Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
2 stycznia 2011 14:40 | ID: 366905
Oddalam się robić obiadek.
I ja też zaraz to... zrobię...
2 stycznia 2011 14:42 | ID: 366907
Gdyby nie Cent nie byłoby by dziś obiadu!!! Jejku jakiego ja mam lenia!!!
2 stycznia 2011 14:44 | ID: 366909
Zaleje nas ;/ gdzieś na dachu obsunęła się dachówka i woda leje nam się z desek spod dachu, jak to zacznie wszystko topnieć to będzie masakra ;/
Oooo - to niezły początek Nowego Roku...
2 stycznia 2011 14:46 | ID: 366910
Przegląd kardiologiczny mam mieć. Raz na 10 lat warto się przebadać.
Na pewno warto poddawać się takim badaniom Czekać będziemy na Ciebie z dobrymi wieściami.
2 stycznia 2011 14:49 | ID: 366912
Gdyby nie Cent nie byłoby by dziś obiadu!!! Jejku jakiego ja mam lenia!!!
Hehehe - a ja dzisiaj ponownie za kuchcika robię... więc odalam się na czas jakiś i po obiadku zaglądnę
nie ma to tamto...
2 stycznia 2011 15:08 | ID: 366918
Słychać to niewiele ,ale świata już nie widać ,sypie od wczorajszego wieczora :(
2 stycznia 2011 15:34 | ID: 366944
Zmusiłam się do aktywności! I nawet podłogę z Michasiem umyłam:)))) Był przeszczęśliwy że może sobie wodą pochalapac po podłodze!:) Zwykle mu nie pozwalam:D Teraz juz myślę o pracy! Ha ale mam jeszcze czerwone wino to może skosztuję na zamknięcie sezonu noworocznego:))))
2 stycznia 2011 15:55 | ID: 366956
Uzupełniłam troszkę bloga ;)
2 stycznia 2011 16:00 | ID: 366959
To pędzę poczywać, Moniko:)
2 stycznia 2011 17:34 | ID: 367006
Ja Was więcej czytam, ale postanawiam poprawę i klikać już z Wami będę:))) Był u nas męża kolega z pracy. Byliśmy też u mamy:))) No i auto zastrajkowało- łożysko wzięło i się rozsypało:((( Dobrze, że T miał w zapasie.
2 stycznia 2011 17:37 | ID: 367009
Ach te rzeczy martwe...psują się w najmniej oczekiwanym momencie.
2 stycznia 2011 17:43 | ID: 367017
Niestety!!!A miałam w planachg jutro jechać kupić drukarkę i parę innych rzeczy!!! Ale mam nadzieję, że mąż zrobi to paskudne łożysko!!!
2 stycznia 2011 17:44 | ID: 367019
Dziewczyny są już od dwóch godzin w domku!!!!!!
2 stycznia 2011 17:45 | ID: 367021
Dziewczyny są już od dwóch godzin w domku!!!!!!
To szczęśliwie dotarły!!!!
2 stycznia 2011 17:47 | ID: 367023
Pospalismy rodzinnie, leniuchowanie męczy :) Kuba dalej spi więc czeka nas długi wieczór.
2 stycznia 2011 17:49 | ID: 367026
Gdyby nie Cent nie byłoby by dziś obiadu!!! Jejku jakiego ja mam lenia!!!
Iza, ja w przeciwieństwie do Ciebie miałam wenę twórczą...dopiero siadłam. Wczoraj Mati wlazł do swojej komody, wyrzucając przy okazji z niej wszystko, żeby ...kupę zrobić
Wczoraj mi się nie chciało i wszystkie ciuszki wepchałam z powrotem, ale za to dziś z rana miałam wenę i je poukładałam. Z rozpędu powyrzucałam też swoje rzeczy, których raczej juz nosić nie będę i popakowałam za małe rzeczy małego...Uff! Potem obiadek... a teraz padłam :) Ale jestem usatysfakcjonowana :)
2 stycznia 2011 18:04 | ID: 367040
2 stycznia 2011 18:26 | ID: 367057
Moja wnusia szczęśliwie dotarła do domku i syn również jest już u siebie. Od jutra codziernna "szarość"...
2 stycznia 2011 18:29 | ID: 367062
2 stycznia 2011 18:30 | ID: 367063
Zmusiłam się do aktywności! I nawet podłogę z Michasiem umyłam:)))) Był przeszczęśliwy że może sobie wodą pochalapac po podłodze!:) Zwykle mu nie pozwalam:D Teraz juz myślę o pracy! Ha ale mam jeszcze czerwone wino to może skosztuję na zamknięcie sezonu noworocznego:))))
U mnie Ci jego - dostatek. Cały gąsior i jeszcze w drugim coś zostało z ubiegłego roku
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.