Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
28 stycznia 2011 11:37 | ID: 395969
Jestem, w prawdzie troszke nie najlepiej się czuję po lekach ale musiałam do Was zajrzeć :)
Cieszę się że jesteś:)
28 stycznia 2011 11:37 | ID: 395970
28 stycznia 2011 11:41 | ID: 395976
Wiecie co, chyba idę na spacer...łyknąć trochę słońca, póki okazja!
28 stycznia 2011 12:14 | ID: 396014
Od wczorajszeej wizyty u lekarza humor mi dopisuje.Wszystko jest w porządku
Maluszek sobie rośnie.Mama oczywiście też od początku ciąży przytyłam 10 kg w ciągu 2 tyg przybyło mi 1 kg za dużo.Teraz nie mogę przytyć w ciągu 2 tyg więcej niż 0,5 kg
Dzisiaj jedziemy z mężem do naszego domku na wieś.,rzeba troszkę ogrzać go
E tam, takie normy z tym tyciem:) 10 kg to całkiem mało:) Ja przytyłam 16:)
Dobrze, ze zmaluszkiem wszystko ok:)
A Wy macie swój domek na wsi?
Tak dosłownie to jeszcze nie nasz domek.Mąż w nim mieszkał od urodzenia.Kiedy jeszcze żył Teść mówili z Teściową,że zostanie przepisany na męża.Jednak teściowa po śmierci Taty wyjechała za granicę do córki i narazie nic nam nie wiadomo.Własnością naszą nie jest,ale jesteśmy jego mieszkańcami :)
W takim razie życzę Wam, aby kiedyś jednak był Wasz:)
W wakacje na wsi jest naprawdę super :)
I to jeszcze w takim miejscu...Decyzja będzie należała do Teśiowej,ale mimo wszystko jestem zabezpieczona bo moi rodzice mają 3-piętrowy dom i pewna część należy do mnie.Zabezpieczyli naszą trójkę tzn. siostra ma górę ja środkową część a brat dół...Więc nie jest tak źle :)
28 stycznia 2011 12:25 | ID: 396027
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
28 stycznia 2011 12:26 | ID: 396029
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
28 stycznia 2011 12:34 | ID: 396037
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
Trzymamy kciuki! Ja to do takich występień się nie nadaję, zaraz mi się język plącze!
28 stycznia 2011 12:36 | ID: 396039
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
Wiem, że sobie poradzisz
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
28 stycznia 2011 12:45 | ID: 396047
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
Wiem, że sobie poradzisz
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
Marlena na co masz jeszcze nerwa?
28 stycznia 2011 12:48 | ID: 396050
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
Wiem, że sobie poradzisz
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
Marlena na co masz jeszcze nerwa?
Gotuje się we mnie dziś wszystko staram się nie wybuchnąć na bliskich i kumuluję to jeszcze bardziej w sobie. A na co nerw? Szkoda gadać...
28 stycznia 2011 12:52 | ID: 396058
Już przygotowani jesteśmy na przyjście duszpasterza.
28 stycznia 2011 12:53 | ID: 396061
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
Dasz radę - a kciuki trzymam
28 stycznia 2011 12:55 | ID: 396064
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
U mnie właśnie małżonek kończy odkurzanie...
28 stycznia 2011 13:00 | ID: 396067
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
Wiem, że sobie poradzisz
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
Marlena na co masz jeszcze nerwa?
Gotuje się we mnie dziś wszystko staram się nie wybuchnąć na bliskich i kumuluję to jeszcze bardziej w sobie. A na co nerw? Szkoda gadać...
28 stycznia 2011 13:00 | ID: 396068
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
U mnie właśnie małżonek kończy odkurzanie...
Oj jak ja bym chciała żeby Łukasz odkurzał ;) ale kiedyś go nauczę
28 stycznia 2011 13:07 | ID: 396074
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
U mnie właśnie małżonek kończy odkurzanie...
Oj jak ja bym chciała żeby Łukasz odkurzał ;) ale kiedyś go nauczę
Marlenko zaczynaj od początku - potem będzie jak znalazł...
28 stycznia 2011 13:11 | ID: 396075
Odkurzyłam całe mieszkanie ale nerw mi nie minął...
U mnie właśnie małżonek kończy odkurzanie...
Oj jak ja bym chciała żeby Łukasz odkurzał ;) ale kiedyś go nauczę
Marlenko zaczynaj od początku - potem będzie jak znalazł...
Jak zamieszkamy razem to jestem pewna, że za garnek flaków nie tylko odkurzy mi mieszkanie ale i zmyje naczynia
28 stycznia 2011 13:18 | ID: 396080
co ztym nerwem dzisiaj !!! ....ja tez zabralam sie za mieszkanie ....cos wisi w powietrzu !!! JAGIENKO!!! TRZYMAM KCIUKI!!!
28 stycznia 2011 13:19 | ID: 396083
Laboga!!! Za 10 min mam nieprzewidziane wystąpienie bez mała przed całą uczelnią! Trzymajcie kciuki bo az mnie skręca z tremy!!!
zdaj relację,bo że sobie poradziłaś na 6 to jasne
28 stycznia 2011 13:20 | ID: 396085
poplotokowałam sobie z koleżanką przy kawie. miło było...
marcel drzemie. miki je kanapkę,bo zgłodniał. po południu ma być mój wynik moczu. oby nie wyszło nic niepokojącego...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.