Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
11 stycznia 2011 09:58 | ID: 374773
W czwartek trzymajcie za mnie kciuki ;) mam nadzieję, że Pani doktor nie pozwoli mi już wrócić do pracy
Trzymać mogę ale aż tak żle Marlenko jest ?
11 stycznia 2011 09:59 | ID: 374775
Wzięłam się za pranie pościeli, bo stwierdziłam, że coś mało pracy mam na dziś:)
11 stycznia 2011 10:00 | ID: 374776
Dzień dobry wszystkim !!! Chorowitkom zdróweczka !!!
Witaj Grażynko!!!! Wczoraj się rozminęłyśmy:(((
11 stycznia 2011 10:00 | ID: 374777
idę sobie ,bo zaraz walnę monitor, jeden wątek otwiera mi się 3 min. nie mam do tego cierpliwości.
ale ja tu jeszcze wrócę!
Na to liczę ANIU...
11 stycznia 2011 10:02 | ID: 374781
11 stycznia 2011 10:03 | ID: 374783
U mnie już drugie lata w pralce:)))) Pierwsze już się mrozi na dwórku:)
11 stycznia 2011 10:07 | ID: 374788
Witajcie Żaneto i Grażynko!
Żaneta, przyznaj się o której poszłaśwczoraj spać?
11 stycznia 2011 10:10 | ID: 374791
Witajcie Żaneto i Grażynko!
Żaneta, przyznaj się o której poszłaśwczoraj spać?
WITAJ ANIU - to Żanetka wczoraj za mnie dyżurowała...
11 stycznia 2011 10:11 | ID: 374793
11 stycznia 2011 10:12 | ID: 374794
Witajcie Żaneto i Grażynko!
Żaneta, przyznaj się o której poszłaśwczoraj spać?
Po 23:))) Miałam iśc prędzej, ale jak zwykle coś było do roboty:))
11 stycznia 2011 10:12 | ID: 374795
No jak ich nie zabić!!!! Zepsuli mi program do kodów kreskowych!!!
JA DZIŚ TU OSZALEJĘ!
11 stycznia 2011 10:13 | ID: 374798
11 stycznia 2011 10:14 | ID: 374799
11 stycznia 2011 10:15 | ID: 374800
No jak ich nie zabić!!!! Zepsuli mi program do kodów kreskowych!!!
JA DZIŚ TU OSZALEJĘ!
Oj, Agnieszko! Ale masz dziś dzionek Współczuję!
11 stycznia 2011 10:16 | ID: 374801
No jak ich nie zabić!!!! Zepsuli mi program do kodów kreskowych!!!
JA DZIŚ TU OSZALEJĘ!
No nie szalej AGUŚ... Czasami jest taki dzień samych niepowodzeń ale daj na luz...
11 stycznia 2011 10:17 | ID: 374802
No to trochę narobiłaś się a ja poszłam spać po 24...ale u mnie to norma jest...
11 stycznia 2011 10:17 | ID: 374803
Najgorsze jest to, że brak tego programu stawia całą moją pracę katalogowania dęba... Bez kodów nie opracuję nowych książek...
Chyba pójdę się zaszyć w magazynie... Poukładam ksiązki i posprzatam trochę to może mi ta bezsilna złość wyparuje... Buuuu!
11 stycznia 2011 10:19 | ID: 374806
Najgorsze jest to, że brak tego programu stawia całą moją pracę katalogowania dęba... Bez kodów nie opracuję nowych książek...
Chyba pójdę się zaszyć w magazynie... Poukładam ksiązki i posprzatam trochę to może mi ta bezsilna złość wyparuje... Buuuu!
Myślę, że to dobry pomysł Agnieszko...
11 stycznia 2011 10:19 | ID: 374807
Acha -a ja nie wyobrażam siebie o tej godzinie w pościeli... od lat tak mam, że najwcześniej to idę do łóżka po godzinie 24... nawet jak pracowałam to tez tak było
11 stycznia 2011 10:23 | ID: 374810
Mąż się ze mnie śmieje, że w pracoholizm popadam:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.