Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
9 stycznia 2011 22:01 | ID: 373472
Cześć Aniu...
Może to pogoda...? U nas zrobiło się jak w marcu a i wieje że mało głowy nie urwie... Może to to? A może coś innego...? Jakaś melanchola mnie dopadła... Pewne wspomnienia pchają się natrętnie do myśli... Czasem chętnie wymazałabym swoją emocjonalną pamięć... :(
Rowniez miewam takie dni...nic tylko trzeb je przeczekac...albo znalezc jakis pozytywny akcent :) a i pogoda u mnie dziwna, slonko pieknie swiecilo, ale wiatr byl okropny! Na szczescie nie musialam sie ruszac z domku.
9 stycznia 2011 22:01 | ID: 373473
Żanetko! Gratuluje domu... Cieszę się Twoją radością... Wiem jak to jest gdy człowiek ma swoje czetry kąty...
Aniu! Też mnie cos gardełko podrapuje... Ratuje się jakimś homeopatykiem, bo bardzo na mnie działają...
Aniu! Miłej kąpieli...
9 stycznia 2011 22:16 | ID: 373482
Agnieszko, to pogoda taka, gwaltowne zmiany z zimna w cieplo nie przynosza nic dobrego.
Na swoje gardlo mam i tabletki do ssania i spray, i syrop jeszcze, bo czasem kaszel chwyci.
9 stycznia 2011 22:17 | ID: 373483
No właśnie... Pogoda jest fatalna... Ta szarość za oknem... Wycie wiatru... Makabra! Tylko zakopać się w kołdrę i spać!
9 stycznia 2011 22:22 | ID: 373486
Agnieszko, to pogoda taka, gwaltowne zmiany z zimna w cieplo nie przynosza nic dobrego.
Na swoje gardlo mam i tabletki do ssania i spray, i syrop jeszcze, bo czasem kaszel chwyci.
Widze ze porzadnie zaopatrzona jestes! :) mio na gardlo zawsze pomaga tantum verde w nebulizatorze!
9 stycznia 2011 22:22 | ID: 373487
Jeszcze na chwil kila - wróciłam...Mężuś już poszedł spać a mi nudno więc do WAS - myk...
9 stycznia 2011 22:27 | ID: 373492
Agnieszko, to pogoda taka, gwaltowne zmiany z zimna w cieplo nie przynosza nic dobrego.
Na swoje gardlo mam i tabletki do ssania i spray, i syrop jeszcze, bo czasem kaszel chwyci.
Widze ze porzadnie zaopatrzona jestes! :) mio na gardlo zawsze pomaga tantum verde w nebulizatorze!
Dzis specjalnie do tesco jechalismy, bo jedynie w supermarketach apteki dzis czynne, no poza tym boots jeszcze, ale nie byl po drodze. Tutejsze specyfiki typu Merocaine, UltraChlorasetic Spray, no jeszcze mam z Polcki nasz Halset, wiec moze do niego wroce, bo wielkiej poprawy nie widze.
9 stycznia 2011 22:29 | ID: 373494
Jeszcze na chwil kila - wróciłam...Mężuś już poszedł spać a mi nudno więc do WAS - myk...
Witaj Grazynko :)
9 stycznia 2011 22:31 | ID: 373496
Jeszcze na chwil kila - wróciłam...Mężuś już poszedł spać a mi nudno więc do WAS - myk...
A no wlasnie - witam Grazynko :)))
9 stycznia 2011 22:35 | ID: 373497
Hehehe - witajcie moje PANIE ANNY !!!
9 stycznia 2011 22:41 | ID: 373502
Wlasnie jednym okiem ogladam 'Polowanie na czerwony Pazdziernik'...jeden z ulubionych filmow mojego taty, niezliczone razy go ogladalismy :)
9 stycznia 2011 22:42 | ID: 373503
9 stycznia 2011 22:42 | ID: 373504
Żanetko! Gratuluje domu... Cieszę się Twoją radością... Wiem jak to jest gdy człowiek ma swoje czetry kąty...
Aniu! Też mnie cos gardełko podrapuje... Ratuje się jakimś homeopatykiem, bo bardzo na mnie działają...
Aniu! Miłej kąpieli...
Agnieszko dziękuję:)))
9 stycznia 2011 22:45 | ID: 373508
Agnieszko, to pogoda taka, gwaltowne zmiany z zimna w cieplo nie przynosza nic dobrego.
Na swoje gardlo mam i tabletki do ssania i spray, i syrop jeszcze, bo czasem kaszel chwyci.
Ja na gardło tylko orofar biorę. Wiem, że pomoże,bo przeciwbakteryjnie działa.. Przeciwwirusowe leki na gardło na mnie nie działają resztą ból gardła wywołuje bakteria nie wirus.
9 stycznia 2011 22:48 | ID: 373511
9 stycznia 2011 22:49 | ID: 373512
Agnieszko, to pogoda taka, gwaltowne zmiany z zimna w cieplo nie przynosza nic dobrego.
Na swoje gardlo mam i tabletki do ssania i spray, i syrop jeszcze, bo czasem kaszel chwyci.
Ja na gardło tylko orofar biorę. Wiem, że pomoże,bo przeciwbakteryjnie działa.. Przeciwwirusowe leki na gardło na mnie nie działają resztą ból gardła wywołuje bakteria nie wirus.
Zanetko, inny kraj, inne nazwy lekow,tu Orofaru nie zauwazylam. Moje gorne drogi oddechowe sa szczegolnie wrazliwe. chociaz i tak dlugo wytrzymalam bez infekcji. bo bywalo ze ze 3 razy w roku bylo zle. Roznica taka, ze teraz nie pracuje glosem.
9 stycznia 2011 22:54 | ID: 373518
Agnieszko, to pogoda taka, gwaltowne zmiany z zimna w cieplo nie przynosza nic dobrego.
Na swoje gardlo mam i tabletki do ssania i spray, i syrop jeszcze, bo czasem kaszel chwyci.
Ja na gardło tylko orofar biorę. Wiem, że pomoże,bo przeciwbakteryjnie działa.. Przeciwwirusowe leki na gardło na mnie nie działają resztą ból gardła wywołuje bakteria nie wirus.
Zanetko, inny kraj, inne nazwy lekow,tu Orofaru nie zauwazylam. Moje gorne drogi oddechowe sa szczegolnie wrazliwe. chociaz i tak dlugo wytrzymalam bez infekcji. bo bywalo ze ze 3 razy w roku bylo zle. Roznica taka, ze teraz nie pracuje glosem.
To i dobrze:) Ale leki w razie czego ja trzymam w podręcznej apteczce. Takie co brak ich na ": wczoraj". Aniu powiem Ci,że trzy razy do roku, to pikus,ja przerabiałam infekcje 9-12 razy7 do roku:((( To dopiero była jazda:(((
9 stycznia 2011 23:00 | ID: 373524
Witam i ja wieczornie:))U mnie dzisiaj apteczka domowa została wyczyszczona z Aspiryny C,:)))po wczorajszej imprezie każdy dzisiaj cierpiał,wszystkie możliwe miejsca do spania(kanapy,łożka,fotele) były zajęte bo nikomu nie chciało się tłuc do domu po nocy:))A rano napoje znikały w expresowym tempie:)))Ale fajnie było odbiłam sobie Sylwestra:)
9 stycznia 2011 23:01 | ID: 373525
A ja myslalam, ze to tylko ze mna jest tak zle...jezeli chodzi o infekcje oczywiscie
9 stycznia 2011 23:03 | ID: 373528
Najwazniesjze to miec zawsze jakis lek pod reka...tak w razie czego! Ja sie zawsze w ten sposob zabezpieczam i w razie potrzeby od pierwszych objawow walcze!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.