Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
8 stycznia 2011 14:35 | ID: 372316
No i już po kolędzie
To masz już z "głowy", że tak powiem... I kto Was zaszczycił - proboszcz czy wikary ???
8 stycznia 2011 14:35 | ID: 372317
Ksiądz właśnie wszedł do sąsiada! Namierzyłam go przez okno! Teraz mama na dole i my:) Głodni jesteśmy bo chcemy obiad juz po kolędzie zjeść
8 stycznia 2011 14:35 | ID: 372319
Ja dziś chyba jeszcze też na zakupy wyskoczę. Tylko nie wiem, kiedy...Ksiądz przyjdzie, męża nie ma jeszce, bo pomaga siostrze drzewo robić.... Kurka, doba dla mnie jest za krótka!!!
8 stycznia 2011 14:37 | ID: 372322
Witajcie:) Widzę, że nie tylko u mnie dzis kolęda!!!! My jeszcze czekamy. Ksiądz będzie koło 17-18 więc jeszcze trochę czasu mam:)
WITAJ Żanetko !!!
8 stycznia 2011 14:39 | ID: 372325
Witam wszystkich po długiej niobecności ale miałam kłopoty ze zdrowiem ciesze się jestem wreszcie z wami
8 stycznia 2011 14:44 | ID: 372332
No i już po kolędzie
To masz już z "głowy", że tak powiem... I kto Was zaszczycił - proboszcz czy wikary ???
Zwykły ksiądz proboszcz zaszczycił obecnością tylko byłego starostę
8 stycznia 2011 14:46 | ID: 372336
Witam wszystkich po długiej niobecności ale miałam kłopoty ze zdrowiem ciesze się jestem wreszcie z wami
Witaj Moniko już wszystko dobrze?
8 stycznia 2011 14:47 | ID: 372338
Witam wszystkich po długiej niobecności ale miałam kłopoty ze zdrowiem ciesze się jestem wreszcie z wami
Witaj Moniko:))) Co tam ze zdrówkiem u Ciebie się porobiło????
8 stycznia 2011 14:48 | ID: 372339
Ksiądz właśnie wszedł do sąsiada! Namierzyłam go przez okno! Teraz mama na dole i my:) Głodni jesteśmy bo chcemy obiad juz po kolędzie zjeść
Hehehe - to tę chwilkę wytrzymasz...albo zaproś na obiadzik - księdza...
8 stycznia 2011 14:49 | ID: 372344
Witam wszystkich po długiej niobecności ale miałam kłopoty ze zdrowiem ciesze się jestem wreszcie z wami
WITAJ MONIK !!!
Oj - coś ostatnio dużo osób z Forum choruje.
8 stycznia 2011 14:50 | ID: 372347
No i już po kolędzie
To masz już z "głowy", że tak powiem... I kto Was zaszczycił - proboszcz czy wikary ???
Zwykły ksiądz proboszcz zaszczycił obecnością tylko byłego starostę
Co się martwisz - jego strata...
8 stycznia 2011 14:53 | ID: 372350
Witam wszystkich po długiej niobecności ale miałam kłopoty ze zdrowiem ciesze się jestem wreszcie z wami
WITAJ MONIK !!!
Oj - coś ostatnio dużo osób z Forum choruje.
Taka pogoda Grażynko:(((( Raz mróz, raz deszcz.... Nie wiadomo, jak się ubrać czasem.
8 stycznia 2011 14:53 | ID: 372351
U mnie już prawie oki byłam w szpitalu dwa dni bo miałam bardzo wysokie ciśnienie i kołotanie serca ale już jest prawie dobrze jak jestem z wami to jest oki dodajecie mi siły do życia
8 stycznia 2011 14:53 | ID: 372352
No i już po kolędzie
To masz już z "głowy", że tak powiem... I kto Was zaszczycił - proboszcz czy wikary ???
Zwykły ksiądz proboszcz zaszczycił obecnością tylko byłego starostę
Co się martwisz - jego strata...
Dokładnie Grażynko
8 stycznia 2011 14:54 | ID: 372353
8 stycznia 2011 14:56 | ID: 372357
Witam wszystkich po długiej niobecności ale miałam kłopoty ze zdrowiem ciesze się jestem wreszcie z wami
WITAJ MONIK !!!
Oj - coś ostatnio dużo osób z Forum choruje.
Taka pogoda Grażynko:(((( Raz mróz, raz deszcz.... Nie wiadomo, jak się ubrać czasem.
Co prawda to prawda... ja to przeważnie w domciu to mnie przeziębienia nie biorą A tak na - poważnie to starczy mi jedna choroba wiecej nie chcę - oj nie
8 stycznia 2011 14:58 | ID: 372363
Niestety dzień nie zaczął się pomyślnie. Mąż w nocy miał zawał. Dobrze, że w szpitalu to go uratowali. Teraz mają go wywieźć do Olsztyna na koronografię i pewnie nowy stent. 2 lata temu miał wszczepiany. Nie wiadomo czy w tym samym czy w innym miejscu się "zatkało". Nie wiadomo też czy jeszcze dziś czy jutro go zawiozą. Ok. 17 wybieram się jeszcze raz.
8 stycznia 2011 14:59 | ID: 372364
Boli mnie ciągle w klatce piersiowej :( mam nadzieję, że mi przejdzie do poniedziałku, bo nie dostałam zwolnienia lekarskiego :(
8 stycznia 2011 15:00 | ID: 372367
Wow... pranie położyłam na fotel by rozwiesić - a ja przy kompie siedę... no nie... wywalić mnie proszę
Oj cościk dzisiaj jestem za bardzo rozkojarzona...
8 stycznia 2011 15:01 | ID: 372368
Niestety dzień nie zaczął się pomyślnie. Mąż w nocy miał zawał. Dobrze, że w szpitalu to go uratowali. Teraz mają go wywieźć do Olsztyna na koronografię i pewnie nowy stent. 2 lata temu miał wszczepiany. Nie wiadomo czy w tym samym czy w innym miejscu się "zatkało". Nie wiadomo też czy jeszcze dziś czy jutro go zawiozą. Ok. 17 wybieram się jeszcze raz.
No to faktycznie niepomyślne wiadomości. Zdrówka dla męża Ci życzę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.