam na jakiś czas dość, zwłaszcza z nastolatkami. Na trening pojechali, na salę
No to widzę, że wczoraj( a raczej już dziś, czytałam Twojego bloga) Miałaś naprawdę fajnie!!!! Ale napewno Zuza cała szczęśliwa jest!!! Mnie to czeka 14 lutego. W same walentynki mój mały ma urodzinki:) I choć kolegów nie bedzie, to napewno będzie full ludzi:))
Julce kolega przyniósł dziś zaproszenie na urodziny, na jutro! Ja to się wykończę z tymi urodzinami!
28 stycznia 2011 20:43 | ID: 396552
Mój Mąż z Zuzą pojechali na salę,zaraz muszą wrócić, bo on na nockę jedzie. Czym Mati Ci podpadł?
Pyskuje okropnie... Stara się być najmądrzejsy i zadne argumenty do Niego nie trafiają....Jak coś mówię, to on się odwraca i wychodzi... Ręce opadają:(
No ciężko czasem z tymi dzieciakami. Moje jeszcze mi nie wyszły w trakcie rozmowy, zawsze wysłuchają, nawet przyznają mi rację, tylko co z tego...
A u mnie totalne olewanie.... Jamówię, a on pokazuje , że ma mnie gdzieś...Dziś mi nerw puścił....Zrobię tak, jak Jagienka mi proponowała...Kara musi czasem być:(((
Masz rację, kara musi być i trzeba jej konsekwentnie przestrzegać!
Chociaż czasem jest ciężko, bo wiem, że młody za kompem przepada:))) Ale muszę wytrwać. Mówi się trudno....Najlepiej bym wcale kar nie dawala, ale w takiej sytuacji...Nie pozwolę sie lekceważyć.
28 stycznia 2011 20:43 | ID: 396553
niedawno wróciłam z Olsztyna;
cudowny piątek z KOLEGĄ :-P
urządzaliśmy moją stancję
będę mieszkać przy Rondzie Bema - cieszę się!!!
Witaj Alberto:) No, to dzień zaliczasz do udanych?
28 stycznia 2011 20:45 | ID: 396554
No to widzę, że wczoraj( a raczej już dziś, czytałam Twojego bloga) Miałaś naprawdę fajnie!!!! Ale napewno Zuza cała szczęśliwa jest!!! Mnie to czeka 14 lutego. W same walentynki mój mały ma urodzinki:) I choć kolegów nie bedzie, to napewno będzie full ludzi:))
Julce kolega przyniósł dziś zaproszenie na urodziny, na jutro! Ja to się wykończę z tymi urodzinami!
Nie, no normalnie nie ma się do czego dowalić, jak mówi mój T:))) Urodzinki, urodzinki...Dla chłopczyka i dziewczynki....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.