Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
6 stycznia 2011 14:58 | ID: 370734
My już po obiadku i sprzątaniu:) Traz do wieczora już laba:) Ja mam o 17 fryzjera:) Każdy robi to co lubi
U mnie już też - właśnie z mężusiem poobiadkowaliśmy sobie i laba na całego do wieczorka
6 stycznia 2011 15:03 | ID: 370740
Obiad zrobiony, głodna jestem... ale co z tego jak mi chłopaki zasnęli. Sama jeść nie będę, więc czekam aż się obudzą.
6 stycznia 2011 16:22 | ID: 370830
A u mnie dziś przykra niespodzianka: JUlka niby od dwóch dni bez kaszlu, wszystko wydawało sie mijać, a dzis zaczęła nam wymiotować, ma stan podgorączkowy i znowu kaszel. Jestem juz za głupia na te choróbska!:((((
6 stycznia 2011 16:25 | ID: 370837
My wróciliśmy od rodziców. Ależ fatalne drogi u nas!!!!!
Obiad zrobiony, głodna jestem... ale co z tego jak mi chłopaki zasnęli. Sama jeść nie będę, więc czekam aż się obudzą.
Ja juz po obiedzie głodna jestem:)
A u mnie dziś przykra niespodzianka: JUlka niby od dwóch dni bez kaszlu, wszystko wydawało sie mijać, a dzis zaczęła nam wymiotować, ma stan podgorączkowy i znowu kaszel. Jestem juz za głupia na te choróbska!:((((
U nas Patryk już czwarty dzień ma katar:(((( Też przejść nie chce. Tyle, ze bez gorączki, więc nie powinno być źle.Zdrówka dla Julci życzę!!!!
6 stycznia 2011 16:26 | ID: 370839
A u mnie dziś przykra niespodzianka: JUlka niby od dwóch dni bez kaszlu, wszystko wydawało sie mijać, a dzis zaczęła nam wymiotować, ma stan podgorączkowy i znowu kaszel. Jestem juz za głupia na te choróbska!:((((
Biedna Julka:( Napewno ją męczy.
Moja Maja ma od wczoraj temperaturę. Noc była ciężka, bo gorączka skoczyła i nie mogła spać. Na zmianę część nocy z córką spędził mąż, a część ja. Cała trója dziś nie wyspana, choć w dzień Maja czuję się lepiej. Niestety chyba katar się zaczyna więc dzisiejsza noc moż znowu być ciężka:(
6 stycznia 2011 16:30 | ID: 370846
dziewczyny, mamy taką porę roku, że dzieciaki chorują. Wiem, że ciężko jest, bo i moje szkraby też chorowały. teraz Pati ma katar. I narazie spokój. Dzięki Bogu!!!!
6 stycznia 2011 16:31 | ID: 370847
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
6 stycznia 2011 16:35 | ID: 370857
No właśnie widzę, ze u Wa też choroby. Cholerna zima, neich sie juz skończy!
6 stycznia 2011 16:36 | ID: 370861
24 minuty do konca pracy
6 stycznia 2011 16:36 | ID: 370862
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
Czym się grzeje??? I jak tam przygoda z dzikami???
6 stycznia 2011 16:37 | ID: 370867
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
Nie zapomnij go nakarmic ;)
6 stycznia 2011 16:38 | ID: 370869
No właśnie widzę, ze u Wa też choroby. Cholerna zima, neich sie juz skończy!
Jestem za...
6 stycznia 2011 16:39 | ID: 370870
24 minuty do konca pracy
Super!!!!
6 stycznia 2011 16:39 | ID: 370871
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
Czym się grzeje??? I jak tam przygoda z dzikami???
Grzeje się ciepłem domu ;) u nas dziś straszny wiatr to zmarzł. Zobaczyli w oddali jakieś zwierzę zamiast iść dalej to zaczęli iść w stronę tego zwierzęcia jak podeszli bliżej i się okazało, że to dziki to uciekli
6 stycznia 2011 16:40 | ID: 370875
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
A co Łukaz robił dziś w lesie, bo chyba nie w temacie jestem?
6 stycznia 2011 16:42 | ID: 370879
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
Czym się grzeje??? I jak tam przygoda z dzikami???
Grzeje się ciepłem domu ;) u nas dziś straszny wiatr to zmarzł. Zobaczyli w oddali jakieś zwierzę zamiast iść dalej to zaczęli iść w stronę tego zwierzęcia jak podeszli bliżej i się okazało, że to dziki to uciekli
dziki tu, dziki tam... Dziś widać dziki łukasza polubiły:)))
6 stycznia 2011 16:43 | ID: 370882
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
Nie zapomnij go nakarmic ;)
Aniu zjadł 5 kiełbasek na ognisku
6 stycznia 2011 16:44 | ID: 370884
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
A co Łukaz robił dziś w lesie, bo chyba nie w temacie jestem?
No właśnie? Ja też nie jestem w temacie:)
Mierzyłam Julci temperaturę - spadła. Jest juz 36,7.
6 stycznia 2011 16:44 | ID: 370886
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
A co Łukaz robił dziś w lesie, bo chyba nie w temacie jestem?
Aniu mój Łukasz to taki chłopak z buszu. On kocha chodzić po lesie i chciałby tam mieszkać w szałasie. Każdą wolną chwilę spędza chodząc po lesie ;)
6 stycznia 2011 16:45 | ID: 370889
Odebrałam już Łukasza z lasu teraz siedzi i się grzeje przed skokami ;)
A co Łukaz robił dziś w lesie, bo chyba nie w temacie jestem?
No właśnie? Ja też nie jestem w temacie:)
Mierzyłam Julci temperaturę - spadła. Jest juz 36,7.
Bardzo się ciesze!!!! Dawałaś Jej coś od gorączki, czy samo spadło???
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.