Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
17 stycznia 2011 08:19 | ID: 382157
Witajcie Ewo i Gosiu!
Gosia, w pracy też masz epidemię jakąś, że sama zostałaś?
17 stycznia 2011 08:20 | ID: 382158
U mnie jak zwykle to samo. Taka godzina a wielmożny mąż ani myśli wstać. Kuba zresztą też. Ja juz gotowa, po kawie chyba sobie pójdę a oni niech sami się zbieraja. Zła jestem nadal jak osa. Oj uzbierało mi się...
Ale to nic! Do pracy czas ruszyć, pozałatwiać masę spraw, czas zleci, ja zapomnę o problemach.
Miłego dnia!
17 stycznia 2011 08:22 | ID: 382159
U mnie jak zwykle to samo. Taka godzina a wielmożny mąż ani myśli wstać. Kuba zresztą też. Ja juz gotowa, po kawie chyba sobie pójdę a oni niech sami się zbieraja. Zła jestem nadal jak osa. Oj uzbierało mi się...
Ale to nic! Do pracy czas ruszyć, pozałatwiać masę spraw, czas zleci, ja zapomnę o problemach.
Miłego dnia!
Alu, od wczoraj jeszcze Cię ta złość trzyma?
17 stycznia 2011 08:24 | ID: 382162
U mnie jak zwykle to samo. Taka godzina a wielmożny mąż ani myśli wstać. Kuba zresztą też. Ja juz gotowa, po kawie chyba sobie pójdę a oni niech sami się zbieraja. Zła jestem nadal jak osa. Oj uzbierało mi się...
Ale to nic! Do pracy czas ruszyć, pozałatwiać masę spraw, czas zleci, ja zapomnę o problemach.
Miłego dnia!
Alu, od wczoraj jeszcze Cię ta złość trzyma?
Taaak nie odpuszcze tym razem. Wiem, że jak milczymy mamy czas na przemyślenie i tacy wyciszeni jak zaczniemy rozmowę może się udac. Obawiam się jednak, że wraz z poniedziałkiem dla mego męża sprawa rozejdzie się po kościach. Bedzie bardzo zdziwiony o co mi chodzi.
17 stycznia 2011 08:25 | ID: 382163
Witam nowo dołączonych:)
Michaś paróweczki je i lego się bawi:) Cent na chwilę wpadł i wypadł do pracy:) Michaś kaszle i smara się nadal.
Mam nadzieję, ze to tylko przeziębienie!
17 stycznia 2011 08:27 | ID: 382167
Witajcie Ewo i Gosiu!
Gosia, w pracy też masz epidemię jakąś, że sama zostałaś?
w pracy jesteśmy dwie z koleżanką a jaj dziecko się rozchorowało:-/ wiec się nim opiekuje..mam nadziej, że małą szybko wyzdrowieje i J. szybko wróci do pracy....
P. S. Mam na imię Agnieszka a nie Małgorzata:-)
U mnie jak zwykle to samo. Taka godzina a wielmożny mąż ani myśli wstać. Kuba zresztą też. Ja juz gotowa, po kawie chyba sobie pójdę a oni niech sami się zbieraja. Zła jestem nadal jak osa. Oj uzbierało mi się...
Ale to nic! Do pracy czas ruszyć, pozałatwiać masę spraw, czas zleci, ja zapomnę o problemach.
Miłego dnia!
Tobie również miłego dnia życzę i nie gniewaj się na swoich chłopaków:-)
17 stycznia 2011 08:28 | ID: 382168
U mnie jak zwykle to samo. Taka godzina a wielmożny mąż ani myśli wstać. Kuba zresztą też. Ja juz gotowa, po kawie chyba sobie pójdę a oni niech sami się zbieraja. Zła jestem nadal jak osa. Oj uzbierało mi się...
Ale to nic! Do pracy czas ruszyć, pozałatwiać masę spraw, czas zleci, ja zapomnę o problemach.
Miłego dnia!
Alu, od wczoraj jeszcze Cię ta złość trzyma?
Taaak nie odpuszcze tym razem. Wiem, że jak milczymy mamy czas na przemyślenie i tacy wyciszeni jak zaczniemy rozmowę może się udac. Obawiam się jednak, że wraz z poniedziałkiem dla mego męża sprawa rozejdzie się po kościach. Bedzie bardzo zdziwiony o co mi chodzi.
Skąd ja to znam?!
Nowy dzień czas zacząć i zapomnieć o tym co było! To ich podejście
17 stycznia 2011 08:36 | ID: 382174
Witajcie Ewo i Gosiu!
Gosia, w pracy też masz epidemię jakąś, że sama zostałaś?
w pracy jesteśmy dwie z koleżanką a jaj dziecko się rozchorowało:-/ wiec się nim opiekuje..mam nadziej, że małą szybko wyzdrowieje i J. szybko wróci do pracy....
P. S. Mam na imię Agnieszka a nie Małgorzata:-)
Przepraszam Agnieszko!
17 stycznia 2011 08:39 | ID: 382177
U mnie jak zwykle to samo. Taka godzina a wielmożny mąż ani myśli wstać. Kuba zresztą też. Ja juz gotowa, po kawie chyba sobie pójdę a oni niech sami się zbieraja. Zła jestem nadal jak osa. Oj uzbierało mi się...
Ale to nic! Do pracy czas ruszyć, pozałatwiać masę spraw, czas zleci, ja zapomnę o problemach.
Miłego dnia!
Alu, od wczoraj jeszcze Cię ta złość trzyma?
Taaak nie odpuszcze tym razem. Wiem, że jak milczymy mamy czas na przemyślenie i tacy wyciszeni jak zaczniemy rozmowę może się udac. Obawiam się jednak, że wraz z poniedziałkiem dla mego męża sprawa rozejdzie się po kościach. Bedzie bardzo zdziwiony o co mi chodzi.
Skąd ja to znam?!
Nowy dzień czas zacząć i zapomnieć o tym co było! To ich podejście
Jak bym mojego męża widziała...
Współczuję Alu...
17 stycznia 2011 08:43 | ID: 382183
WITAM !!!! razem z poniedzialkiem Sporo dzisiaj niezadowolonych i narzekajacych ... no przeciez ponniedzialek Ale juz niedlugo wiosna , i humorek sie poprawi Zycze wszystkim dobrego humoru
17 stycznia 2011 08:45 | ID: 382186
WITAM !!!! razem z poniedzialkiem Sporo dzisiaj niezadowolonych i narzekajacych ... no przeciez ponniedzialek Ale juz niedlugo wiosna , i humorek sie poprawi Zycze wszystkim dobrego humoru
Hej:)
Nie jestem niezadowolona tylko zmartwiona...
Też czekam na wiosnę:)))))
17 stycznia 2011 08:45 | ID: 382188
Witajcie poniedziałkowo ;)
Iza zdrówka dla Michasia
Monia powiem tylko tyle
Alu jak tam wczorajsze wstydliwe choroby na TLC
Agnieszko kochana widzę, że póki co moje kciuki mają magiczną moc
Aniu co tam u Ciebie?
17 stycznia 2011 08:48 | ID: 382192
Witajcie Ewo i Gosiu!
Gosia, w pracy też masz epidemię jakąś, że sama zostałaś?
w pracy jesteśmy dwie z koleżanką a jaj dziecko się rozchorowało:-/ wiec się nim opiekuje..mam nadziej, że małą szybko wyzdrowieje i J. szybko wróci do pracy....
P. S. Mam na imię Agnieszka a nie Małgorzata:-)
Przepraszam Agnieszko!
ależ ja się nie gniewam tak tylko naspałam, żebyś wiedziała:) pozdrawiam serdecznie:):):):*
17 stycznia 2011 08:48 | ID: 382193
Witajcie poniedziałkowo ;)
Iza zdrówka dla Michasia
Monia powiem tylko tyle
Alu jak tam wczorajsze wstydliwe choroby na TLC
Agnieszko kochana widzę, że póki co moje kciuki mają magiczną moc
Aniu co tam u Ciebie?
Ja wczoraj oglądałm kości Było o małych miss ...
17 stycznia 2011 08:48 | ID: 382194
Witam w pełnej dwrotności
do tutejszej dziś większości...
Mam humerek niezły z rana,
chociaż jestem niewyspana!
Ale jakoś mi wesoło,
chociaż szaro jest wokoło...
Niemniej dobry nastrój mam
czego także życzę WAM!
17 stycznia 2011 08:49 | ID: 382197
Witaj Marleno:)
U mnie po malutku.. mam plan iść dziś do lekarza, ale za chiny ludowe nie mogę się dodzwonić do ośrodka żeby się zarejestrować
17 stycznia 2011 08:49 | ID: 382198
A ja narzekam: na poniedziałek, na cały nadchodzący tydzień, na pogodę i w sumie na wszystko! Mam tylko nadzieję, że szybko mi to narzekanie przejdzie, bo nie lubię być taka!
17 stycznia 2011 08:49 | ID: 382200
Witam w pełnej dwrotności
do tutejszej dziś większości...
Mam humerek niezły z rana,
chociaż jestem niewyspana!
Ale jakoś mi wesoło,
chociaż szaro jest wokoło...
Niemniej dobry nastrój mam
czego także życzę WAM!
Jagieneczko TY Nasza
17 stycznia 2011 08:50 | ID: 382202
Witajcie Ewo i Gosiu!
Gosia, w pracy też masz epidemię jakąś, że sama zostałaś?
w pracy jesteśmy dwie z koleżanką a jaj dziecko się rozchorowało:-/ wiec się nim opiekuje..mam nadziej, że małą szybko wyzdrowieje i J. szybko wróci do pracy....
P. S. Mam na imię Agnieszka a nie Małgorzata:-)
Przepraszam Agnieszko!
ależ ja się nie gniewam tak tylko naspałam, żebyś wiedziała:) pozdrawiam serdecznie:):):):*
Będę pamiętać
17 stycznia 2011 08:52 | ID: 382205
Witaj Marleno:)
U mnie po malutku.. mam plan iść dziś do lekarza, ale za chiny ludowe nie mogę się dodzwonić do ośrodka żeby się zarejestrować
Dlatego ja Ciocię dziś poprosiłam o zarejestrowanie Michasia bo też nigdy się dodzwonić nie mogłam
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.