Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
16 stycznia 2011 20:29 | ID: 381786
Ja pierdziu... wynik starcia z nocnikiem jest taki że Młody tylko RAZ zrobił siku na podłogę. A przed chwilą zrobił kupę do nocnika i zabił mnie stwierdzeniem "ale ostra tupa no nie?"
Sorki, że ja tu o takich sprawach ale to jest podstawowy objaw zmamusienia :))))
I bardzo piątka dla Tymka!!!!! Super, bo wie, że "ostra tupa", to do nocnika!!!!! Gratulacje!!!!
16 stycznia 2011 20:32 | ID: 381789
Ja pierdziu... wynik starcia z nocnikiem jest taki że Młody tylko RAZ zrobił siku na podłogę. A przed chwilą zrobił kupę do nocnika i zabił mnie stwierdzeniem "ale ostra tupa no nie?"
Sorki, że ja tu o takich sprawach ale to jest podstawowy objaw zmamusienia :))))
Brawa dla Tymka! :)
Przekazałam ale domagam się też braw dla mnie. Ja to musiałam sprzątać z tego nocnika :)
Nie wiem jak to jest ale jak zmieniam pieluchę to mnie mniej to obchodzi.
16 stycznia 2011 20:35 | ID: 381795
Ja pierdziu... wynik starcia z nocnikiem jest taki że Młody tylko RAZ zrobił siku na podłogę. A przed chwilą zrobił kupę do nocnika i zabił mnie stwierdzeniem "ale ostra tupa no nie?"
Sorki, że ja tu o takich sprawach ale to jest podstawowy objaw zmamusienia :))))
Brawa dla Tymka! :)
Przekazałam ale domagam się też braw dla mnie. Ja to musiałam sprzątać z tego nocnika :)
Nie wiem jak to jest ale jak zmieniam pieluchę to mnie mniej to obchodzi.
Kasiu, ogromne brawa dla Ciebie!!!! Dzielna byłaś, że dałaś radę!!!!!!!!!!!!! Kupa ślicznie pachniała, więc prblemów zero:))) Kupa, jak to kupa:))))
16 stycznia 2011 20:36 | ID: 381797
Ja pierdziu... wynik starcia z nocnikiem jest taki że Młody tylko RAZ zrobił siku na podłogę. A przed chwilą zrobił kupę do nocnika i zabił mnie stwierdzeniem "ale ostra tupa no nie?"
Sorki, że ja tu o takich sprawach ale to jest podstawowy objaw zmamusienia :))))
Brawa dla Tymka! :)
Przekazałam ale domagam się też braw dla mnie. Ja to musiałam sprzątać z tego nocnika :)
Nie wiem jak to jest ale jak zmieniam pieluchę to mnie mniej to obchodzi.
Gratujacje dla Ciebei Kasiu! Nie tylko za sprzatanie nocnika, ale przede wszystkim za skuteczne odpieluszkowanie Tymka!!!
16 stycznia 2011 20:38 | ID: 381803
Odpieluszkowanie to zasługa cioć ze żłobka. Żeby poszło jakoś w domu to odpieluszkować musieliśmy się my dorośli :))))
16 stycznia 2011 20:39 | ID: 381806
Nerw mnie złapał!!!! Jakieś pindy sprzedające strony internetowe wkręciły męża i jadą d nas....O tej porze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A chciałam iść pod prysznic!!!!!!!!!
16 stycznia 2011 20:42 | ID: 381811
Odpieluszkowanie to zasługa cioć ze żłobka. Żeby poszło jakoś w domu to odpieluszkować musieliśmy się my dorośli :))))
Oj tam, nie badz juz taka skromna, napewno duzo Twojego dzialania w tym wszystkim! Najwazniejsze ze wszystko idzie w dobym kierunku i Tymkowi chodzenie bez pieluszek sie podoba :)
16 stycznia 2011 20:43 | ID: 381814
Nerw mnie złapał!!!! Jakieś pindy sprzedające strony internetowe wkręciły męża i jadą d nas....O tej porze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A chciałam iść pod prysznic!!!!!!!!!
Powiedz im, ze to nie jest stosowna pora ani dzien na takie wizyty i zamkniej drzwi...nie dajcie sie nakrecic na zadne badziewie. A tak na marginesie...czy Ci ludzie to nie maja zycia?
16 stycznia 2011 20:46 | ID: 381819
Odpieluszkowanie to zasługa cioć ze żłobka. Żeby poszło jakoś w domu to odpieluszkować musieliśmy się my dorośli :))))
Oj tam, nie badz juz taka skromna, napewno duzo Twojego dzialania w tym wszystkim! Najwazniejsze ze wszystko idzie w dobym kierunku i Tymkowi chodzenie bez pieluszek sie podoba :)
Cieszę się jak diabli, że idzie nam to jakoś... choć nie ukrywam, że pieluchy są dużo łatwiejsze i mniej czasochłonne - przynajmniej na początku odpieluszkowania :))) Ale kiedyś trzeba się za to zabrać. Dumna jestem i z Młodego i z Małżonka i z siebie. Bo wszyscy się do tego nocnika musieliśmy przemóc :))) A od piątku było tylko jedno siku na podłogę :)))
16 stycznia 2011 20:48 | ID: 381823
Nerw mnie złapał!!!! Jakieś pindy sprzedające strony internetowe wkręciły męża i jadą d nas....O tej porze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A chciałam iść pod prysznic!!!!!!!!!
Powiedz im, ze to nie jest stosowna pora ani dzien na takie wizyty i zamkniej drzwi...nie dajcie sie nakrecic na zadne badziewie. A tak na marginesie...czy Ci ludzie to nie maja zycia?
Właśnie przyjechaly:(()( Wkórza mnie to, bo to jakaś znajoma męza:)))) Nerw mam:)))
16 stycznia 2011 20:48 | ID: 381824
Dobry wieczor Juz mam dosc chorowania, a konca nie widac
16 stycznia 2011 20:50 | ID: 381825
Ja zmykam - wanna czeka :)
Do jutra.
16 stycznia 2011 20:51 | ID: 381826
Ja zmykam - wanna czeka :)
Do jutra.
Do jutra Kasiu :)
16 stycznia 2011 20:53 | ID: 381828
Dobry wieczor Juz mam dosc chorowania, a konca nie widac
dobry wieczor :)
uczepila sie ta choroba Ciebie! Nic a nic sie nie poprawia?
16 stycznia 2011 20:59 | ID: 381831
Glosu jak nie mialam, tak nie mam, bo to buczenie basem do niczego niepodobne.A kaszelek..zaczelam brac syrop w typie naszej flegaminy, ale chcialam jeszcze wspomoc sie podobnymi tabletkami, to apteka w supermarkecie nic takiego nie miala, a babka z uporem maniaka usilowala mi wcisnac tabletki na zatoki...Jutro do typowej apteki podskoczymy, moze cos doradza.
16 stycznia 2011 21:04 | ID: 381835
Mój Kuba od miesiąca załatwia się do nocnika...w dzień.
Oglądam film w TVN i klikam równocześnie.
16 stycznia 2011 21:05 | ID: 381837
Mój Kuba od miesiąca załatwia się do nocnika...w dzień.
Oglądam film w TVN i klikam równocześnie.
Dzielny chlopiec :)
Ciekawy film?
16 stycznia 2011 21:08 | ID: 381844
16 stycznia 2011 21:08 | ID: 381845
Dobry wieczor Juz mam dosc chorowania, a konca nie widac
witam w gronie chorych....u mnie nadal kaszel.....masakra:-(
Ja zmykam - wanna czeka :)
Do jutra.
Dobranoc-) i gratuluję odpiluszkowania Tymka:-)
16 stycznia 2011 21:12 | ID: 381847
Ja wlasnie szukam czegos w TV ale nic ciekawego nie ma...chyba sobie cos na dvd wrzuce :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.