Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
4 stycznia 2011 13:08 | ID: 368782
Witajcie
4 stycznia 2011 13:11 | ID: 368785
Troche nieładnie ze stony Twojego szefa i kolegów, że wszystko zostawili do Twojego powrotu.
No cos tam porobili, ale wszystko co sie dalo przelozyc na inny termin to poprzekladali...ale w sumie to moze i dobrze, bo przynajmniej mi sie w pracy dzis nie nudzi ;)))) Bo zazwyczaj na poczatku roku u nas troszke spokojnie sie robi. Ogarnelam dzis duzo, do pracy zawitalam dzis wczesniej, zeby na spokojnie ogarnac sytuacje.
4 stycznia 2011 13:13 | ID: 368787
No i zagladam dziewczyny...w pracy masakra! Ale mam zaleglosci!!! Szef pozwolil moim zastepcom na odlozenie moich projektow na pozniej i teraz sie okazuje ze prawie nic nie zostalo zrobione...zasuwam od rana jak ten kroliczek z reklamy baterii ;))) teraz mam przerwe na lunch, wiec postanowilam odpoczac czytajac co u Was i przy okazji jem zupe :)
WITAJ ANIU - fajnie, że znalazłaś chwilkę by do nas "wpaść"... Nie zazdroszczę Ci tych zaleglości ale tak to bywa po urlopie... niestety.
daje rade Grazynko :) poza tym lubie to, co robie wiec nie sprawia mi, to zadnego problemu, po prostu bede musiala przysiasc nad sprawami :)
4 stycznia 2011 13:19 | ID: 368792
Troche nieładnie ze stony Twojego szefa i kolegów, że wszystko zostawili do Twojego powrotu.
No cos tam porobili, ale wszystko co sie dalo przelozyc na inny termin to poprzekladali...ale w sumie to moze i dobrze, bo przynajmniej mi sie w pracy dzis nie nudzi ;)))) Bo zazwyczaj na poczatku roku u nas troszke spokojnie sie robi. Ogarnelam dzis duzo, do pracy zawitalam dzis wczesniej, zeby na spokojnie ogarnac sytuacje.
To dobrze że ogarniasz sytuację:) Tylko tak dalej!
4 stycznia 2011 13:19 | ID: 368793
Witajcie
czesc :):):) co u Ciebie? dawno cie nie bylo.
4 stycznia 2011 13:22 | ID: 368795
Witajcie
Witaj! Super że zajrzałaś do nas:)
4 stycznia 2011 13:25 | ID: 368797
mężeul pojechał do pracy. zawitałam troszkę do was. za godzinkę śmigam po dzieci do przedszkola. może pospacerujemy.
4 stycznia 2011 13:30 | ID: 368801
Fajnei mi tu z Wami, ale musze zabierac sie do roboty :) Sprobuje wpasc pod koniec pracy, jesli sie odbrobie...a jak nie to do sklikania z domku :)
Milego dnia Wszystkim zycze!!! :)
4 stycznia 2011 13:34 | ID: 368803
Fajnei mi tu z Wami, ale musze zabierac sie do roboty :) Sprobuje wpasc pod koniec pracy, jesli sie odbrobie...a jak nie to do sklikania z domku :)
Milego dnia Wszystkim zycze!!! :)
Nawzajem Aniu:)))
4 stycznia 2011 13:45 | ID: 368810
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
4 stycznia 2011 13:48 | ID: 368813
Witajcie
WITAJ, WITAJ - daaawno Ciebie nie było... hehehe
4 stycznia 2011 13:50 | ID: 368816
4 stycznia 2011 13:52 | ID: 368819
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
Oj, to trzymam kciuki żaby dotarł bezpiecznie do domu!
Daj znać jak wróci.
4 stycznia 2011 14:00 | ID: 368832
Wzięłam się za pisanie umów i szybko mi czas zleciał!!! Jeszcze godzinka i do domu:)
4 stycznia 2011 14:05 | ID: 368838
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
Oj, to trzymam kciuki żaby dotarł bezpiecznie do domu!
Daj znać jak wróci.
W łaśnie wrócił:)))) Udało się przejśc prze etap "samemu ze szkoły":))) Jako, że chwilke tu mieszkamy, i droga krajowa do przejścia, to ja lub mąż wyjeżdżalismy po Niego:)
4 stycznia 2011 14:12 | ID: 368846
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
Oj, to trzymam kciuki żaby dotarł bezpiecznie do domu!
Daj znać jak wróci.
W łaśnie wrócił:)))) Udało się przejśc prze etap "samemu ze szkoły":))) Jako, że chwilke tu mieszkamy, i droga krajowa do przejścia, to ja lub mąż wyjeżdżalismy po Niego:)
Brawo dla Mateusza
4 stycznia 2011 14:28 | ID: 368861
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
Oj, to trzymam kciuki żaby dotarł bezpiecznie do domu!
Daj znać jak wróci.
W łaśnie wrócił:)))) Udało się przejśc prze etap "samemu ze szkoły":))) Jako, że chwilke tu mieszkamy, i droga krajowa do przejścia, to ja lub mąż wyjeżdżalismy po Niego:)
Brawo dla Mateusza
dzięki!!! Jestem szczęśliwa, choć sporo nerwów mnie to kosztowało. jutro też musi wrócić sam:(((( I znów nerwówka:((( Ale w koncu się przyzwyczai. Toż niemożliwe jest, żebym codziennie po Niego wychodziła. Tym bardziej, ze chodzi do 4 klasy i jest wstyd, że po Niego wychodzę.
4 stycznia 2011 14:28 | ID: 368862
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
Oj, to trzymam kciuki żaby dotarł bezpiecznie do domu!
Daj znać jak wróci.
Ja też trzymam
4 stycznia 2011 14:29 | ID: 368864
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
Oj, to trzymam kciuki żaby dotarł bezpiecznie do domu!
Daj znać jak wróci.
Ja też trzymam
Nie doczytałam do końca - BRAWO dla MATEUSZA !!!
4 stycznia 2011 14:33 | ID: 368867
Witam wszystkich. Siedzę jak na szpilkach. Czekam na mojego starszaka, który wraca ze szkoły. dziś mamy test na samodzielność. Musi sam przejść krajową "15", żeby dotrzeć do domu...Nerwowa jestem. I trochę sie obawiam. A nie mam mozliwości po Niego wyjść, gdyż mały przeziębiony:(((
Oj, to trzymam kciuki żaby dotarł bezpiecznie do domu!
Daj znać jak wróci.
Ja też trzymam
Nie doczytałam do końca - BRAWO dla MATEUSZA !!!
też jestem z Niego dumna!!!!! Tylko i tak się będę jutro obawiać tej paskudnej, ruchliwej drogi!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.