Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
30 grudnia 2010 11:57 | ID: 364980
Ślubnemu zdjęli gips!!! Szczęśliwy jak świnka w deszcz... Ja się mozolę znów nad opisami bibliograficznymi ale i tak coś mi tam śpiewa w duszy, a ponieważ w budynku nie ma nikogo to daje upust temu co tam we mnie gra i wycinam tu kolędy na bez mała cały głos!!!
Agnieszko - ale czad:)
30 grudnia 2010 11:59 | ID: 364981
Może to dobre co ze mnie tak kipi przeleje się też na Nowy Rok i będzie lepiej niż w tym co się kończy...?
No Aniu żebyś wiedziała - czad! Ale rzadko mam taką okzaje, więc wykorzystuję ją dziś do bólu! :)))))) A tutaj jest świetna akustyka!
30 grudnia 2010 12:02 | ID: 364984
Młody "robi" od godziny chyba... co się do Niego zbliżam z pieluchą to On "jeście robie"... ileż można? Ide zrobic podejście nr milion.
30 grudnia 2010 12:03 | ID: 364985
Może to dobre co ze mnie tak kipi przeleje się też na Nowy Rok i będzie lepiej niż w tym co się kończy...?
No Aniu żebyś wiedziała - czad! Ale rzadko mam taką okzaje, więc wykorzystuję ją dziś do bólu! :)))))) A tutaj jest świetna akustyka!
Śpiewaj, śpiewaj Jagienko!!!!! I tak śpiewająco wkraczaj w Nowy Rok. Cieszę się, że jest już lepiej z Twoim ślubnym.
30 grudnia 2010 12:09 | ID: 364987
Szybka decyzja i jedziemy na herbatkę do Pauliny (pinquin) po odbiór zdjęć ;)
30 grudnia 2010 12:14 | ID: 364991
Może to dobre co ze mnie tak kipi przeleje się też na Nowy Rok i będzie lepiej niż w tym co się kończy...?
No Aniu żebyś wiedziała - czad! Ale rzadko mam taką okzaje, więc wykorzystuję ją dziś do bólu! :)))))) A tutaj jest świetna akustyka!
30 grudnia 2010 12:17 | ID: 364992
Młody "robi" od godziny chyba... co się do Niego zbliżam z pieluchą to On "jeście robie"... ileż można? Ide zrobic podejście nr milion.
Kasia, nie zniechęcaj dziecka;)
30 grudnia 2010 12:30 | ID: 364998
Może to dobre co ze mnie tak kipi przeleje się też na Nowy Rok i będzie lepiej niż w tym co się kończy...?
No Aniu żebyś wiedziała - czad! Ale rzadko mam taką okzaje, więc wykorzystuję ją dziś do bólu! :)))))) A tutaj jest świetna akustyka!
Kurcze faktycznie dajesz czadu... i trzymaj tak przez cały następny rok...
30 grudnia 2010 12:31 | ID: 365000
Szybka decyzja i jedziemy na herbatkę do Pauliny (pinquin) po odbiór zdjęć ;)
To pozdrów ją ode mnie - hehehe
30 grudnia 2010 12:32 | ID: 365002
Młody "robi" od godziny chyba... co się do Niego zbliżam z pieluchą to On "jeście robie"... ileż można? Ide zrobic podejście nr milion.
Kasia, nie zniechęcaj dziecka;)
Ależ ja Go nie zniechęcam bo czuję, że już zrobił :))) Wzięłam Go siłą. I w nagrodę położyłam spać. A do snu przeczytałam bajkę o brzydkim kaczątku. Teraz mam nadzieję na chwilkę odpoczynku.
30 grudnia 2010 12:33 | ID: 365003
Młody "robi" od godziny chyba... co się do Niego zbliżam z pieluchą to On "jeście robie"... ileż można? Ide zrobic podejście nr milion.
Kasia, nie zniechęcaj dziecka;)
No właśnie - niech sobie siedzi przynajmniej Ci nie "lata"...
30 grudnia 2010 12:35 | ID: 365005
Młody "robi" od godziny chyba... co się do Niego zbliżam z pieluchą to On "jeście robie"... ileż można? Ide zrobic podejście nr milion.
Kasia, nie zniechęcaj dziecka;)
Ależ ja Go nie zniechęcam bo czuję, że już zrobił :))) Wzięłam Go siłą. I w nagrodę położyłam spać. A do snu przeczytałam bajkę o brzydkim kaczątku. Teraz mam nadzieję na chwilkę odpoczynku.
Kasiu a może on miał jeszcze chęć posiedzieć na nocniczku a TY go tak siłą do łóżeczka - bach... Oj "wyrodna" matko - hehehe
30 grudnia 2010 12:40 | ID: 365007
Witam wszystkich cieplutko :)
Alez mi leniwie uplywa czas...do pracy dopiero po Nowym Roku wiec sobie odpoczywam i robie NIC :)
30 grudnia 2010 12:44 | ID: 365012
Witam wszystkich cieplutko :)
Alez mi leniwie uplywa czas...do pracy dopiero po Nowym Roku wiec sobie odpoczywam i robie NIC :)
Witaj Aniu! Ale masz dobrze, odpoczniesz sobie:)
30 grudnia 2010 12:50 | ID: 365021
A u mnie znowu izolatka dzisiej młodego złapała grypa żołądkowa i go męczy ja też odczuwam i pobolewam normalnie masakra ale jakoś trzeba funkcjonować!!!!!!
30 grudnia 2010 12:55 | ID: 365024
A u mnie znowu izolatka dzisiej młodego złapała grypa żołądkowa i go męczy ja też odczuwam i pobolewam normalnie masakra ale jakoś trzeba funkcjonować!!!!!!
Współczuję:(
30 grudnia 2010 12:57 | ID: 365026
30 grudnia 2010 13:00 | ID: 365028
Witam wszystkich cieplutko :)
Alez mi leniwie uplywa czas...do pracy dopiero po Nowym Roku wiec sobie odpoczywam i robie NIC :)
WITAJ ANIU - pozdrawiam Ciebie z baaardzo zimowych Mazur...
To widok z naszej "Pięknej Góry"...
30 grudnia 2010 13:02 | ID: 365031
Witam wszystkich cieplutko :)
Alez mi leniwie uplywa czas...do pracy dopiero po Nowym Roku wiec sobie odpoczywam i robie NIC :)
WITAJ ANIU - pozdrawiam Ciebie z baaardzo zimowych Mazur...
To widok z naszej "Pięknej Góry"...
Grazynko witam !!! I pozdrawiam z zamglonej Anglii
30 grudnia 2010 13:06 | ID: 365033
A u mnie znowu izolatka dzisiej młodego złapała grypa żołądkowa i go męczy ja też odczuwam i pobolewam normalnie masakra ale jakoś trzeba funkcjonować!!!!!!
To może jakieś zatrucie poświąteczne...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.