Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
28 stycznia 2011 13:25 | ID: 396094
poplotokowałam sobie z koleżanką przy kawie. miło było...
marcel drzemie. miki je kanapkę,bo zgłodniał. po południu ma być mój wynik moczu. oby nie wyszło nic niepokojącego...
Daj znać jak wygląda sytuacja.
28 stycznia 2011 13:54 | ID: 396136
Witajcie:) Dziś u nas dzieńz tylko jednymi gośćmi:((( Co się dzieje??? Nie mam pojęcia, ale czasu jakoś dużo mam i nudno jakoś:(((
28 stycznia 2011 13:57 | ID: 396140
Witajcie:) Dziś u nas dzieńz tylko jednymi gośćmi:((( Co się dzieje??? Nie mam pojęcia, ale czasu jakoś dużo mam i nudno jakoś:(((
WITAJ !!! Poczekaj, dzień dopiero na półmetku - do wieczora duuużo jeszcze może się wydarzyć
28 stycznia 2011 13:59 | ID: 396145
Witajcie:) Dziś u nas dzieńz tylko jednymi gośćmi:((( Co się dzieje??? Nie mam pojęcia, ale czasu jakoś dużo mam i nudno jakoś:(((
WITAJ !!! Poczekaj, dzień dopiero na półmetku - do wieczora duuużo jeszcze może się wydarzyć
Witaj Grażynko:) Jakos nieprzyzwyczajona jestem do tego, że tak cicho i pusto jakoś;))) Ale za to robota mi odchodziła dziś niesamowicie!!! Domek lśni:))
28 stycznia 2011 13:59 | ID: 396147
Witajcie:) Dziś u nas dzieńz tylko jednymi gośćmi:((( Co się dzieje??? Nie mam pojęcia, ale czasu jakoś dużo mam i nudno jakoś:(((
nie mogę się nadziwić tej waszej gościnności
28 stycznia 2011 14:00 | ID: 396148
Witajcie:) Dziś u nas dzieńz tylko jednymi gośćmi:((( Co się dzieje??? Nie mam pojęcia, ale czasu jakoś dużo mam i nudno jakoś:(((
Żebyś tylko nie powiedziała tego w złym momencie może niedługo będziesz miała niespodziewanych gości
28 stycznia 2011 14:01 | ID: 396151
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
28 stycznia 2011 14:03 | ID: 396155
Witajcie:) Dziś u nas dzieńz tylko jednymi gośćmi:((( Co się dzieje??? Nie mam pojęcia, ale czasu jakoś dużo mam i nudno jakoś:(((
nie mogę się nadziwić tej waszej gościnności
Witajcie:) Dziś u nas dzieńz tylko jednymi gośćmi:((( Co się dzieje??? Nie mam pojęcia, ale czasu jakoś dużo mam i nudno jakoś:(((
Żebyś tylko nie powiedziała tego w złym momencie może niedługo będziesz miała niespodziewanych gości
Ja przyzwyczajona jestem, że ciągle ktoś u mnie jest, ktoś się "przewija". I może dlatego tak jakoś pusto mi dziś:(((
28 stycznia 2011 14:03 | ID: 396156
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
nie wątpiłam
28 stycznia 2011 14:03 | ID: 396157
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
Wiedziałam, że Ci się uda
28 stycznia 2011 14:04 | ID: 396158
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
Agnieszko, co przeżyłaś? Ja chyba nie w temacie jestem:((( Ale cieszę się z Tobą choć nie wiem, o co chodzi!!!!
28 stycznia 2011 14:05 | ID: 396160
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
nie wątpiłam
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
Wiedziałam, że Ci się uda
Teraz to i ja to wiem... Ale godzinę temu miałam niezłego stresa...
28 stycznia 2011 14:07 | ID: 396165
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
Agnieszko, co przeżyłaś? Ja chyba nie w temacie jestem:((( Ale cieszę się z Tobą choć nie wiem, o co chodzi!!!!
Żanetko zostałam poproszona o wystąpienie na zakończenie pewnego projektu w mojej uczelni i musiałm to zrobic przed licznym szanownym gremium... To, że mam zabrać głos dowiedziałam sie na pół godz przed! Stąd stres był nieziemski! :)
28 stycznia 2011 14:09 | ID: 396168
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
Byłam pewna że dasz radę:) Kto, jak nie Ty Agnieszko!
28 stycznia 2011 14:11 | ID: 396172
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
No widzisz, wiedziałyśmy, że dasz sobie radę. BRAWO !!!
28 stycznia 2011 14:12 | ID: 396173
PRZEŻYŁAM!!! Ale kosztowało mnie to nerwów... Dobrze, że nie było tego widać, a efekt końcowy był zadowalający! Uff...
Agnieszko, co przeżyłaś? Ja chyba nie w temacie jestem:((( Ale cieszę się z Tobą choć nie wiem, o co chodzi!!!!
Żanetko zostałam poproszona o wystąpienie na zakończenie pewnego projektu w mojej uczelni i musiałm to zrobic przed licznym szanownym gremium... To, że mam zabrać głos dowiedziałam sie na pół godz przed! Stąd stres był nieziemski! :)
No to zasługą naprawdę duża!!! gartulacje Agnieszko!!!!! dzielna babeczka z Ciebie!!!!
28 stycznia 2011 14:17 | ID: 396180
Ale naładowałam sobie baterie. Pogoda cudowna. Byłyśmy z Majką na spacerze. Chwilkę posiedzę z Wami i idę z Majką smażyć placki. Ola już naobierała ziemniaki.
28 stycznia 2011 14:22 | ID: 396185
A ja uciekam do domu, do męża i córki;)
Miłego popołudnia i udanego weekendu życzę Wszystkim:)
Trzymajcie się!
28 stycznia 2011 14:24 | ID: 396188
A ja uciekam do domu, do męża i córki;)
Miłego popołudnia i udanego weekendu życzę Wszystkim:)
Trzymajcie się!
wzajemnie,aniu
28 stycznia 2011 14:29 | ID: 396194
Brawo Agnieszko.
Ja jeszcze niecałą godzinę w pracy. Popołudniu przyjeżdża moja mama.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.