Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
26 stycznia 2011 19:05 | ID: 393952
Witajcie, ja dzisiaj w biegu, a powinnam wypoczywać i leczyć się. Byłam z Kubusiem na kontroli u pani oktor w przychodni. Ta miała pretensje że jakiś inny pediatra leczył moje dziecko i uznała że nie potrzebnie dziecko ma antybiotyk i w ogóle kto mu przepisał. W końcu osuchała dziecko i uznała że nie ma zapalenia oskrzeli tylko furczy.... a to że wymiotował flegmą to nic.
Generalnie Kubuś ma się lepiej po tym antybiotyku, a ja poważnie zastanawiam się nad zmianą lekarza.
Jak tam pozostałe chorowitki??
26 stycznia 2011 19:07 | ID: 393953
witaj monia. najważniejsze,że kuba lepiej się czuje. i też miałąbym wątpliwości...
mam dość dzisiejszego dnia. chcę spąc. całą noc. czy to możliwe? mąż próbuje uśpić tych naszych łobuziaków
marcel narazie nie gorączkuje. miki kaszle rzadziej. ja jakby ciut lepiej się czuję
26 stycznia 2011 19:13 | ID: 393956
MAMA JULKI !!!!! A CO Z TYM 1% .....Zycze ci jak najlepiej
Bo 100% będzie dopiero, jak juz będe tam mieszkać:)))
Choc troszke mnie przeraża kwestia wyposażenia, które nam brakuje i tego, ile kasy będzie potrzebne, ale to sie da!
Olu ale to zawsze mniej niż kupno czy budowa własnego domku
Jasne, ze tak Marleno! Masz rację!
26 stycznia 2011 19:15 | ID: 393957
Mariusz ale chyba nie myślisz, że decyzja sądu może być inna niż uniewinnienie...
Kinga, a co to za szkolenie?
Olu gratuluję nawet nie wiesz jak się cieszę
Siemka kochani:) Ja mam dziś wiadomość, że na 99% bedziemy na swoim:)))))
Gratulacje nie ma niz lepszego niz taka wiadomośc:))))
Dziękuje Kochane:))) Ja też umieram ze szczęścia!:))) Choc troszke mnie przeraża kwestia wyposażenia, które nam brakuje i tego, ile kasy będzie potrzebne, ale to sie da!
Z tym mozna poczekać , my juz zaraz rok bedzie jak mieszkamy, nie mamy wszystkiego ale własny kąt co daje duzy komfort psychiczny:))
26 stycznia 2011 19:15 | ID: 393958
Witajcie, ja dzisiaj w biegu, a powinnam wypoczywać i leczyć się. Byłam z Kubusiem na kontroli u pani oktor w przychodni. Ta miała pretensje że jakiś inny pediatra leczył moje dziecko i uznała że nie potrzebnie dziecko ma antybiotyk i w ogóle kto mu przepisał. W końcu osuchała dziecko i uznała że nie ma zapalenia oskrzeli tylko furczy.... a to że wymiotował flegmą to nic.
Generalnie Kubuś ma się lepiej po tym antybiotyku, a ja poważnie zastanawiam się nad zmianą lekarza.
Jak tam pozostałe chorowitki??
Moniczko Julka też miała podobne problemy, gdy miała 2 miesiace i nie miała zapalenia oskrzeli! Po prostu tak malutkie dziecko nie potrafi odkaszlnać i mała była strasznie zaflegmiona! Musiałam opukiwać jej plecki, kłaść bardzo wysoko do spania. Wymiotowała mi nawet mleczko! Jednak mimo wszystko musiała dostać antybiotyk!
26 stycznia 2011 19:16 | ID: 393959
Dziękuje Kochane:))) Ja też umieram ze szczęścia!:))) Choc troszke mnie przeraża kwestia wyposażenia, które nam brakuje i tego, ile kasy będzie potrzebne, ale to sie da!
Z tym mozna poczekać , my juz zaraz rok bedzie jak mieszkamy, nie mamy wszystkiego ale własny kąt co daje duzy komfort psychiczny:))
My sporo rzeczy mamy, ale musimy kupic takie niezbedne sprzęty jak wc, wanna, kuchenka, wykładzina do jednego pokoju.
26 stycznia 2011 19:18 | ID: 393962
Kubuś miał bardzo płytki oddech i furczał. Nie jestem lekarzem więc nie znam się. Tym bardziej że jako mama jestem przewrażliwiona i czasami panikuje. Nie podobało mi się nastawienie lekarza.
26 stycznia 2011 19:19 | ID: 393963
Rodzinka nakarmiona, naczynia pozmywane, chłopaki bawią się klockami a ja lecę pod prysznic.
26 stycznia 2011 19:22 | ID: 393965
Dziękuje Kochane:))) Ja też umieram ze szczęścia!:))) Choc troszke mnie przeraża kwestia wyposażenia, które nam brakuje i tego, ile kasy będzie potrzebne, ale to sie da!
Z tym mozna poczekać , my juz zaraz rok bedzie jak mieszkamy, nie mamy wszystkiego ale własny kąt co daje duzy komfort psychiczny:))
My sporo rzeczy mamy, ale musimy kupic takie niezbedne sprzęty jak wc, wanna, kuchenka, wykładzina do jednego pokoju.
No niestety bez tych postawowych nie dacie rady musicie kupić. Ale zapewne radośc macie wielką:)))oczywiście z kupna znam te uczucie
26 stycznia 2011 19:23 | ID: 393966
Siemka kochani:) Ja mam dziś wiadomość, że na 99% bedziemy na swoim:)))))
Super :), gratuluje :)
26 stycznia 2011 19:25 | ID: 393967
26 stycznia 2011 19:26 | ID: 393969
Dziś złożyłem papiery do PZU odnosnie wypadku w pracy.
teraz czekam na komisję lekarską. Maja zgodnie z ustawą 30 dni na wypłatę roszczenia - może wreszcie zmienie kompa i starczy na dobry tv :) taki LED.
a co nacierpiałem się :)
26 stycznia 2011 19:32 | ID: 393971
My sporo rzeczy mamy, ale musimy kupic takie niezbedne sprzęty jak wc, wanna, kuchenka, wykładzina do jednego pokoju.
No niestety bez tych postawowych nie dacie rady musicie kupić. Ale zapewne radośc macie wielką:)))oczywiście z kupna znam te uczucie
W ciagu m-ca będziemy musieli kupic co trzeba. mimo wydatku radość na pewno będzie ogromna:)))
Siemka kochani:) Ja mam dziś wiadomość, że na 99% bedziemy na swoim:)))))
Super :), gratuluje :)
Dziękuję:) Oby tylko wszystko poszło pomyślnie:)
26 stycznia 2011 19:33 | ID: 393973
Dziś złożyłem papiery do PZU odnosnie wypadku w pracy.
teraz czekam na komisję lekarską. Maja zgodnie z ustawą 30 dni na wypłatę roszczenia - może wreszcie zmienie kompa i starczy na dobry tv :) taki LED.
a co nacierpiałem się :)
Jasne, ze trzeba brać co Ci sie należy!:) Życzę, zeby "ładnie" obliczyli należnosć:)
26 stycznia 2011 19:35 | ID: 393975
Dziś złożyłem papiery do PZU odnosnie wypadku w pracy.
teraz czekam na komisję lekarską. Maja zgodnie z ustawą 30 dni na wypłatę roszczenia - może wreszcie zmienie kompa i starczy na dobry tv :) taki LED.
a co nacierpiałem się :)
Oby ci się udało! To taki śmiech przez łzy prawda.... Dlatego trzymam kciuki!
26 stycznia 2011 19:43 | ID: 393983
Dziękuje Kochane:))) Ja też umieram ze szczęścia!:))) Choc troszke mnie przeraża kwestia wyposażenia, które nam brakuje i tego, ile kasy będzie potrzebne, ale to sie da!
Z tym mozna poczekać , my juz zaraz rok bedzie jak mieszkamy, nie mamy wszystkiego ale własny kąt co daje duzy komfort psychiczny:))
My sporo rzeczy mamy, ale musimy kupic takie niezbedne sprzęty jak wc, wanna, kuchenka, wykładzina do jednego pokoju.
Ja całą łazienkę musiałam wyposażyć. Olu nie martw się na zapas. Nie od razu mozna wszystko zrobić, tym bardziej z jednej pensji:) Ale ja dałam radę to wierzę, że i Wam się uda:)
26 stycznia 2011 19:46 | ID: 393985
Witajcie, ja dzisiaj w biegu, a powinnam wypoczywać i leczyć się. Byłam z Kubusiem na kontroli u pani oktor w przychodni. Ta miała pretensje że jakiś inny pediatra leczył moje dziecko i uznała że nie potrzebnie dziecko ma antybiotyk i w ogóle kto mu przepisał. W końcu osuchała dziecko i uznała że nie ma zapalenia oskrzeli tylko furczy.... a to że wymiotował flegmą to nic.
Generalnie Kubuś ma się lepiej po tym antybiotyku, a ja poważnie zastanawiam się nad zmianą lekarza.
Jak tam pozostałe chorowitki??
Wiesz co, jednak zmień lekarza!!!! Najważniejsze, że Kubuś ma się już lepiej!!!! Mój mały też podziębiony i chrypkę ma. Też byłam u l;ekarza, taki wirus....Obeszło się bez antybiotyku, bo osłuchowo czysty i gardło w porządku. Ale gada jakby mutację przechodził.
26 stycznia 2011 19:46 | ID: 393987
Dziś złożyłem papiery do PZU odnosnie wypadku w pracy.
teraz czekam na komisję lekarską. Maja zgodnie z ustawą 30 dni na wypłatę roszczenia - może wreszcie zmienie kompa i starczy na dobry tv :) taki LED.
a co nacierpiałem się :)
I tego Ci życzę
26 stycznia 2011 19:49 | ID: 393990
Dziękuje Kochane:))) Ja też umieram ze szczęścia!:))) Choc troszke mnie przeraża kwestia wyposażenia, które nam brakuje i tego, ile kasy będzie potrzebne, ale to sie da!
Z tym mozna poczekać , my juz zaraz rok bedzie jak mieszkamy, nie mamy wszystkiego ale własny kąt co daje duzy komfort psychiczny:))
My sporo rzeczy mamy, ale musimy kupic takie niezbedne sprzęty jak wc, wanna, kuchenka, wykładzina do jednego pokoju.
Ja całą łazienkę musiałam wyposażyć. Olu nie martw się na zapas. Nie od razu mozna wszystko zrobić, tym bardziej z jednej pensji:) Ale ja dałam radę to wierzę, że i Wam się uda:)
Myślę, ze i tak weźmiemy mały kredyt, bo nie damy rady wszystkiego kupić z pensji, a nie dałabym rady siedzieć wciaż tu z myslą, ze tam stoi nasze puste mieszkanie!
26 stycznia 2011 19:51 | ID: 393994
Szczerze, niechciałbym tych rzeczy :)
ale jak wbijano mi igły w oko, pobierano wszysko i wszędzie ( no może nie wszędzie ), to chociaż tyle :)
bylem ubezpieczony dobrze - nie szczędziłem groszy na ten cel.
wiec liczę tak - że Perelka się śmieje :)))))
ale co tam wydawać wirtualene pieniązki każdy lubi - co nie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.